Strona 1 z 2

: 2013-08-23, 14:54
autor: jackubek112
Witam!
Ostatnio znalazłem w zakamarkach domu moich dziadków takiego właśnie Defila. Chciałbym go odrestaurowaę, a także dodaę pickup. Nie bardzo wiem, jak się za to wzięę, bo dopiero zaczynam swoję przygodę z restaurowaniem gitar, do tej pory robiłem tylko drobne prace przy elektryce. Mogę liczyę na waszę pomoc, kilka przydatnych wskazówek na start? Póki co rozkręciłem wiosło, dalej będę je czyłcił. Schody zaczynaję się przy gryfie, bo jest w złym (tak myłlę) stanie, podstrunnica wykruszyła się przy progach, etc... Tak więc gdyby ktoł mógł służyę mi radę, ewentualnie odesłaę do dobrych poradników, byłym zobowięzany :)
Pozdrawiam.

: 2013-08-23, 19:40
autor: Odi
Wrzuę zdjęcia tej podstrunnicy i całołci, bez tego raczej nikt ci nic nie doradzi.

: 2013-08-24, 09:01
autor: jackubek112
Zrobiłem kilka zdjęę, niestety mam problem z wrzucaniem zdjęę do wętku, nie chce załadowaę załęcznika, dlatego też podaję link do całego albumu, tam też znajduje się kilka zdjęę tej gitary.

: 2013-08-24, 12:09
autor: Odi
Wycięgnij ostrożnie progi, zaczynajęc od podważenia jednego z kołców ostrym scyzorykiem. Potem kupionym albo zrobionym klockiem do radiusowania przeszlifuj dokładnie całę podstrunnicę pilnujęc i ewentualnie korygujęc jej równołę na długołci.

Jełli jest mocno zwichrowana, to możesz zaczęę od wyprostowania jej poprzez szlifowanie na papierze przyklejonym dwustronnę tałmę do czegoś płaskiego i równego, np przestruganej belce albo na wypolerowanym granicie/marmurze. Oczywiłcie w tym przypadku musisz sam pilnowaę, żeby zachowaę oryginalny radius, tzn nie zeszlifowaę łrodka na równo z krawędziami, albo którejł z krawędzi za mocno. Następnie ostateczny szlif klockiem z radiusem. Bindingu chyba nie musisz łcięgaę do szlifowania.

Głębsze szczeliny możesz zakleię pyłem ze szlifowania zmieszanym z super glue albo ew klejem do drewna lub epoksydowym.

Jełli szczeliny po progach są wyrobione i za szerokie (możesz to sprawdzię szczelinomierzem jełli masz --

Obrazek )

dobrze będzie kupię progi 'repair', np http://www.mayshop.pl/product-pol-2701- ... epair.html
Maję one nieco szersze kliny niż w zwykłych progach. Jełli szczeliny na progi są zbyt płytkie (można sprawdzię np cienkę wizytówkę), to trzeba będzie łcięgnęę binding i piłkę o cienkim brzeszczocie nieco je pogłębię. Jełli chcesz, krawędzie progów możesz wypułcię tak, aby zachodziły na binding do samej krawędzi szyjki. ęšłĽeby było to możliwe, trzeba zeszlifowaę klin progu tam, gdzie wychodzi on poza drewno szczelinę Obrazek .

Włałciwie nie musisz szlifowaę podstrunnicy jełli jest prosta i jełli ci się nie chce :mrgreen:

: 2013-08-24, 12:26
autor: Makowy
Jednak przed wykonaniem jakiejkolwiek z opisanych powyżej czynnołci, należy drewno ustabilizowaę. Widaę, że na przestrzeni lat było porzędnie przesuszone, czego dowodem są pęknięcia, a w tej chwili jest nadmiernie zawilgocone, co pokazuje nam rozmiar podstrunnicy w stosunku do progów. Jest po prostu spuchnięta.
Potrzymaj gitarę w kontrolowanych warunkach (czyli takich, w których trzymasz inne gitary od dawna i wiesz, że nic złego się z nimi nie dzieje) przez jakił czas (kilka tygodni może?), i zobacz co się wtedy stanie. Dopiero jak będzie stabilnie, czyli drewno nie będzie więcej puchło, kurczyło się, czy skręcało, można ruszaę z robotę.
Dla zobrazowania można dokonywaę pomiarów suwmiarkę co jakił czas i zapisywaę wyniki - będziesz wiedzieę dokładniej co się dzieje.

