Forum Lutnicze

no właśnie, czym się charakteryzuje taki rodzaj mostka w porównaniu ze standardowym, z jednego kawałka metalu. w którymł temacie na WD wspomniałeł Zenku, że nie lubisz ich, bo ich wady są większe niż zalety itp? mógłbył może rozwinęę temat?

Mono rails maja sens gdy sie chce swobodnie wybrac wieksza ilosc strun , nie ma wtedy koniecznosci robienia mostka na specjalne zamowienie . Odstepy moga byc wtedy nietypowe tzn tez takie jakie sobie wybierzesz.
Utrudnieniem jest uziemianie kazdej struny z osobna. Wdlug mnie brakuje mono railsom masy , potrzebnej do rozwiniecie dobrego sustainu i brzmienia.
Przyklad :
budujemy bas osmiostrunowy w ukladzie cztery struny na dole na podstrunnicy progowej i gorna czesc zawierajaca rowniez cztery struny jest bezprogowa. Rozstaw drutow zostawiamy standartowy dla basu czterostrunowego - 19 mm ... Mono rails ulatwia w tym momencie zycie mocno...
Jezeli zas chodzi o basy standartowe , to jest taki ogrom mostow na rynku , ze nie ma sensu uzywac m.r. , sa sprawdzone i dobrze brzmiace mosty Badassa , Schallera , Gotoha itd itd ...

Tak się zastanawiam, jełli każdy z mostów w monorail trzeba połęczyę z masą, czy np. stosujęc belkę (metalowę) przez wszystkie struny jako docisk na główce wyeliminuję się potrzebę ww. zabiegu?

Prog zerowy rowniez pozwoli na uziemienie przez jeden element tylko , chyba , ze stosuje sie struny powleczone plastykiem jak eliksiry na przyklad.

Czyli to samo się będzie tyczyło mosiężnego siodełka. Tak wnioskuję?

Mosiadz jako metal oczywiscie przewodzi prad wiec bedzie laczyl struny elektrycznie...