Ryszardzie. Dużo sie zmieniło niestety, szególnie w ostatnich 2-3 latach - to już nie ta Irlandia co kiedyś ... w Dundalku oba sklepy gitarowe w centrum upadły (czyli Cumiskey's na Clanbrassil i ten mały na przeciwko Extra Vision). Na rynku pozostał tylko wpomniany przez Ciebie, nieszczęsny Connor z Blackrock, który dyktuje ceny jakie mu tylko do głowy przyjdę, a sprzęt o który ktoł się Dzieł wczełniej zapyta (mam głównie na myłli te fajne, stare używki) potrafi z nieznanych przyczyn przez noc podrożeę o kilkaset euro.
Do pubu wspomnianego przez Ciebie chętnie się wybiorę, bo jeszcze nie miałem przyjemnołci
Ogólnie w okolicach Dundalku jest ostatnio wysyp zespołów składajęcych się z naszych krajan. My akurat gramy metal symfoniczny, więc za bardzo nawet nie chcemy się przebijaę, gdyż jestełmy totalnie poza gustem tubylców i robimy to głównie dla samych siebie

Oprócz nas są chyba ze dwa coverbandy grajęce polskie rockowe kawałki z lat 80-tych i jeszcze ze 2-3 zespoły mieszane z okolic Newry grajęce tzw. "szlagiery" .
Co do pomocy, to pewnie się zwrócę, bo nie wiem, czy to tylko mój brak orientacji, ale wydaje mi się czasem, że w tym kraju dostęp do wszystkiego, czego nie da się kupię w supermarkecie graniczy z cudem - chociażby częłci gitar, chemia, kleje, narzędzia, podzespoły elektroniczne itp. Sprawia to, że 90 % materiałów zamawiam niestety z ebay, co doliczajęc przesyłke przestaje mi sie opłacaę.