Strona 1 z 2

Jolana Star IV - nowe życie

: 2013-10-23, 21:48
autor: Tanto
Dawno, dawno temu, w odległej galaktyceâ?ł była sobie gitara, nie jakał tam gitara a Jolana Star IV. Nie miała lekkiego życia, wgłębienia na podstrunnicy wskazuję na to że w cięgu 20. lat była uczciwie wykorzystywana zgodnie z przeznaczeniem. Możliwe że wyględała wtedy tak jak na pierwszym zdjęciu.

Potem ktoł postanowił ję przerobię - rozebrał na kawałki, zdarł lakier, wyrwał progi ...i zostawił. Do mnie trafiła gDzieł w okolicach 1990 w takim stanie jak na drugim zdjęciu.

Plan był taki żeby doprowadzię ję do stanu używalnołci, ale różne zawirowania życiowe spowodowały że do dnia dzisiejszego nic w tym temacie nie zrobiłem. Może to i lepiej, bo przy ówczesnym stanie łwiadomołci (internet nie był wtedy skarbnicę wiedzy) mógłbym więcej zepsuę niż naprawię. Teraz też jest szansa na spapranie roboty, ale mam nadzieję że głupie pomysły wybijecie mi z głowy :-)

Zastanawiałem się nad odbudowę Star IV, ale bez oryginalnego osprzętu wyjdzie z tego coś co będzie udawało Starâ??a, ale nigdy nim nie będzie. Dlatego skłaniam się ku zrobieniu gitary bazujęcej na korpusie i gryfie Jolany, a jednoczełnie zrobionej tak żeby mi się podobała. ...bo brzmienia itp. nawet nie mogę sobie wyobrazię.

Jaki jest plan? Ze względu na wyrżnięte w korpusie dziury, nieudolnie wklejone załlepienie otworu pod tremolo (jest 1-2 mm poniżej powierzchni korpusu) i nierównołci po zdzieraniu lakieru, planuję nakleię top o grubołci 3-5 mm. Wyrówna to wszystkie wady a jednoczełnie pozwoli na w miarę spokojne zamontowanie nowego osprzętu. Od spodu są wywiercone dwa otwory ~6 mm i możliwe że wystarczy zakołkowanie i wyrównanie powierzchni. Oryginalnie gryf był wklejony w korpus, ale skłaniam się ku łęczeniu łrubami, żółtodziobowi będzie łatwiej to wykonaę ;-)

Gryf bez większych rewolucji - wyrównanie podstrunnicy, okleina na główkę żeby zamaskowaę otwory po wkrętach i docisku strun.

Osprzęt - na pewno 2x hunbucker, mostek - marzy mi się T-O-M, aleâ?ł nie wiem czy tu nie pojawi się problem ponieważ gryf ma radius 9,5 cala, uda się dobraę mostek o tego, czy konieczna będzie zmiana radiusa? Kolejnę rzeczę która mnie niepokoi, to szerokołę rozstawu strun na mostku, gitara ma małę menzurę - około 58,8 cm (22,83 cala) i nie wiem czy ta różnica w stosunku do standardowych długołci menzury nie spowoduje zbyt dużej szerokołci strun na gryfie. To jedno, drugie - jak to do â??choinkiâ?? będzie gadało i jak będzie się na tym grało? ;-)

Generalnie im głębiej wchodzę w temat tym więcej zagadek się pojawia, a miałem tylko spytaę gdzie kupię obłóg 3 do 5 mm :-)

W sferze wizualnej plan na Dzieł dzisiejszy wyględa tak jak na trzecim załęczniku.

ęšłĽeby było prołciej podjęę decyzję co do ostatecznej budowy dodam że mam oryginalne tremolo - korci żeby je wstawię, ale słabo pasuje do tej koncepcji.

: 2013-10-23, 23:44
autor: shopiK
Jako fachowiec w tej dziedzinie (wszak remontowałem jeden bas defila) i jednę niby gitarę wystrugałem... Zatem jako fachowiec... Dobra oczywiłcie żartuję sobie z siebie.

Urypiesz się tylko z tym lepieniem obecnego korpusu. Już był podobny pomysł tu na forum i był szeroko omawiany. Zobacz ile roboty trzeba. Chociażby... ęšłĽeby nakleię top, trzeba najpierw zfrezowaę obecny korpus, żeby go idealnie wyrównaę i żeby pozbyę się zaobleł (jakił centymetr będziesz musiał zjechaę). Mówisz, że chcesz obłóg do 5mm, a sfrezowaę będzie trzeba więcej. A zatem trzeba by zmienię głębokołę kieszeni na gryf (bo obecny gryf będzie więcej wystawał) itp. itd.


