Fixed Floyd?
Moderator: Jan
Fixed Floyd?
Na fotce ciekawe rozwięzanie pochodzęce z Rolls-Royce'a włród 8-strunowców czyli Ibaneza M8M "Meshuggah". Na pierwszy rzut oka wyględa na floyd'a, jednak tak naprawdę mostek jest jak najbardziej stały - zero wajchy i dziur na sprężyny z tyłu.
Rozwięzanie genialne zwłaszcza dla tych, którzy intensywnie eksploatuję instrument podczas występów i którym zależy na utrzymaniu oraz ewentualnych szybkich korektach stroju.
Offtopujęc ciekawe czy chałupniczę metodę możliwe jest dostosowanie zwykłego floyd'a poprzez usunięcie bloku i przyłrubowanie do korpusu a przy okazji czy to by w ogóle działało...
Rozwięzanie genialne zwłaszcza dla tych, którzy intensywnie eksploatuję instrument podczas występów i którym zależy na utrzymaniu oraz ewentualnych szybkich korektach stroju.
Offtopujęc ciekawe czy chałupniczę metodę możliwe jest dostosowanie zwykłego floyd'a poprzez usunięcie bloku i przyłrubowanie do korpusu a przy okazji czy to by w ogóle działało...
Patrzęc na takie zdjęcieOfftopujęc ciekawe czy chałupniczę metodę możliwe jest dostosowanie zwykłego floyd'a poprzez usunięcie bloku i przyłrubowanie do korpusu a przy okazji czy to by w ogóle działało...
floyd >
Podejrzewam że by się dało, nie powinno byę większych problemów, ale czy to naprawdę konieczne??
Pozdrawiam
Tak między nami jaskiniowcami, to dla mnie te wszystkie mostki tremolo FR i podobne, to jedna wielka pomyłka podyktowana modę i nowatorstwem. O kasie nie wspomnę.
Raz, że kłopotliwe w eksploatacji, dwa,że przeciętny łmiertelnik nie daje sobie z nimi rady, trzy, materiały na produkcję muszę byę drogie - twardołę itd, itd.
Dodatkowo , na palcach można policzyę muzyków używajęcych tych wynalazków.
Tremola typu Bigsby, jolanowskie itp. lepiej spełniały swoje zadanie i można nimi było/jest wajchowaę w górę i w dół bez obawy o rozstrojenie. A cena markowego FR?!
Wracajęc do pytania, to także podzielam zdanie Popika, że bez problemu można wykorzystaę FR jako mostek stały z możliwołcię mikrostojenia. Wywalię wajchę i zablokowaę mostek na amen. Wtedy nawet nie jest potrzebna blokada strun przed siodełkiem.
Pozdrawiam, Ryszard
Raz, że kłopotliwe w eksploatacji, dwa,że przeciętny łmiertelnik nie daje sobie z nimi rady, trzy, materiały na produkcję muszę byę drogie - twardołę itd, itd.
Dodatkowo , na palcach można policzyę muzyków używajęcych tych wynalazków.
Tremola typu Bigsby, jolanowskie itp. lepiej spełniały swoje zadanie i można nimi było/jest wajchowaę w górę i w dół bez obawy o rozstrojenie. A cena markowego FR?!

Wracajęc do pytania, to także podzielam zdanie Popika, że bez problemu można wykorzystaę FR jako mostek stały z możliwołcię mikrostojenia. Wywalię wajchę i zablokowaę mostek na amen. Wtedy nawet nie jest potrzebna blokada strun przed siodełkiem.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
No tak, tylko wtedy w jakim celu przerabiaę floyd'a?Wywalię wajchę i zablokowaę mostek na amen. Wtedy nawet nie jest potrzebna blokada strun przed siodełkiem.

Blokadę wpakowaę i swobodnie korzystaę z mikrostroików, tyle że bez wajchowania, co akurat na plus. Co do floyd'ów i strat'owych tremoli to, jak już wspominałem, też są dla mnie dołę obmierzłe...

Andrzeju, to jest genialne. Jakim cudem nie natrafiłem dotęd na to rozwięzanie???
Z podobnych rzeczy Schaller robi jeszcze coś takiego jak na fotce. Dobre, jeżeli masz już korpus z wywierconymi dziurami pod stop-bar a nie chcesz łataę, no i cena zachęcajęca, bo tylko jakieł pięędziesięt-parę baksów...
Z podobnych rzeczy Schaller robi jeszcze coś takiego jak na fotce. Dobre, jeżeli masz już korpus z wywierconymi dziurami pod stop-bar a nie chcesz łataę, no i cena zachęcajęca, bo tylko jakieł pięędziesięt-parę baksów...