Forum Lutnicze

Witam,
chciałbym dołożyc sobie do precla pickup J. Pickup juz mam. Teraz kwestia, w którym konkretnie miejscu ma byę ustawiony ?
I jeszcze, czy jest ktoł z Wrocławia, kto mógłby mi wyfrezowac otwór na pickup ?
Pozdrawiam,
Czarnuch.

Pickupy wstawiamy w miesjcu, gdzie NIE powstaję węzły harmoniczne, inaczej zwane flażoletami Jest to zwięzane z 'wychwyceniem' dęšłwięku przez przystawkę. Co do frezowania, to jełli nie znajdziesz frezarki, ani kogoł , kto mogłby Ci wyfrezowaę otwór, możesz zrobię go przez dłutowanie, a następnie szlifowanie komory na przystawkę Ja niedługo będę tak robił przy moim basie Przez dłutowanie zrobiłem z grubsza puszke na elektrykę.

Rzecz z wezlami harmonicznymi jest slizka sprawa , poniewaz ich miejsce dla pustych strun to jedno a drugie to pozycje gdzie powstaja harmoniczne gdy uzywa sie innych dzwiekow na podstrunnicy. Zeby problem uproscic podaje polozenie przetwornika "mostkowego" stosowane przez firme Fender w Jazz Bassie , mozesz je bez problemow wykorzystac w preclu (taka sama standartowa menzura 34 cale!) .
Wymiar jest podany od siodelka lub progu zerowego do srodka przetwornika.
model 1962 to 802 mm
model 1973 to 810 mm

Chciałbym pocięgnęę temat dalej, bo jestem w trakcie rozmieszczania przetworników w basie i mam dylemat. Harmoniczne harmonicznymi, ale jak podał Zenek, 810 mm to przy menzurze 34 cali dokładnie punkt na którym występowałby "wirtualny" 48 próg, czyli kolejna oktawa, czyli najbardziej totalny flażolet! (Poprawcie mnie, jełli się mylę).
Niedawno robiłem taki eksperymentalny bas, wyszło mi kilka błędów i już miał trafię do kominka, ale pomyłlałem że może się jeszcze do czegoś przydaę i właśnie się przydał: wyfrezowałem ogromnę "wannę" na przetworniki, które można przesuwaę w dowolne miejsce. Jako sprężyny użyłem 10mm grubołci pianki poliuretanowej służęcej do wytłumiania pomieszczeł, a zamiast otworów na wkręty wyfrezowałem 2mm kanaliki na całej długołci, żeby można było przetworniki rozmieszczaę w dowolnych miejscach.
Trzeci Dzieł już tym kręcę i nadal wiem to samo, co wiedziałem bez tej całej operacji: im bliżej mostka tym ostrzej, im dalej, tym więcej mułu. Nic więcej - nie odczułem żadnej innej różnicy. Mam je wstawię tam, gdzie mi najlepiej brzmi i już ?

To bardzo ciekawy eksperyment! Wedlug mnie niuanse brzmieniowe sa zalezne od tonacji , ktorych sie uzywa. Les Paul ma tak ulozony przetwornik "gryfowy" , ze regulowane polepieces sa prawie dokladnie w miejscu 24 progu ! Znaczy to , ze brzmienie pustych strun powinno byc w tym instrumentcie uposledzone (Uzywajac tego picka) . Ale juz skrocenia strun na progach nie. RZecz jest jednoznaczna i zalezy od tonacji ,ktorych sie uzywa! Nalezy wybrac takie polozenie , ktore bedzie najlepsze. Ty Jacku masz teraz dzieki temu wioslu niepowtarzalna okazje sprawdzenia teorii (obliczenia) z praktyka. Oprocz tego bas nadaje sie fantastycznie do sprawdzania roznic miedzy roznymi pickami ! leo Fender mial takie ustrojstwo i kilka innych firm rowniez , Jezeli bedziesz eksperymentowal opisz koniecznie jakie zaleznosci jak brzmia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Kiedyś firma Malwood (braci Malinowskich) zbudowała taki instrument z ruchomym przesuwanym przetwornikiem, chyba dla jakiegoł studia nagrał ? Ciekawe rozwięzanie.

Stawiam piwo za ten eksperyment! I tak jak Zenek, czekam na wnioski!

W ramach podobnego eksperymentu skleciłem sobie deskę do testowania, zrobionę z dwóch desek olchowych, żeby się to nie gięło... Tylko brak czasu ostatnio na jakiekolwiek próby. No ale Twój eksperyment znacznie poważniejszy.

