Forum Lutnicze

Lutnictwo wymaga zaangazowania a ja od pewnego czasu nie jestem w stanie sie skoncentrowac , robie wszystko byle jak i majsterkowanie przy wioslach nie sprawia mi radosci. Tragiczne wydarzenia z ostatnich miesiecy nie pozwalaja na normalna prace przy instrumentach , po prostu nie jestem w stanie...
Przepraszam wszystkich ale nie bedzie mnie na forum w najblizszych tygodniach , musze poswiecic wiecej czasu rodzinie i odpoczac , napewno dacie sobie rade beze mnie.
Zenek

witam.
trzymaj się i nie daj się .
sprawy się ułożę- będzie ok.
http://www.youtube.com/watch?v=oG6pEolAKm8
pozdrawiam.

Zenku. Nie może byę tak, że jak generał idzie na urlop, to wojsko jedzie do domu.
To, o czym piszesz jest ważniejsze niż wszystko inne. 3maj się.
Pozdrawiam, Ryszard

Z każdego zakrętu da się wyjłę, coś wiem o tym. Dasz radę i znów załwieci słołce.

Doskonale Cie rozumiem.... sam mam czasem dni w których nie podchodzę nawet do drewna, a co dopiero do surowego instrumentu do wykołczenia....jeden ruch i miesięc pracy w błoto...

Trzymaj się Zenek i wracaj jak najszybciej do równowagi ...

Pozdrawiam.