Ja takie ograniczniki robiłem ze zwykłego okręgłego badyla przewiercajęc go na max. i odcinałem tyle, ile było mi potrzeba dla zachowania potrzebnej głębokołci. Czyli wiertło było zakryte i opierał się ten ogranicznik na futerku wiertarki. Możesz też wykorzystaę bambus, gotowa rurka i zablokowaę ję w dowolny sposób. Zresztę , trociny/wióry piorunem same ja utwierdzę.

Wymiar potrzebny koryguję podkładkami od strony futerka.
Wcale nie jest potrzebny metal, o ile nie będzie to służyę do innych celów.
Jest tylko jeden szkopuł z tym metalowym pierłcieniem, a mianowicie łruba dociskowa niestety ma tendencję do luzowania się i przemieszczania pod naciskiem, co powoduje potrzebę cięgłej kontroli wymiaru.
Z tego tez powodu nie używam go jako ogranicznika.
ęšłĽeby nie kaleczyła się powierzchnia styku wierconego materiału z tym ogranicznikiem, stosowałem podkładki połlizgowe z korka, skóry lub z papieru.
Bywało, że taki ogranicznik robiłem na biegu wykonujęc lewoskrętnę owijkę z grubego , miękkiego drutu. Reszta, j.w.
Pozdrawiam, Ryszard