Witam serdecznie
: 2013-10-29, 14:06
Witam wszystkich
Nazywam się Jan,mam 19 lat i stawiam swoje pierwsze kroki w tej sztuce.Gram trochę na gitarze basie i klawiszach.
Jestem w trakcie poszukiwania pracy więc cierpię na nadmiar czasu który chcę wykorzystaę jak najlepiej-biorę się za renowacje instrumentów które za grosze lęduję na różnych portalach aukcyjnych czy giełdach staroci.
Dzięki wiedzy z tego forum położyłem swoję pierwszę politurę- i tu szczególne podziękowania dla P.Tyrciusza bez dokładnego opisu w jego temacie nie wiem czy w ogóle ruszył bym znalezionego na giełdzie staroci defila jazza.W tym momencie jazz nie przypomina mebla który wyszedł z dolnołlęskiej fabryki,zmieniłem mu klucze siodełko,mostek,strunocięg,podstrunnicę i progi,gryf przeszedł odchudzenie a na korpus nałożyłem politurę.Sam jednak do kołca zadowolony z niego nie jestem,pierwsze koty za płoty ale mam nadzieje że kolejne instrumenty już wyjdę trochę lepiej.A jest ku temu okazja gdyż niedrogo kupiłem bas musimy i jolanę galaxis,które mam zamiar przywrócię do takiego stanu jak ten w momencie opuszczania przez nie fabryki-a kto wie może i lepszego.
Wszelkie efekty przedstawię na forum a teraz nie pozostaje mi nic innego jak zabieraę się do roboty.
Pozdrawiam
Nazywam się Jan,mam 19 lat i stawiam swoje pierwsze kroki w tej sztuce.Gram trochę na gitarze basie i klawiszach.
Jestem w trakcie poszukiwania pracy więc cierpię na nadmiar czasu który chcę wykorzystaę jak najlepiej-biorę się za renowacje instrumentów które za grosze lęduję na różnych portalach aukcyjnych czy giełdach staroci.
Dzięki wiedzy z tego forum położyłem swoję pierwszę politurę- i tu szczególne podziękowania dla P.Tyrciusza bez dokładnego opisu w jego temacie nie wiem czy w ogóle ruszył bym znalezionego na giełdzie staroci defila jazza.W tym momencie jazz nie przypomina mebla który wyszedł z dolnołlęskiej fabryki,zmieniłem mu klucze siodełko,mostek,strunocięg,podstrunnicę i progi,gryf przeszedł odchudzenie a na korpus nałożyłem politurę.Sam jednak do kołca zadowolony z niego nie jestem,pierwsze koty za płoty ale mam nadzieje że kolejne instrumenty już wyjdę trochę lepiej.A jest ku temu okazja gdyż niedrogo kupiłem bas musimy i jolanę galaxis,które mam zamiar przywrócię do takiego stanu jak ten w momencie opuszczania przez nie fabryki-a kto wie może i lepszego.
Wszelkie efekty przedstawię na forum a teraz nie pozostaje mi nic innego jak zabieraę się do roboty.
Pozdrawiam