Już wczoraj miałem nabazgraę coś na ten temat, ale net poszedł się ...... .
Otóż taka szlifierkę najprołciej zrobię samemu. Tak ja będę robił.
Poczętkowo zamierzałem wykorzystaę jako prowadnice prowadnice szuflad do mebli. Jest tego od pyty rodzajów i tanie, ale zrobię inaczej, a mianowicie na złomie lub u mechaników poszukam zużytych rozbieralnych amortyzatorów i z nich wykonam prowadzenie. Silnik też można wyhaczyę za psie pieniędze , taki 0,5-1,1 kW 1400 1/min o stosownym zasilaniu, tylko trzeba go rozebraę, daę do tokarza wirnik, w którym wykona centrycznie gwintowany otwórM10-M12 lub każdy inny . W ten sposób wkręcajęc w niego łrubę kupionę na metry mamy trzpieł do osadzenia i przykręcenia tulejek.
Na górze i dole zastosuję zamiast pełnej gumy drewniane/metalowe stożki centrujęce - we wszystkich tulejkach będę jednakowe otwory i rozważałem wsadzenie w kołce drewniane załlepki . Tam też wcisnę rurki miedziane fi 15 mm i znituję z tulejkę.
Te detale można wykonaę samemu w warsztacie przy użyciu frezarki, wiertarki itd.
Dlaczego pisze o tulejkach, a nie o trzpieniach. Po prostu jako materiał zastosuję rury PCV używane do instalacji wod-can / są centryczne - prawie

, a będę po włożeniu tego klocka na górę i dół , łatwo przyklei się butaprenem papier łcierny; można też przykleię rzep i do niego mocowaę papier/.
Do nich przykleję papier i mogę mieę n-różnych sztuk i łrednic od 16 - 50 mm, na jednym trzpieniu. Myłlę, że większe nie będę potrzebne.
Pewnie łatwiejszym rozwięzaniem, gwarantujęcym centrycznołę było by wykonanie tylu łrub ile wałków i przetoczenie ich razem na tej szlifierce, ale rozwięzał może byę tyle, ilu nas jest.
Wracajęc do amortyzatorów, to do gwintowanej kołcówki przykręcę płytę z silnikiem i już mam prowadzenie, osłonę przed pyłem, możliwołę dowolnego manewrowania prowadnicami w celu uzyskania prostoliniowołci itd.
Aha. Trzeba jeszcze rozebraę amortyzator i usunęę zawory zwrotne, aby nie hamowały ruchu-olej może zostaę. Resztę detali wykonamy będęšłw oparciu o własnę myłl lub wg przykładów z YT.
Na poczętku rozważam zamiast napędu silnikiem do wycieraczek, bo trzeba dołę mocny znaleźć, napęd nożny, ze sprężynę powrotnę i /lub przeciwwagę.
Jeszcze prostszym rozwięzaniem ruchu góra dół było by zastosowanie napędu z jednego ęšłródła, a mianowicie z silnika z przekładnię łlimakowę, gdzie skok i obroty realizujemy z tego samego wałka silnika. Reszta taka sama. Cena jest jednak zaporowa -dla mnie.
Już bym miał co pokazaę, ale przezwajałem sam silnik i zrobiła mi się zwojówka.

- zdarza się w najporzędniejszej rodzinie. Drugi raz nie będę przezwajał, bo za drogi drut nawojowy + czas+ materiały pomocnicze, to taniej będzie kupię używany.
Pozdrawiam, Ryszard