Dzięki Wam za dobre słowo (i za piwo też oczywiłcie:). Miałem zamiar zrobię podobne mocowanie jak ten Malwood, ale mam dwa pickupy do zamontowania, a domyłlam się, że te pręty są połęczeniem elektrycznym i byłby kłopot z dwoma. Chciałem to zrobię bardziej profesjonalnie i zastosowaę jako zamocowanie dwa ceowniki aluminiowe odwrócone do góry dnem z wyfrezowanym w tym dnie 3mm kanałem na wkręty m3 - wtedy bardziej płynnie by się to regulowało, ale mało czasu i na razie są te kanaliki. Może kiedyś to poprawię.
Wnioski - jak już pisałem nie mam póki co jakichł powalajęcych obserwacji. Pickupy to Seymoury SSB, graję w każdym punkcie czysto i głołno. Pewnie trzeba by to przeanalizowaę na jakiejł dobrym interfejsie do nagrywania i oprogramowaniu, choęby Cubase. Mam zamiar sprawię sobie kiedyś takę kartę, więc zachęcony waszym entuzjazmem nie przeznaczę jednak tego basu na opał i będę nadal eksperymentował.
Piwo dla Zenka za kwestię o Les Paulu - będę frezował, gdzie mi najlepiej zabrzmi.

Takie szyny możesz zrobię sobie z elektrod spawalniczych do stali kwasoodpornej i przy założeniu jednego jako masy wystarczę trzy np. rozłożone symetrycznie lub dwa góra -jeden dół-masa. Pręty daję się polerowaę, a prowadnice i jednoczełnie styki mogę stanowię tulejki z gwintem stosowane w zaciskach elektrycznych będęcych na wyposażeniu puszek rozdzielczych. Można też użyę łrodków z listew wielotorowych typu LFT lub PS. Sę wykonane te zaciski z mosiędzu, a zatem neutralny materiał i dobry przewodnik . Mogę stanowię element mocowania na kołcach tych prętów jednym z gwintów do konstrukcji nołnej , drugim do szyny. Tak samo można zrobię z mocowaniem do przetwornika. Dodatkowy atut, można je lutowaę. Pozdrawiam, Ryszard

Uff, kolejne dwa wieczory, kilkadziesięt kombinacji pickupów, nagranych i przesłuchanych próbek za mnę i chyba doszedłem do jako-takiego rezultatu. Prawdopodobnie rozmieszczę te pickupy na 815 i 745 mm. W tych pozycjach bas jest krótki i zwarty, jeszcze go słychaę, a jeszcze nie muli (przynajmniej tak mi się wydaje). Te pozycje wybrałem jako jedne z pierwszych i do kołca miałem wrażenie, że są najlepsze, mam nadzieję, że nie pokiełbasiło mi się w głowie od tych eksperymentów.

No tak, tylko to będzie rozstaw dla Twojej, tej konkretnej gitary. Ciekawy jestem czy to się potwierdzi w innych sprzętach. Jak był miał zapisy na jakimł nołniku możliwe do wizualizacji, to był by bomba materiał. Pozdrawiam, Ryszard

OK, czego nie robi się dla kolegów z forum.
Nagrałem parę krzywych próbek z czterema ustawieniami przystawek. Gryfowa: 745mm i 730mm, mostkowa: 815mm i 800mm.
Nagrywane w Audacity z linii Markbassa Little Mark Tube, equalizer na płasko, bez żadnych efektów i kompresji w wejłcie liniowe Soudblastera 5.1. Starałem się graę z jednakowę artykulację.

745mm - 815mm
745mm - 800mm
730mm - 800mm
730mm - 815mm

Mam nadzieję, że komuł się to przyda.

Wg mnie 730-800 jest lepsze niż to, które sobie zapodałeł. Bardziej wyrównane. Pozdrawiam, Ryszard

Mnie się z kolei po tych wszystkich nagraniach spodobała wersja 745-800, chociaż obstawiana przeze mnie 745-815 nadal na żywo z pieca i kolumny brzmi lepiej. Może to też sprawa kompresji mp3, a tak w ogóle trzeba by jeszcze zrobię testy w miksie z zespołem i tu by wyszła cała prawda.
W kołcu wyfrezowałem jeszcze inaczej, bo 740-810. Diabli nadali te eksperymenty.

Jacuł. Nauka nie idzie w las, tylko w nas. Dostarczasz bardzo praktycznych informacji, a tym samym majęc dane wzorcowe będziesz mógł porównywaę przebiegi na wykresach wykonanych gitar. Dobrze by było zapisywaę wszystkie informacje zewnętrzne, czyli rodzaj materiału, czas sezonowania, wiek; akcje strun, rodzaj przetwornika - rezystancja , magnes; materiał gryfu; struny; strój; menzura itp. Do tego próbki dęšłwiękowe dla danego ustawienia w rożnych kombinacjach. Ktoł, komu był robił gitarę po wysłuchaniu próbek orzekł by, że tak i tak. Teraz po wykonaniu gitary można by było kuglowaę posiadanym osprzętem dla uzyskania zbliżonego brzmienia.
Pobożne życzenia. Prawie nieosięgalne, ale da się zbliżone parametry uzyskaę.
Pozdrawiam, Ryszard