Mocowanie strun
: 2012-11-18, 08:40
Temat o tyle istotny, że często spotykamy się z problemem "puszczania strun" i tym samym rozstrajania się gitary w czasie gry. Istnieje sporo wersji, szkół, a każda jest dobra, każdę można uzasadnię względami praktycznymi, tzw. sprawdzone metody itd.
Chciałbym tym samym stworzyę przyczynek do wymiany praktycznych dołwiadczeł w tej materii, a dotyczy to zarówno strun metalowych w elektrykach i akustykach, jak i nylonowych w klasykach.
Podzielcie się także własnę wiedzę stosowanę w praktyce w zakresie ustalania ilołci nadmiaru długołci struny, sposobu więzał na mostku, na główce itd.
Dodatkowo napiszcie także o metodach zapobiegania pracy struny w wyniku rozcięgania i wszystkimi tymi niespodziankami z którymi mieliłcie w życiu do czynienia.
Pozdrawiam, Ryszard
Chciałbym tym samym stworzyę przyczynek do wymiany praktycznych dołwiadczeł w tej materii, a dotyczy to zarówno strun metalowych w elektrykach i akustykach, jak i nylonowych w klasykach.
Podzielcie się także własnę wiedzę stosowanę w praktyce w zakresie ustalania ilołci nadmiaru długołci struny, sposobu więzał na mostku, na główce itd.
Dodatkowo napiszcie także o metodach zapobiegania pracy struny w wyniku rozcięgania i wszystkimi tymi niespodziankami z którymi mieliłcie w życiu do czynienia.
Pozdrawiam, Ryszard