Ten twój korpus ma doklejki (swoję drogę ciekawe, bo doklejone skrzydła są pod kętem - deski idę na ukos), wgniotki różne skazy - trzeba sporo będzie szpachlowaę, szlifowaę itp. Trzeba kupię obłóg, czy coś co będzie kosztowaę. Swoję drogę poszpachlujesz, pomalujesz, potem lakier siędzie gDzieł na szpachli i masz zabawę od nowa.

Za jakieł 80zł kupisz drewno na korpus - może nie super - mniej paprania.

Jełli upierasz się z tym korpusem, to chyba tylko w celu treningu lakierowania. Poszpachlowaę i pomalowaę, żeby zobaczyę z czym to się je. Kaskę odłożyę na całkiem swoję gitarę.

: 2013-10-24, 06:23
autor: popik10
Dobrze prawię i desce Koledzy.
Decha wyględa na olchę, ale możesz kupię tez jesion.

Z takim nietypowym Tomem będziesz miał problem. Zrób szlif podstrunnicy na włałciwy radius i gotowe. Można się bawię co prawda w przerabianie siodełek mostka ale to nie ma sensu.

Pozdrawiam

: 2013-10-24, 08:56
autor: rzech
o i ja tez jestem za tym ze przy takich przerobkach lepiej wykroic nowa deskę

a z tej
masz tremolo oryginalne
mostek moznaby wystrugac do odpowiedniego promienia z sidelkiem (-ami) koscianym
wytniesz pickguard
mam gdzies (diadem prosil mnie zebym znalazl) picki od diamanta i gdyys zdecydowal sie na odbudowe moge uzyczyc

: 2013-10-24, 11:20
autor: Tanto
Wspominałem że bywam uparty jak osioł? :oops:
Zrobienie nowego korpusu całkowicie rozwala ideę i musiał bym zmienię temat na 'Zrobię sobie jakęł gitarę', bo przy zrobieniu nowego korpusu zachowanie tego gryfu też nie ma większego sensu, chociażby ze względu na nietypowę menzurę. W tym przypadku, nie stawiam sobie za cel stworzenie łwietnego instrumentu, to ma byę przede wszystkim dobra zabawa.
...i nikt nie powiedział że ma byę miło, łatwo i przyjemnie. Jak to mawiał mój kolega "Nie ma że boli, nie ma że pierwszy raz. Musi boleę" ;-)

Wracajęc do meritum - proszę o nakierowanie na wczełniejszę dyskusję, bo mimo że przeględałem forum to gDzieł mi to umknęło. Przeczytam i postaram się nie powielaę pytał na które już padła odpowiedęšł.

Zmiana radiusa podstrunnicy chyba okaże się koniecznołcię, w kilku miejscach są duże wgłębienia, na szczęłcie blisko osi gryfu i łatwiej będzie je wyrównaę zbierajęc głównie łrodek.

Kilka dodatkowych zdjęę.

: 2013-10-24, 11:34
autor: rzech
http://www.forumlutnicze.pl/viewtopic.php?t=1853
Tanto pisze:Jak to mawiał mój kolega "Nie ma że boli, nie ma że pierwszy raz. Musi boleę" ;-)
nie żebym był nietolerancyjny ale zabrzmiało tak ....

: 2013-10-24, 11:46
autor: Tanto
Nic z tych rzeczy, też jestem tolerancyjny ...ale nie aż tak :-D

: 2013-10-24, 16:05
autor: poco
Tanto. Pozostał przy swojej wersji. Ta Jolana, to było marzenie wielu z nas w latach 70-tych. Brzmienie na lampie, bo takie wtedy były najczęłciej przecudne. Ale do rzeczy.
Nie wiem, a raczej nie mam pewnołci, czy przetworniki były mocowane do pickguarda, czy wpuszczane w deskę. Jeżeli do picka, to zostawił bym te wszystkie otwory, niech sobie będę, bo nie wadzę, dorobię , jak koledzy sugerowali pickguard, usuł tę załlepkę tremola i wstaw to oryginalne - jest bardzo stabilne i nie powoduje rozstrajania przy użyciu, a poza tym działa w obie strony. Co do mostka, to pozostaje opcja odtworzenia oryginału lub adaptowania TOM-a. Można też wykorzystaę mostek od archtopa.
Przy dobrze przygotowanym podkładzie pokrycie lakierem kolorowym wyjdzie bajernie.
Podstrunnicę tylko przeszlifuj wg radiusa zbliżonego do oryginału, bo to jednak cienka nakładka i duże zmiany mogę zaszkodzię.
Po wstawieniu progów i dopieszczeniu podstrunnicy "lakierniesz" cały gryfik bezbarwnym i będzie miodzio.
Jak nie masz oryginalnych przetworników, to skorzystaj z propozycji kolegi rzecha. To dobra opcja.
Dasz radę i będziemy kibicowaę zmaganiom służęc radę. Powodzenia.
Na googlach znajdziesz sporo fotek Twojej gitary po zapodaniu Jolana star Iv.
Pozdrawiam, Ryszard