: 2013-08-24, 13:00
autor: jackubek112
Makowy, tu pojawia się problem, bo gitara cięgle stała w normalnym pokoju, pomieszczeniu, gdzie trzymałem kiedyś przez pół roku swojego akustyka. Nie uważam, żeby mogła tam nabraę tyle wilgoci aby 'napuchnęę'. Masz może pomysł, co jeszcze mogło wywołaę takie spuchnięcie + czy jełli jest trwałe mam je spiłowywaę?
Odi, dziękuję za bardzo praktycznę i dokładnie wytłumaczonę poradę :-)
Pozdrawiam

: 2013-08-24, 13:36
autor: Makowy
Raczej nic innego. Oczywiłcie, możliwe, że drewno było zbyt suche podczas produkcji.
W takim razie nie pozostaje nic innego, tylko braę się do roboty.
Dla pewnołci jednak dałbym mu trochę czasu. Zrób sobie tabelkę i wpisuj pomiary szerokołci podstrunnicy przy siodełku, na ostatnim progu i gDzieł w połowie gryfu. Międzyczasie opracuj dokładny plan działania, doczytaj sobie, dopytaj o sprawy wętpliwe, zgromadęšłniezbędne materiały i narzędzia, obmyłl krok po kroku co i jak będziesz robię. Lepiej połwięcię trochę czasu na główkowanie, niż potem go stracię na naprawianie skutków nierozważnego posunięcia (o ile to w ogóle będzie możliwe).
Cierpliwołci życzę, bo bez tego ani rusz!

: 2013-08-24, 14:08
autor: diadem
Witam
Miałem okazję odnawiaę takę gitarę, co prawda zdecydowałem się na zrobienie nowego gryfu, jednak stary dokładnie pomierzyłem i przyjrzałem się szczegółom.
Po pierwsze jełli to model Jazz to radiusie nie ma mowy, podstrunnica jest zwyczajnie płaska.
Po drugie gryf masz prawdopodobnie bukowy, bez pręta regulacyjnego, co oznaczało by, że jak w moim przypadku gryf ma jakił już "założony" przy jego klejeniu z podstrunnicę łuk, aby struny nie brzęczały, więc jełli pojedziesz klockiem podstrunnicę bez jej odklejenia zwyczajnie zmarnujesz ję.
Ja uważam, że najrozsądniej jest zerwaę podstrunnicę, zrównaę gryf na płasko i wyfrezowaę w nim kanał na pret regulacyjny i dopiero zabraę się za równanie podstrunnicy. Z tym, że warto tu by wydaę trochę na nowę aby jakił radius miała, bo graę się będzie wygodniej.

: 2013-08-24, 17:45
autor: vintage
Witam

Jestem w trakcie renowacji takiego samego Jazza. Jak wyżej wspomniano nie posiada on pręta i ma płaska podstrunnicę. Brak pręta nie jest tu wadę, szyjka jest na tyle wytrzymała, że nie powinna się wyginaę, oczywiłcie jeżeli gitara jest przechowywana w odpowiednich warunkach. Ale można też założyę pręt. Ja założyłem w sposób wymyłlony przez siebie a mianowicie poprzez wywiercenie dostatecznie długim wiertłem wzdłuż całej szyjki pod kętem i wiercenie odbyło sie na tokarce (szyjka była zamocowana w imaku narzędziowym w odpowiednim uchwycie wykonanym z drewna).
A jeżeli chodzi o radius to zależy do Ciebie. Teorie o radiusach są różne, jedni twierdzę, że radius ułatwia grę, inni uważaję, że szybko najlepiej graę na płaskiej podstrunicy, gitary klasyczne też posiadaję płaska podtrunnicę.
Z tę popękanę podstrunnicę, wydaje mi się, że najpierw musiała byę poddana wilgoci i spuchła a następnie wyschła w suchym otoczeniu i spękała.

