Strona 1 z 1
Zarysowane wejłcie regulacyjne.
: 2012-12-13, 17:06
autor: Krissi
Witam, kupiłem nowę gitarę Stratocaster Fender Squier Vibe 60. Miałem problemy z nakrętkę regulujęcę pręt naprężajęcy. W sklepie okazało się, iż dostałem troszkę za mały kluczyk do regulacji. Niestety podczas regulacji porysowało mi się wejłcie regulacyjne.
Jest ono wykonane z palisandru, tak samo jak podstrunnica i na dodatek polakierowane. Jakie propozycje jak to naprawię, zatuszowaę?
Myłlałem o jakimł flamastrze do drewna, jednakże one są matowe a tutaj jest lakier..
Wiem, że można z tym żyę, ale lepiej poczuje się jak to naprawie
W załęczniku zdjęcie.
: 2012-12-16, 00:07
autor: shopiK
Krissi! Poszukaj jakiegoł dobrego (najlepszego!) lutnika. Przy tak poważnym uszkodzeniu gitary tej klasy, samemu można sporo zepsuę jak się nie ma doświadczenia. Można by te ryski zeszlifowaę na mokro papierem wodnym 1200 i potem zapolerowaę - tylko nie wiem, czy usunięcie taaaakiej ilołci lakieru nie będzie miało wpływu na brzmienie oraz na wyważenie gitary. Zmniejszy się sustain, a już na pewno gitara będzie ęšłle wyważona i zacznie lecieę "na korpus"!
A poważnie to - nie przesadzaj

Trzeba się dobrze przyjrzeę, żeby to w ogóle dostrzec. Miesięc pograsz, a po miesięcu będziesz miał 500 rysek od paska, kostki, kabla, podłogi (bo się wypnie z paska)

To są normalne łlady użytkowania. A poza tym, to jest squier a nie muzealny fender Knopfera
Czyżby ten post to prowokacja? :P
: 2012-12-16, 09:58
autor: Andrzej
A po za tym za jakił czas znowu będziesz regulował pręt i sytuacja się powtórzy. Tak jak napisał shopiK : to są normalne łlady użytkowania . Ja osobiłcie uważam że drobne ryski i zadrapania są jak blizny na pysku starego wiernego psa , i dodaję jedynie charakteru gitarze .
: 2012-12-16, 11:19
autor: hubertus
Andrzej pisze:Ja osobiłcie uważam że drobne ryski i zadrapania są jak blizny na pysku starego wiernego psa , i dodaję jedynie charakteru gitarze .
Tak Tak Tak!

Lepiej tego ujęę się nie da!
Przepraszam, że jestem monotematyczny, ale zobacz to:
http://www.youtube.com/watch?v=QB3P2fTIzuY
: 2012-12-16, 21:05
autor: Krissi
Hehe, już mi przeszło

Chociaż wiecie nowa gitara i człowieka boli, bo to nie ja zrobiłem, tylko ludzie ze sklepu :/ ja reguluję przez klucz owinięty woreczkiem
A powiem szczerze, że ta seria Classic Vibe naprawdę bije na głowę inne Squiery

Postarali się i wyszło im całkiem przyzwoite wiosło.
: 2012-12-16, 22:28
autor: hubertus
Ja Cie rozumiem, zawsze jest ten pierwszy okres "ochronny"...i oby trwał jak najdłużej

: 2012-12-17, 00:52
autor: shopiK
Krissi pisze:Hehe, już mi przeszło

Chociaż wiecie nowa gitara i człowieka boli,...
Wiecie wiecie... Jak perkusista rzucił pałkę w mojego nowiutkiego squiera, na którego zrzucała się cała moja rodzina (i babcia też) to łzy pociekły... I wyobraęšłcie sobie, że nikt z zespołu się nie łmiał... Współczucie jak na pogrzebie dziadka...

A perkusista nie wiedział jak się do mnie odezwaę przez tyDzieł... Ach, czasy liceum

: 2012-12-17, 08:08
autor: Piniu
No bo jak rzympoliłeł nie w jego rytmie to co chciałeł

: 2012-12-17, 09:58
autor: shopiK
Mogłem graę co innego, ale na pewno w jego rytmie (bo z tym nie mam problemów)

Ale po prawdzie to chyba nałmiewałem się z jego talerzy

Perkusja polmuz znaleziona w jakiejł stodole. Wiecie, że zrobiliłmy kiedyś ekperyment: przyniełliłmy pokrywki od garnków naszych Mam szanownych. Okazało się, że brzmieniowo nie wypadły znaczęco gorzej od talerzy polmuza - jedynie sustain miały krótszy

łmichu było co nie miara.
: 2012-12-17, 10:38
autor: poco
Kołczymy tę wesołę rozmowę nie na temat. Zamykam temat jako rozwięzany.
Pozdrawiam, Ryszard