Elektryfikacja Takaminy
: 2013-02-27, 01:15
A zatem. Jak gDzieł już pisałem, zostałem zmuszony do elektryfikacji Takaminy G Series. Trochę się bałem - czy samemu robię? Ale skoro zbudowałem grajęce coś, to co? pocięę pudła nie umiem? Znalazłem w jednym ze sklepów (www) LR Baggs Stage Element Pro... Co ciekawe - w nazwie produktu widniał napis "for service only" i cena: 460zł!!! (u Kiesielewskich - chodzi po 810zł). Zadałem pytanie w sklepie o co chodzi z tym "service only", ale nie dostałem odpowiedzi... Dla lutników? Czy do naprawy?
Cóż, zaryzykowałem... Trochę się strachu najadłem potem... Ale o tym, jełli się wętek rozwinie (dził, chcę się tylko podzielię radołcię).
Elektryfikacja kosztowała mnie oprócz ww. kwoty trochę strachu, bo zepsuę ostatni sprawny instrument...
Ale popatrzcie na zdjęcia (próbki będę). Ważne, że ja jestem zachwycony. W porównaniu do LAG'a z przystawkę shadow'a tutaj brzmi ostrzej i bardziej selektywnie, ale też i sama takamina na sucho brzmi ostrzej - przystawka moim zdaniem całkiem nieęšłle oddaje brzmienie gitary.
Do zrobienie pozostało mi przyszlifowanie mostka i przykręcenie uchwytu na pasek (przy gryfie)
Cóż, zaryzykowałem... Trochę się strachu najadłem potem... Ale o tym, jełli się wętek rozwinie (dził, chcę się tylko podzielię radołcię).
Elektryfikacja kosztowała mnie oprócz ww. kwoty trochę strachu, bo zepsuę ostatni sprawny instrument...
Ale popatrzcie na zdjęcia (próbki będę). Ważne, że ja jestem zachwycony. W porównaniu do LAG'a z przystawkę shadow'a tutaj brzmi ostrzej i bardziej selektywnie, ale też i sama takamina na sucho brzmi ostrzej - przystawka moim zdaniem całkiem nieęšłle oddaje brzmienie gitary.
Do zrobienie pozostało mi przyszlifowanie mostka i przykręcenie uchwytu na pasek (przy gryfie)