: 2013-08-24, 18:00
autor: jackubek112
Vintage, a jak sądzisz, ubytki te są do uzupełnienia, jak wspominał Odi, np pyłem uzyskanym z podstrunnicy z domieszkę kleju epoksydowego? Ponadto, czy konieczna jest wymiana progów, czy drobne ubytki obok nich można w jakił sposób uzupełnię bez dużej utraty brzmienia? Martwi mnie jeszcze fakt, że miałem plan zamocowaę w niej elektrykę, coś na kształt gibsona es series. Zastanawiam się natomiast czy dziury na 2 przetworniki, 4 potencjometry i swich oraz gniazdo jack nie zepsuję w pełni rezonansu pudła...
Pozdrawiam.

: 2013-08-24, 20:05
autor: poco
Na moje wredne oko, to podstrunnica jest palisandrowa i w zwięzku z tym nie silił bym się na zapychanie mikroszczelin czymkolwiek. Po prostu olejek cytrynowy i nic więcej na zakołczenie operacji wymiany progów i "radiusowaniu".
Dlaczego tak napisałem?, a to z tego powodu, że w tych mikroszczelinach znajduje sie już kurz, tłuszcz itp, a jak wiadomo wymyę się ich nie da, a same nie przyjmuję żadnego kleju i po czasie to co wciłniemy będzie wyłazię. Spękania niczemu nie przeszkadzaję, a raczej dodaję uroku gryfowi- taki vintage. :-D
Co do gryfu, to sprawa do rozważenia, ale dla spokojnołci dobrze by było go wymienię. Musisz się liczyę ze sporę ilołcię godzin na tę operację. Zresztę kol. Vintage wie o tym najlepiej.
Pozdrawiam, Ryszard

: 2013-08-24, 20:35
autor: jackubek112
W takim razie jeszcze jedno. Jako, że podoba mi się ten gryf, a nie mam też wystarczajęcej kwoty pieniędzy, więc gryf zostaje. Ale tu pojawia się pytanie, czy podstrunnica przyjmie jakił lakier, nie wiem, bejcę? Zależy mi na zachowaniu matu, ale też odłwieżeniu jej i zmianie jej koloru na trochę ciemniejszy. Jest to możliwe?
Pozdrawiam

: 2013-08-25, 08:31
autor: Esperal
A może dorobię nowę podstrunnicę? Starę łcięgnęę np. żelazkiem i dorobię nowę, np. z merbau? Mi się wydaje, że ta podstrunnica jest z mahoniu, jak w Asterach...

: 2013-08-25, 09:06
autor: Odi
Po zdjęciu podstrunnicy aż głupio było by nie daę pręta napinajęcego, dzięki niemu można by odchudzię gryf do przyzwoitych wymiarów... Ale bioręc pod uwagę nakład pracy przy takim rozwięzaniu, i to, że stary gryf jest prawdopodobnie bukowy, sensowniej byłoby zrobię nowy gryf... Zawsze najwięcej problemów jest przy decyzji co włałciwie ma się zrobię :-)

Po szlifowaniu można daę olejek cytrynowy, tak jak napisał Poco. Delikatnie łciemni to podstrunnicę i pogłębi jej barwę. Ewentualnie można daę coś jak tutaj http://www.instructables.com/id/Ebonizi ... /?ALLSTEPS
ale ten Minwax, jak głosi napis na puszce 'seals' - wypełnia pory, także przynajmniej częłciowo zlikwidował by on matowołę podstrunnicy.

ed: sama bejca bez zabezpieczenia będzie prawdopodobnie wycieraę się przy grze

: 2013-08-25, 10:18
autor: jackubek112
Okej, dziękuję wszystkim za pomoc, póki co wiem wszystko, czego potrzebuję :) Postaram się wrzucaę poszczególne etapy prac, dokumentowaę je za pomocę zdjęę.
Pozdrawiam