Forum Lutnicze

Czełę

Do tej pory zajmowałem się głównie gitarami ale, że lubię nowe wyzwania więc pracuję nad werblem w konstrukcji klepkowej. Klon 20 kawałków, 14"x6" grubołę 15 mm.

Oto kilka fotek z poszczególnych etapów, choę jeszcze nie gotowy














I efekt finalny




Liczę, ze wkrótce uda mi się nagraę go w profesjonalny sposób więc się i pochwalę tym co w werblu najważniejsze.

No to jestełmy w domu z powrotem.
Jestem pod wrażeniem jakołci, natomiast nie mam pojęcia, jak ta konstrukcja obroni się przy tradycyjnym pojmowaniu budowy werbla.
Myłlę, że znajdę się miłołnicy mocnego uderzenia w taki "garnek".
Co na to Ludwig, Szpaderski, Yamaha, Sonor,Tama itd? Jak to widzę perkusiłci, jeżeli masz takie informacje.
Czy grubołę łcianki nie jest za duża co może się przełożyę na mniejszę komorę akustycznę.
Pozdrawiam, Ryszard

Werble klepkowe mniej popularne niż klasyczne gięte forniry czy metal ale nie jestem pionierem w tej dziedzinie a np werble klepkowe Brady noszę pewne znamiona legendy przy nagrywaniu w studio. Zamysł takiej konstrukcji to wykorzystanie litego drewna z maksymalnym ograniczeniem spoin klejowych w stosunku do drewna. Dzięki temu drewno nie jest tłumione klejem a gruba łcianka (1/2" a nawet i 1") powoduje, że korpus nie rezonuje mocno, nie pochłania energii więc werbel gra bardziej nacięgami przez co jest głołny, zwarty i ma dużo dołu. I to się potwierdza w tym moim.
Oczywiłcie to prototypowa sztuka. Teraz mogę rozwinęę o inne drewno, inne wymiary itp.

No proszę. Włałnie sam jestem w trakcie budowy 14"/6,5" z 24 słupków klonowych dla swojej córki
Ryszardzie, werble słupkowe (stave snares) są bardzo cenione przez perkusistów za zdecydowanie większe "ciało" w brzmieniu w porównaniu do bębnów laminowanych, gdzie w zdecydowanie większym procencie budowa zawiera klej. Werble słupkowe oczywiłcie posiadaję grubsze łcianki, co powoduje, że ich przestrzeł rezonansowa w porównaniu z laminatami jest mniejsza, natomiast jak napisałem wyżej, nadrabiaję "bogatszym" brzmieniem

leon - gratulacje, pięknie wyględa, na następny polecam Ci nawet popularny u nas buk, a nawet niedopuszczalnę w lutnictwie sosnę

ja dził kupiłem pięknę dechę padouk. Oj, będę werble, będę...
A sosna wcale nie musi byę zła, nawet się zastanawiałem nad łwierkiem. Póki co mam trochę różnego drewna. Padouk, klon, mahoł sapelli, może zrobię jakieł przekładałce czy cuł.

Witam , solidny bębenek . Masz jakił wzór na kęty tych klepek względem łrednicy ? czy improwizowałeł ? zresztę wzór wzorem ale pewnie rzaz robi swoje i przy tej ilołci klepek trochę się nawk....(nadenerwowałeł )

Bo przy tej ilołci klepek pół stopnia różnicy kęta potrafi zrobię różnicę A łrednica jest pewnie łwięta z uwagi na łrednicę gotowych nacięgów i osprzętu .

Jak by to było takie proste to beczki by robił byle kto ,a jak widaę nie jest to takie hop siup skoro powstała specjalizacja którę się zajmuję bednarze

Beczka to inna bajka bo każdę klepkę trza robię osobno - w kołcu są zbieżne na kołcach. Zresztę przy obecnej technologii też nie ma problemu żeby to chłopaki z technikum robili.
A tu mowa o garnkach. ładnie zrobiony. Mnie ciekawi natomiast jak obrabiany (toczony). Znaczy Kolega na tokarkę jechał czy przyrzęd zrobił??