: 2013-10-24, 20:25
autor: Tanto
Oryginalne przetworniki były montowane na pickguardzie, dobrze widaę to na tym filmie http://www.youtube.com/watch?v=sWgYk7QzmMY&hd=1 od około 30 sekundy pokazuję ten model. Gdybym miał oryginalne przetworniki, to bym się nie zastanawiał co zrobię.
Mostek też był by do ogarnięcia, tu jest dobrze obfotografowany http://kultura.hyperinzerce.cz/hudebni- ... mlkMOXy98E
Przetworniki zdemontowane z Diamant I mam, więc to nie problem (choę czasami przemyka mi myłl czy nie zamontowaę ich z powrotem do gitary), jednak mam opory przed tym rozwięzaniem. Bardzo bym chciał odtworzyę oryginał, ale obawiam się że z przetwornikami nie z epoki gitara straci swój charakter, tak jak to ma miejsce w przypadku Grazioso z 2008 r. (pomijam już to że skopali główkę gryfu) http://www.jolana.eu/images/grazioso/hr/19.jpg Dlatego też po drugiej stronie wagi jest opcja zrobienia czegoś co będzie miało całkowicie inny top, bez pickguarda, a zachowa oryginalny kształt.
Na szczęłcie czas mnie nie goni i w trakcie polowania na oryginalne częłci (przydały by się znajomołci u Czechów), spróbuję zrobię projekty i zobaczę jak wyględał by taki mix Star'a z nowymi dodatkami.

Niestety bez naklejania obłogu na korpus chyba się nie obejdzie w okolicy mocowania gryfu jest spory ubytek (widaę na jednym ze zdjęę) i nie wiem czy da się to załataę tak żeby w przyszłołci nie było problemów. Można by zasłonię to pickguardem, ale wtedy idziemy w kierunku Grazioso :-(

Mam nadzieję iż wybaczycie mi, że gadam jak panienka która chciała by, ale się boi, jednak zarówno ojciec jak i nauczyciele zawodu wbijali mi do głowy, że w przypadku wętpliwołci trzeba trzy razy zmierzyę i raz ucięę ...i to próbuję teraz robię :-)

: 2013-10-24, 20:54
autor: poco
No to przetwornikami z drugiej fotografii rozmiękczyłeł mnie do bólu. :shock:
ęšłĽe Ci sie udało przechowaę takie perełki! Już gDzieł o nich pisałem, że kosztowały 110 zł i że były przymocowane do mostka, albowiem miały byę alternatywę dla ubogich posiadaczy pudeł Defila chcęcych mieę namiastkę elektryka. Sam miałem własnoręcznie wystruganę gitarę z tym przetwornikiem. To prawie TRI-sonic Burns London :-D :-D . Rezystancja 10K, 3 magnesy -chyba alnico, tylko cewka słabo zabezpieczona przed uszkodzeniem kilkoma paskami izolacji w rodzaju przylepca do opatrunków, blacha stalowa -lakier młotkowy. Weęšłod razu i wykęp je w parafinie. Tak w całołci. Nie wiem, czy posiadasz nakrętki na wyprowadzenie sygnału - taki ówczesny "czincz", a na goręcym był gwóęšłdęšłw koszulce olejowej i krężek tekstolitu. Cięgle były z tym problemy, ale kopa miały niezłego.
Co do naklejania obłogu, to nie za bardzo to widzę, chyba, że masz taki szeroki, że wyda min. na 2 pasy.
I tak będzie lakierowane na kolor kryjęcy, to w sumie bez znaczenia czy nakleisz ten obłóg/fornir, czy nie, bo ubytki można wypełnię pasowanymi wklejkami i zaszpachlowaę szczelinki.
Wklejone na "perełkę" będę nie do ruszenia i nie spowoduję widocznej zmiany brzmienia.
Naklejanie czegokolwiek będzie zwięzane ze struganiem topu, może i podnoszeniem gryfu -wiele będzie zależeę od tego, jakie wysokie będę przetworniki, więc lepiej najpierw ten temat rozważ, a reszta będzie wypadkowę.
Co do cięcia, to ostatnio trzy razy cięłem i cięgle za krótkie.
Pozdrawiam, Ryszard

: 2014-01-21, 23:03
autor: Tanto
Poco, przepraszam że dopiero teraz, ale twój post jakoł mi umknęł :-( Przewody do tych przetworników gDzieł powinienem mieę, ale czy je znajdę....? O ile dobrze pamiętam zewnętrzna warstwa to była plecionka/ekran z cienkich drucików, czegoś takiego nie wyrzucił bym przez przypadek. Kępieli na razie nie będę im robił, przeleżały spokojnie ~30 lat, to jeszcze kilka/kilkanałcie miesięcy im nie zaszkodzi. Do czasu aż będzie gotowa reszta kompletu nie ma sensu ich męczyę.

