Strona 1 z 1

Renowacja Epihone Les Paul Standard

: 2013-03-28, 10:54
autor: wujekJP
Jak już wspomniałem przy powitaniu wpadł w moje ręce ww model gitary. Poprzedni właściciel oddał mi ję za przyzwoite pieniędze ponieważ zaczoł demontaż (bardzo drastyczny w dodatku) podstrunnicy w celu wymiany pręta napinajęcego. I tu moja pierwsza uwaga bo wymontowałem owy pręt który miał byę uszkodzony (?) okazało się że nakrętka nie chciała ruszyę. Jako że nie ma żeczy niemożliwych nakrętka się kręci a pręt pracuje, nie wiem jednak czy napewno jest on sprawny i czy nada się do ponownego użycia czy lepiej zakupię nowy?

: 2013-03-28, 13:07
autor: OlseNN
Jełli pręt działa, gwint nie jest uszkodzony i żaden spaw nie jest pęknięty itp., to znaczy, że wszystko jest ok. łatwiej Tobie to sprawdzię organoleptycznie niż nam zdalnie. :)

: 2013-03-28, 13:10
autor: popik10
Jełli nie ma zerwanego gwintu na nakrętce albo pręcie, a spaw trzyma mocno to wszytko ok.
Pozdrawiam

: 2013-03-28, 13:13
autor: wujekJP
No właśnie wszystko z nim ok tylko chodziło mi głównie o te krzywizne przy luęšłnej nakrętce. Mianowicie czy po naklejeniu podstrunnicy nie będzie tworzył niepotrzebnych napięę gryfu aby można było dobrze ustawię menzure i odpowiednię akcje strun.

: 2013-03-28, 14:56
autor: popik10
Całołę wkładasz w koszulkę termokurczliwę i tak umieszczasz w gryfie. Likwidujesz ten luz.
W gryfie pracuje ona na zasadzie różnicy naprężeł jednego i drugiego pręta, regulowanych przez nakrętkę.
Pozdrawiam

: 2013-03-28, 17:16
autor: wujekJP
Zapomniałem całkiem o tej jak ję nazwałem osłonce :) Rozumiem że normalnie zgrzaę całołę.

Gryf udało mi się strugnęę z pozostałołci podstrunicy (oczywiłcie nie obeszło się bez większych wcięę) muszę tylko wszystko ładnie wyrównaę aby gładko nakleię podstrunnice.
Jako że jest to forum lutnicze pewnie spodzewali się wszyscy że wspomne o jej zrobieniu. Otóż nie posiadam jeszcze odpowiednich narzedzi (o umiejętnołciach nie wspominajęc) więc postanowiłem kupię gotowę. Widziałem swego czasu takowe na Guitar Project ale dzwoniłem dził zapytaę - nie ma i nie wiadomo czy będę... Zostaje mi więc albo zakup gotowej naciętej albo dorwanie kawałka deski palisandrowej i z waszę małę pomocę teoretycznę zrobię ję od podstaw. Chyba że ktoł z was zna miejsce gdzie można jeszcze by coś takiego kupię każda opcja pomocna.

: 2013-03-29, 09:08
autor: popik10
Po pierwsze - ęšłle to zrobiłeł.
Taka podstrunnicę można zdjęę i potem ponownie wykorzystaę.
Robi się to za pomocę nagrzewarki lub żelazka i noża.
Teraz to już po wszystkim.
Palisander możesz kupię u Henglewskich tu >
A potem to już tylko praca.
Struganie, nacinanie i szlifowanie.
Jełli ma to byę jedna tylko podstrunnica to zrób papierowy szablon (wydruk z komputera) podstrunnicy, naklej na deskę i tnij po kreskach. Najprostszy ni najłatwiejszy sposób.
Pozdrawiam

: 2013-03-29, 09:51
autor: wujekJP
Wiem że się da i pewnie bym tak próbował tylko że ja tę gitare kupiłem właśnie w takim stanie xD. Może nie dawno założyłem konto na foum ale już dużo zdężyłem wczełniej poczytaę. Bez tej wiedzy którę tu zdobyłem nawet nie podchodził bym z zamiarami na takie "robótki".

Wracajęc do tematu, są jakieł domowe sposoby aby wynalełę klocek z radiusem 12"? Bo skoro nie zamierzam w najbliższym czasie robię większej ilołci wskazanym by było każdy grosz połwięcię np na progi markery czy binding. W chiłskim markecie widziałem piłki na tyle małe aby zrobię nacięcia na progi. Sposoby na binding też znam nie wiem na ile będe wstanie poradzię sobie z markerami ale to będe ęwiczył na zwykłych deskach ;)
Jednym słowem chciałbym przeznaczyę jak najwięcej funduszy na dopieszczanie ale chęę zrobienia tego jak należy pocięgnie za sobę oczywiłcie wszelkie potrzebne koszta.

: 2013-03-29, 11:51
autor: popik10
klocki
tu > i tu >

: 2013-03-29, 11:58
autor: wujekJP
Jednak słabo przeszukałem forum :oops: dzięki :-)

: 2013-03-29, 12:42
autor: popik10
Nie wspominajęc, że masz to opisane tu > ;-)
Pozdrawiam