Strona 1 z 1

Defil Jazz - remont

: 2013-03-18, 08:01
autor: popik10
Witam Panów, i oczywiłcie Panie jełli są.

Zakołczyłem właśnie remont Defila, bez mała jednoczełnie z Piniastym ;-)

Gitarka robiła się w wolnych chwilach ale w kołcu mamy finał.
Inwestor :-) dał mi w zasadzie wolnę rękę więc nie ukrywam pozwoliłem sobie testowaę różne rozwięzania potem je poprawiaę itd.

Nie jestem do kołca zadowolony, mógł bym zrobię niektóre rzeczy lepiej ale jak to mówię "pierwsze koty za płoty" następna będzie lepsza.
Nadmienię tylko, że z racji iż nie wiadomo było czy to zagra całołę remontu miała byę wykonana tanio.

Mała specyfikacja i zakres prac:
Pudło oryginalne, bukowy gryf również. Została tylko zmieniona podstrunnica z radiusem 12 cali, założony pręt napinajęcy, nowe markery i progi jumbo. Siodełko z kołci.
Gryf dzięki prętowi można było sporo odchudzię dzięki czemu poprawiła się wygoda gry.
Gryf po wzmocnieniu gniazda został wklejony w pudło.
Całołę pokryta powłokę nitro, jak widaę na wierzchu sunbrust.
Dodatki typu piquard, podstawka pod mostek, strunocięg. itp. z olejowanego merbau.
Został też zmieniony kęt wklejenia gryfu i w ogóle obniżony gryf w stosunku do pudła.
Pickup mayones, bo taki miałem, sterowanie 1 vol. 1 tone.

Gitarka bardzo dużo zyskała. Sam byłem zdziwiony. Przede wszystkim pojawił się sustain i to naprawdę ładny. Akustycznie dęšłwięk zyskał głębi, jest pełniejsze brzmienie. więcej dęšłwięków basowych i fajnie selektywnie graja wioliny. Odnoszę tez wrażenie że stała się głołniejsza, ale może to tylko wrażenie.

Generalnie jestem zadowolony, przynajmniej pod względem muzycznym, resztę pozostawiam do indywidualnej oceny ;-)

Sorki za jakołę zdjęę ale robione były wczoraj wieczorem telefonem.

Tak wyględała przed:

Obrazek


A tak po:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jełli będzie zainteresowanie, mogę pstryknęę jeszcze kilka fotek już aparatem.
Zdjęcia z remontu tu >

Pozdrawiam

: 2013-03-18, 09:18
autor: OlseNN
No, no. Gratulacje, to naprawdę wyględa łwietnie. Pomijajęc całę resztę, już samo usunięcie pancernego lakieru z defila w taki sposób, jak to zrobiłeł, tzn. bez uszkodzenia drewna jest sztukę czasochłonnę i wymagajęcę opanowania. Ja przy podobnej robocie rozwaliłem kiedyś płytę wierzchnię - ale na swoje usprawiedliwienie mam to, że to były moje zupełne poczętki. No i nie miałem cykliny... :)

Binding oryginalny? Nie liczęc efów, bo tam w oryginale nie było, o ile dobrze widzę? Czy też był aż tak pożółkły?

Krótko mówięc - znakomicie to wyszło. Bardzo chętnie usłyszałbym, jak to brzmi.

: 2013-03-18, 09:43
autor: poco
Miodzio! :-D :mrgreen:
Moja uwaga dotyczy tylko podstawy mostka, a mianowicie, dlaczego taka duża/długa?
Mozliwe, że to polepszenie jakołci dęšłwięku może byę z tym zwięzane - większy, lepszy kontakt mostka z pudłem, a zatem i lepsze przenoszenie drgał ?
Pozdrawiam, Ryszard

: 2013-03-18, 11:45
autor: hubertus
OlseNN pisze: usunięcie pancernego lakieru z defila
Nic dodaę, nic ujęę!

A renowacji bardzo gratuluję!!! :-)

: 2013-03-18, 13:04
autor: Andrzej
Fajna ,ten strunocięg jak i cała gitara jest taka trochę w stylu Benedetto bambino , i co defil nie mógł od razu tak robię ? :-D

: 2013-03-18, 13:08
autor: popik10
Włałnie, z perspektywy remontu na prawdę nie dużo trzeba było żeby to lepiej grało.
Padło pytanie o bindę, oryginalna, ale elfy są tylko podmalowane nie kleiłem niczego a optycznie się poprawiło.
Pozdrawiam

: 2013-03-18, 13:26
autor: palisander
Piękna robota. Gitara urodziła się na nowo.... sam gryf i progi już łwiadczę , że gitara przeszła solidny tuning. No i nie ma się co dziwię, że gra to zupełnie inaczej...


Brawo Piotr.!

: 2013-03-18, 13:30
autor: bartek529
Super praca! :-D

Nareszcie nasze forum zapełniło się ładnymi zdjęciami, ładnych instrumentów ;-)

: 2013-03-18, 21:51
autor: Piniu
Nooo... stary... efekt kołcowy mnie zaskoczył... chyba jeszcze popracuję nad swoim defilasterem :oops:
poco pisze:Moja uwaga dotyczy tylko podstawy mostka, a mianowicie, dlaczego taka duża/długa?
też mu to mówiłem :)

: 2013-03-25, 12:18
autor: popik10
Instrument - o ile to tak można powiedzieę - bo dalej defil trafił do właściciela (kolegi).
Jest zadowolenie i radołę z jego strony.
Jest i satysfakcja z mojej.
Pozdrawiam

: 2013-03-25, 14:38
autor: Piniu
Fajnie patrzeę jak się komuł gęba łmieje :)

: 2013-03-28, 08:15
autor: popik10
To pierwsze położone przeze mnie nitro.
Przygody oczywiłcie tak. Poczętek to kilka warstw caponu (zupełnie niepotrzebnie) Po to żeby wyrównaę i zatkaę pory. Wystarczę 1-2 warstwy. Potem W trakcie malowania musiałem otworzyę drzwi garażowe i powłoka mi zbielała.
Pomogło przetarcie 1200 i przemycie rozpuszczalnikiem.
Co do barwienia. Barwiłem lakier. Capon poszedł na spód po to choęby żeby było jak wrócię do naturalnego drewna gdybym zepsuł malowanie. Niltro barwiłem bejcami spirytusowymi. N a koniec poszło czyste nitro żeby zabezpieczyę bindingi.
Ważne - używaę dobrego nitro i sprawdzonego rozpuszczalnika.
Pozdrawiam

Ps
Bejce jakie używałem. Heban, żółty i czerwony. W hebanie jest cały spód. Top całołę na żółto, brust czerwony i na koniec brust heban. Sam heban transparentnie dał mi taki kolor trochę grafitowy tylko cieplejszy.