Wracajęc do Jolany - postępów nie widaę, ale coś tam się dzieje, np. dosusza się materiał który ewentualnie pójdzie na top, deseczka o wym. ~40x60x1,5 cm. Ale nie o tym miało byę...
Będę musiał odkleię podstrunnicę i wyrównaę gryf. Przy poluzowanym pręcie ma wybrzuszenie sięgajęce w centralnej częłci ok. 1,5 mm, po postraszeniu gryfu papierem łciernym wyszły na światło dzienne szczeliny pomiędzy gryfem a podstrunnicę. Plan - odkleię, wyrównaę, przykleię. Biorę jednak pod uwagę koniecznołę wystrugania nowej podstrunnicy (wolał bym żeby nie) i tu pojawiła się 'mina', ponieważ wyględa na to że progi przy korpusie były nabite w innych odległołciach niż podaje kalkulator Stewart'a. Różnica dochodzi do ok. 1,5 mm. Wyględa to dziwnie, ale czy w fabryce Jolany strzelili by aż takiego 'wielbłęda'? ...a może to częłę jakiegoł tajemnego planu?

ps. 'Pomiary' były zrobione na podstawie zdjęcia, ale ten obiektyw nie powinien mieę aż takich zniekształceł we fragmencie kadru. W weekend powinienem widzieę się z Jolanę pomierzę to linijkę dla pewnołci.

: 2014-01-22, 00:17
autor: poco
Nie jestem pewny, czy Jolana miała standardowę menzurę. coś mi się klici, że mniejszę, ale nic pewnego. Stewmac, Stewmackiem, a życie, życiem.
Zmierz do XII progu i ustal rzeczywistę menzurę, bo te ułamkowe nawet różnice powoduję właśnie takie rozbieżnołci.
Co do reszty, to nie zmieniaj gryfu tylko podstrunnicę-ewentualnie. Tamten był/jest? wygodny. Grałem na takim wiosełku w 65. Reszta, to już Twój wybór.
Przetworniki nie są oryginalne. Tamte miały takie łrubki/nadbiegunniki z możliwołcię przesuwania przód-tył, ale założysz to, co uznasz za lepsze.
Pozdrawiam, Ryszard

: 2014-01-22, 01:28
autor: Tanto
od 0 do XII jest 293 mm i o rozstawienie progów do takiej menzury poprosiłem kalkulator. Dobrze pamiętasz że menzura jest wyraęšłnie mniejsza niż standardowe, a cała gitara sprawia wrażenie dziecięcej ;-)

Te przetworniki Muzy będę w innym zabytku z którego wymontowałem je majęc nałcie lat, ale najpierw trzeba będzie go odrestaurowaę.

: 2014-01-22, 17:24
autor: poco
Tutaj masz kalkulator do progów jolany.
Myłle ,że poszczególne kolumny są zrozumiałe.
Zrobiłem go na szybko z własnego arkusza kalkulacyjnego.


Menz. 586 mm 0
1 32,88993658 553,1100634 32,88993658
2 31,04395035 522,0661131 63,93388693
3 29,30157227 492,7645408 93,2354592
4 27,65698719 465,1075536 120,8924464
5 26,10470638 439,0028472 146,9971528
6 24,63954915 414,3632981 171,6367019
7 23,25662559 391,1066725 194,8933275
8 21,95132023 369,1553523 216,8446477
9 20,71927666 348,4360756 237,5639244
10 19,55638298 328,8796926 257,1203074
11 18,45875807 310,4209345 275,5790655
12 17,42273865 292,9981959 293,0018041
13 16,44486703 276,5533289 309,4466711
14 15,5218796 261,0314493 324,9685507
15 14,65069592 246,3807533 339,6192467
16 13,82840845 232,5523449 353,4476551
17 13,05227282 219,5000721 366,4999279
18 12,31969872 207,1803733 378,8196267
19 11,62824119 195,5521322 390,4478678
20 10,97559253 184,5765396 401,4234604
21 10,35957454 174,2169651 411,7830349
22 9,778131284 164,4388338 421,5611662
23 9,229322209 155,2095116 430,7904884
24 8,711315687 146,4981959 439,5018041
Pozdrawiam, Ryszard

: 2014-01-26, 23:22
autor: Tanto
W sumie, przy pomiarze linijkę różnice nie były tak bardzo widoczne jak na zdjęciu, ale są.

Gryf już wyrównany, a podstrunnica spędza sen z powiek :-/ Użyę oryginalnej czy inwestowaę w nowę? W założeniu zabawa miała byę nisko budżetowa, a wszystko daje do zrozumienia, że zakup materiału na nowę jest najrozsądniejszym rozwięzaniem.