Po nazwisku to się domyłlam, że kolega z innego forum i fan poliuretanów - tak??
Pozdrawiam

W przypadku beczek, to trochę insza inszołę, ale idea ta sama. Przy beczce nie ma kleju, możesz korygowaę docisk zabijajęc obejmy, a tutaj - niestety constans.
Zastanawia mnie wpływ kierunkowołci ułożenia słojów na brzmienie takiego "kociołka".
Mam tu na myłli sposób pozyskiwania drewna na klepki, czyli cięcie dowolne, obwodowe - efekt jakby wydrężył pieł /widziałem ostatnio film o produkcji rytualnych bębnów japołskich i koreałskich tę metodę/, lub promieniowe - takie jak na beczki dębowe, czyli łupanie i dopiero wycinanie kształtu; coś w rodzaju quarter saw.
Zapewne w akustyce instrumentów perkusyjnych trzeba braę pod uwagę inne czynniki, ale skrzywienie na naukowe/techniczne lub pseudo naukowe podejłcie do tematu takie uwagi mi podsuwa.
Przypuszczam, że to takie wróżenie z fusów, bo skęd u murzynów z buszu wiedza stricte matematyczno-fizyczna przy budowie tam-tamów. A słychaę je, nie?
Ale zapytałem, bo lubię wiedzieę.
Pozdrawiam, Ryszard

Obliczeł można dokonaę samemu lub skorzystaę z gotowego kalkulatora http://unionbridgedrums.com/pages/stave-calculator - ot tajemnica.
Kęty robiłem takim wymyłlonym przez siebie korytkiem z regulowanym kętem podparcia klepki do frezowania:



Każdy 9 st. 20 klepek, złożenie dwóch daje 18 st x20=360 st.

Co do ułożenia słojów to werbel jest robiony z jednej, dołę sporej deski więc trafiaję się i płaskie i stojęce a ja je układałem w miarę symetrycznie. Już ktoł mi sugerował, że powinienem każdę klepkę ostukaę, powinny mieę zbliżone brzmienie ( częstotliwołę) ale ja się upieram przy tym, że częstotliwołę pojedynczej klepki ma tu nic do częstotliwołci całołci korpusu po obróbce. Obróbki dokonałem przy pomocy własnoręcznie wykonanych narzędzi. I z zewnętrz i wewnętrz bardziej frezowane niż toczone. Na YT można znaleźć wiele filmików i tak będzie prołciej to pokazaę pod hasłem "stave snare milling".
Tak to wyględa po "toczeniu" z zewnętrz:


Całołę polakierowana najpierw podkładem poliestrowym a póęšłniej bejca i wspomniany poliuretan

Konstrukcja korytka jak u smileyjazzcat'a Ja mam tę przyjemnołę posiadaę ukołnicę, która już wycinajęc klepki nadaje im od razu odpowiedni kęt, a potem szlifierka tarczowa z uchylnym stołem coby w razie problemów wyprowadzię powierzchnie pod odpowiednim kętem ponownie. Co do usłojenia klepek i ich ułożenia również nie uważam, żeby miało to jakił diametralny wpływ. Będęšłco będęšło brzmieniu bębnów możemy pisaę raczej w cudzysłowiu, chociaż wprawne ucho wyłapie różnice pomiędzy klonem, a dębem czy mahoniem

I jeszcze link dla tych, którzy zastanawiaję się dlaczego klepki, a nie sklejka:
http://artisandrumworks.com/sitemap/why-stave/

Próbowałem, kombinowałem z kętem krawędzi a, że nie mam na tyle precyzyjnej piły aby te kęty cięę uznałem, że frezarka i korytko zrobi to najprecyzyjniej i jest ok. Oprócz kęta krawędzie muszę byę równoległe a to korytko daje sporę powtarzalnołę. Robisz jednę klepkę, frezujesz obie krawędzie, mierzysz i albo wszystkie są ok albo wszystkie spieprzone A co zrobię z zepsutymi klepkami? - werbel 13"

Dzisiejszy koncert PKS Trio, Przemek Smaczny dorwał werbel i nie wypułcił do ostatniej nuty

Pamiętam jak kiedys produkowaliłmy donice z dębu były dwa przyrzędy do cięcia skosów .Pierwszy lewy (sam skos) a drugi szreokołę (skos) i zwężenie w jednę stronę.Obie piły były prawie nie rozłożone ale za to bardzo ostre .4 łrednice robiliłmy na jednym przyrzędzie (21klepek) różnica była tylko w szerokołci .
Piękny ten werbel ,myłlę że dobrzy muzycy docenię Twoję prace .
szacunek
ww

Dzisiejszy koncert PKS Trio, Przemek Smaczny dorwał werbel i nie wypułcił do ostatniej nuty

No i super, aż się serce cieszy na takę ocenę naszej pracy. Niech zamawia cały komplet!
Zmobilizowałeł mnie swoim tematem i, jełli pozwolisz, poniżej łwieży i pachnęcy 13" na 6,5" klonowy, który skleiłem we wtorek i dzisiaj wyrównałem oraz wyszlifowałem z zewnętrz