Forum Lutnicze

Ponieważ od kilku lat marzy mi się vintygowy bass ale 6 strunowy postanowiłem sobie sklecię na bazie fendera takie cudo.Odległołę strun bedzie taka sama jak w basie 4-strunowym czyli 19 mm przy mostku i 10 mm na siodełku.
Musiałem specjalnie u Merlina zamówic przystawki bo zwykłe mydełka po prostu mi sie nie podobaję.
Obudowy do przetworników wymierzyłem i gołę mi zrobił na cnc na zamówienie.
Zastosowałem na gryf Jawor mało ale falisty jak i podstrunnice i jesionowy korpus z 2 częsci i myłle jeszcze zrobic moze top z tego co przedstawiam na zdjeciu udało mi się kupię klon płomienisty bardzo ładny całę deche długołci 2,3 m i 5 cm grubołci.
Dałem też 2 trus rody bo podstrunnica ma w najszerszym miejscu aż 96mm.
Dodatkowo biding z abs-u abalone i markery z abalone które będę dzisiaj montował.
na zdjeciu widac też podstrunnice jakę robiłem niedawno do 5-ki z perłowymi markerami.
Siodełko mam ze stali nierdzewnej a mostek składa się z 6-ciu osobnych częsci.

A radiusa to ten gryf nie będzie miał?

Będzie miał oczywiscie ale dopiero jak zainstaluje markery.
Popik już mi przysłał klocuszka radius 20'
Chciałem poeksperymentowac trochę z radiusem zmiennym ale nigdy czegoś takiego nie robiłem a w zasadzie 20' przy takim szerokim gryfie jest jak znalazł

ty... no to ty sobie pół bindingu teraz zjedziesz przy robieniu radiusa..

Nie juz wszystko obmyłliłem
Mianowicie biding ma 6 mm wysokosci a podstrunnica 8.
Przykłędajęę klocek ledwo ję drasne,odpowiednio głeboko sobie nacięłem szczeliny pod progi więc za płytko tez nie będzie.
Chciałem zrobię mniejszy radius ale faktycznie z bidingu by nic nie zostało a przy 20' jest idealnie

Po pewnym zastanowieniu stwierdziłem że cały korpus zamiast z jesionu zrobię z klonu wzorzystego.Radius już zrobiony ,nie widaę wszystkich nacięę pod progi bo jeszcze ich ( nie wysprzętałem) ,gryf gotowy do malowania teraz zabieram sie za obróbkę korpusu

jeju jak to dziwnie wyględa z takim szerokim gryfem Korpus ładny. Rób rób.. czekamy na dalej

No i bidingu nie zjechałem,wyszło elegancko tak jak chciałem

Piniu pisze:jeju jak to dziwnie wyględa z takim szerokim gryfem

No ja myłlę, że taka szlachetna i ważna się wydaje

Częłę dalsza prac nad basem.Wstępnie obrobiony korpus,dorobione siodełko z nierdzewki i pickguard.Korpus już połaczony z szyjkę.Wymierzony mostek i miejsca na przetworniki.Jutro zabieram się za frezowanie otworów pod pickupy i elektrownie>korpus z szyjkę mocowany na 6 łrób ,struny będę przwlekane przez korpus.Ciekawe jak mi to zabrzmi bo na razie widziałem tylko jeden bas zrobiony w całosci z klonu wzorzystego

Kawał wiosła będzie! Czekam na finał prac!
Pozdrawiam!

Rozstaw nadbiegunników przetworników na zdjęciach wydaje się byę większy niż wynika to z geometrii gryfu. Wrażenie jest takie, że struny będę poza , aby zmiełcię się nad nimi.
Bardzo ładnie wykonane, a grac musi , bo innego wyjłcia nie ma.
Pozdrawiam, Ryszard

Faktycznie optycznie wyględę jakby struny miały wyjłę poza gryf ale robiłem kilkakrotnie namiary i powinno zostaę po 5 mm po przegach.

Przy regulacji gryfu prętami trussa zwróę uwagę, aby nie spowodowaę jego skręcenia.
To najlepiej było by przeprowadzię na płaskiej , sztywnej podstawie, która była by "bazę"do ustawienia czujnika zegarowego i pozwalała na sztywne zamocowanie korpusu.
Gdybył miał neck jig, taki jak ma Popik, to sprawa była by prosta, ale każda metoda jest dobra , byle była skuteczna.
Moze Zenek dorzuci coś w tej materii, albowiem to jego specjalnołę. Rickenbacker ma te dwa pręty w każdym modelu, ale nie spotkałem się na YT z filmikiem o sposobie ich regulacji.
Może którył z naszych wspaniałych kolegów podrzuci swoje doświadczenie w tej materii.
Pozdrawiam, Ryszard

Nie jestem tak dołwiadczony jak koledzy ale bioręc to na logikę to nie wydaje mi się,żeby istniała możliwołę skręcenia gryfu ponieważ pręty sa bardzo blisko siebie. Moim zdaniem za blisko,zeby móc skręcię gryf tak od razu. Mysle,że regulujęc je równomiernie nnic sie nie powinno staę, ale to i tak bardzo ciekawy temat jest i tak.