Forum Lutnicze

Witam,
Jestem bardzo ciekaw jakie znaczenie ma wielkołę otworu rezonansowego.

http://www.youtube.com/watch?v=9_jzSv7G6vQ

Tutaj otwór jest dołę mały, widziałem gitary C. Atkinsa z trójkętnym otworem, były też takie bez "dziury". Jak to z tym jest. Do tej pory myłlałem że wielkołę otworu więże się tylko z głołnołcię. Po obejrzeniu trzystu milionów filmów na YouTube słyszę różnicę w brzmieniu. Czy jest jakał reguła na otwór rezonansowy? coś w stylu okręgły przyjęł się w tym gatunku muzycznym a owalny w tym? Albo czemu gitary klasyczne na ogół sprzedawane są w wersji z okręgłym otworem?

Wytłumaczy mi to ktoł

Pozdrawiam,

Dominik J.

Twoje pytanie można porównaę analogicznie do wielu tematów.... np. dlaczego samoloty są tak różne i dlaczego jedne lecę szybciej a inne wolniej... a jeszcze inne wyżej lub niżej.... hehehehe..... Nie da się w pigułce udzielię odpowiedzi na Twoje pytanie kolego .
Zadałeł pytanie na które można napisaę 100 prac doktorskich traktujęc w nich o historii instrumentów, kontynentu z którego pochodzę, zasad ich konstrukcji, powstawanie w nich rezonansu i fal akustycznych itd... itd.... I dodam , że każda z tych prac będzie na temat i traktujęca o różnych sprawach....

Ale mnie bardzo podoba się Twoja beztroska ciekawołę...


Pozdrawiam.

To może inne pytanie odnołnie tego tematu.
Czym kierowaę się przy budowie instrumentu. Co mogę osięgnęę modyfikację wielkołci otworu, albo położeniu go w innym miejscu?

Pozdrawiam

Kolego... przecież zadajesz to samo pytanie co pierwszym połcie tylko w bardzo krótkiej formie....

No w zasadzie tak Czyli nie ma takiej jasnej zasady co do tego?

Witaj kolego.... No w zasadzie nie ma jasnej i jedynej zasady . Oczywiłcie panuję pewne kanony ale uwierz mi , że gdyby przy piwie w knajpie usiadło 10 lutników z praktykę i zaczęło rozmawiaę na ten temat popijajęc to mimo , że w pewnych kwestiach byli by zgodni ....to w innych mogło by dojłę do rękoczynów między nimi gdyby każdy z nich chciał udowodnię, że to on właśnie ma rację....

Dlatego nawet nie zaczynam udzielaę Ci odpowiedzi na Twoje pytania. Nie czuję się na siłach ... Temat piękny i ciekawy... ale bardzo obszerny i zdradliwy ....

Pozdrawiam.

Czyli odpowiedęšłpoznam sam jak zacznę budowaę. Tylko to jest dołę drogie hobby i ciężko zdobyę pieniędze na warsztat.

Na poczętek wzoruj się na sprawdzonych konstrukcjach.
Z czasem zacznij je modyfikowaę - sam wypracujesz własne wzorce a unikniesz topienia pieniędzy. Jak chcesz zrobię przykładowe "ogórki kiszone" korzystasz z przepisu, po latach masz już swój własny sprawdzony i dopasowany. To się nazywa doświadczenie. I dla tego warto budowaę instrumenty akustyczne. Ktoł kto robi na co Dzieł bardzo dobre gitary elektryczne ma marne szanse zbudowaę bardzo dobrego akustyka, klasyka lub jazza
Pozdrawiam

Rób kolego według wzorów ... potem jak ,,poczujesz drewno " będziesz mogł tworzyę swoje autorskie rozwięzania. Wszak sam Jose Romanillos swoję pierwszę gitarę zbudował majęc 13 lat... jak sam napisał o niej brzmiała i grała paskudnie... Kontynuował jednak to co kochał mimo ucieczki z całę rodzinę do Anglii za czasów gen. Franco... Nigdy nie miał wykształcenia lutniczego , a do wszystkiego doszedł sam. Dził instrumenty z jego wklejkę w środku pudła to wręcz ,,diamenty" kosztujęce krocie.... Powstawały one w bardzo skromnej pracowni przy wykorzystaniu głównie ręcznych narzędzi. Nawet wpust pod binding wykonywał ręcznie za pomocę znaczników z nożem i dłut. Staruszek ma już chyba 90 lat i przez ostatnie 15 lat zbudował tylko 9 gitar...

Kto wie... ??? Może to właśnie Ty będziesz za 20 lat właśnie takim mistrzem...? ęšłĽyczę Ci tego z całego serca.

Pozdrawiam.

Dziękuję Panom za zainteresowanie :P Chyba nie znam innego takiego forum gdzie ludzie są atk uprzejmi i pomocni

Pozdrawiam