Jaki klej do klinu w kieszeni gryfu?

Czyli chemia w lutnictwie.

Moderator: poco

karfil29
Posty: 18
Rejestracja: 2013-10-20, 18:01
Lokalizacja: Radom

Jaki klej do klinu w kieszeni gryfu?

Nieprzeczytany post autor: karfil29 »

Witam. W gitarze którę tworzę trochę zaniedbałem sprawę umieszczenia gryfu pod kętem 3* (mostek TOM). Kieszeni nie wykonywałem frezarkę tylko dłutem i młotkiem, więc rozwięzanie które obrałem jest chyba najlepsze, otóż pomiędzy stopę gryfu a korpus chcę wcisnęę i przykleię do korpusu kawałek drewna w kształcie klina. Pozwoli to umiełcię gryf pod odpowiednim kętem, ale zadzieram tutaj z sustainem - jakiego kleju najlepiej użyę, żeby sustain nie ucierpiał? Klej kostny odpada, dysponuję klejem epoxydowym i wikolem, ale zastanawiam się nad kupnem kleju Titebond original wood. Jaki klej tu najlepiej zastosowaę? I nie bijcie za metodę rozwięzania problemu, pierwsza gitara musi wyjłę nieudana :D
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2960
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

Oczywiłcie ten ostatni klej ;) A gryf wklejany czy przykręcany ?
karfil29
Posty: 18
Rejestracja: 2013-10-20, 18:01
Lokalizacja: Radom

Nieprzeczytany post autor: karfil29 »

Przykręcany. A ten titebond to co za rodzaj kleju? Bo może dostanę ten sam typ kleju, ale za niższę cenę? Tak, wiem, sknera, tnę koszty...
Awatar użytkownika
michau25
Posty: 353
Rejestracja: 2010-09-27, 18:10
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post autor: michau25 »

karfil29 pisze:A ten titebond to co za rodzaj kleju?
emulsja żywicy alifatycznej
karfil29
Posty: 18
Rejestracja: 2013-10-20, 18:01
Lokalizacja: Radom

Nieprzeczytany post autor: karfil29 »

Firma Titebond ma wiele rodzajów klejów, widzę że original jest emulsję żywicy alifatycznej, Ultimate to polimer, a Premium to polioctan winylu. Czym one się od siebie różnię oprócz czasu więzania w praktyce? Bo np. jest klej na allegro za 3,60zł za 75g i myłlę, że tyle by mi wystarczyło, no i ten klej jest klejem poliwinylowym więc tak jakby odpowiednik Titebond Premium.
Awatar użytkownika
michau25
Posty: 353
Rejestracja: 2010-09-27, 18:10
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post autor: michau25 »

Główni chodzi o to, żeby spoina nie tłumiła drgał, więc kleje, które są "gumowe" się nie nadaję. Z titebondów można użyę original wood glue albo skórnego na zimno.
Najtaniej kupię żelatynę w spożywczym tylko jest troche zabawy przy klejeniu ;-) Ale skoro odpada no to nie..
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

karfil29

a tyle na tym forum było już o klejeniu i o włałciwołciach, i o technice klejenia :-/
klej kostny odpada - a dlaczego odpada? Chcesz zadbaę o sustain, a odrzucasz typowo lutnicze rozwięzanie?

posłuchaj rady michau25 i kup żelatynę, podgrzej z wodę do konsystencji miodu, klin i gniazdo ogrzej suszarkę do włosów i takim klejem w temp. ok. 60-80 C posmaruj, przyłóż, dociłnij i po dwóch godzinach zdejmij łcisk. Gluty, które wypłynę pędzelkiem zamoczonym w goręcej wodzie zmyj na łwieżo i zetrzyj szmatkę, ewentualnie po kilku minutach dłutkiem zdejmij.
pozdrowienia
Piotr
karfil29
Posty: 18
Rejestracja: 2013-10-20, 18:01
Lokalizacja: Radom

Nieprzeczytany post autor: karfil29 »

Słyszałem, że za dużo zabawy jest z klejem kostnym, strasznie smierdzi i nie opłaca się nim kleię na raz, bo za dużo zabawy. Naprawdę taka przepałę pomiędzy klejem kostnym a titebond original?
szogi18
Posty: 47
Rejestracja: 2013-06-25, 20:18
Lokalizacja: Tylicz

Nieprzeczytany post autor: szogi18 »

Dużo mniej paprania jest gdy posiada się podgrzewacz do butelek dla dzieci wygoda straszliwa ustawiam temperature i trzyma.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

papranie jest z każdym klejem - jełli nie ma się wprawy albo jak się pracuje niechlujnie - wszystko umazane, palce, materiał i wyjdzie krzywo, tak więc to nie kwestia kleju.

ęšłĽelatyna nie łmierdzi - a pachnie. Podgrzewacz dzieciowy przydatny bo ma termostat, bez niego można sobie poradzię z garnkiem z wodę i kubkiem z klejem, ja akurat też mam podgrzewacz.

Wczełniej zrób sobie próbę "na sucho" jak przyłożyę i łcisnęę elementy bo nie ma czasu na kombinowanie gdy elementy już posmarowane.

pamiętaj o kubku z goręcę wodę obok, żeby zmywaę na bieżęco jak coś upaprasz.
ęšłĽelatyna kilka złotych, zawsze robisz łwieży klej.
pozdrowienia
Piotr
karfil29
Posty: 18
Rejestracja: 2013-10-20, 18:01
Lokalizacja: Radom

Nieprzeczytany post autor: karfil29 »

No i wychodzi taniej. W sumie jak się zorganizuję ze wszystkim to nie taki głupi pomysł.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

tak, grunt to organizacja. Pod rękę muszę byę rozłożone elementy do klejenia, pędzelki do smarowania klejem i czyszczenia gluta wypływajęcego ze spoiny, łciski stolarskie/lutnicze, garnek z goręcę wodę i szmatkę na czyszczenie ręk/drewna/pędzelka, suszarka do włosów no i sam klej. To się wydaje tylko tak, że trudno i dużo zachodu - mit.

1)przygotowujesz klej na ciepło w ulubionej szklance tełciowej
2)ogrzewasz suszarkę klejone elementy
3)smarujesz elementy i przykładasz (masz kilka sekund na dopasowanie)
4)zakładasz łcisk
5)oczyszczasz gluty
6)sprzętasz zanim żona/dziewczyna/mama wróci
powodzenia
pozdrowienia
Piotr
karfil29
Posty: 18
Rejestracja: 2013-10-20, 18:01
Lokalizacja: Radom

Nieprzeczytany post autor: karfil29 »

A faktycznie tak łmierdzi klej kostny?
karfil29
Posty: 18
Rejestracja: 2013-10-20, 18:01
Lokalizacja: Radom

Nieprzeczytany post autor: karfil29 »

A jak konkretnie przygotowaę taki klej kostny?
Co dalej z tym zrobię, wymieszaę z żelatynę w proszku z wodę i tyle?
I czym się różni klej kostny od skórnego, i który lepiej zastosowaę?
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

Karfil. Wysil się trochę i poszukaj informacji na forum i w googlach.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
ODPOWIEDZ