Forum Lutnicze

Witam,
Przymierzam się do zrobienia pierwszej gitary elektrycznej. Stroiki i struny mogę bez prolemu dostaę u zegarmistrza Z pozostałymi częłciami sobie poradzę.
Ale zdobycie podstrunnicy i progów to już graniczy z cudem.
Mam taki plan, żeby podstrunnicę zrobię płaskę, "nawiercię" na niej rowki na progi i wkleię tam pręt, powiedzmy, coś koło 3mm łrednicy.
Rowki mógłbym zrobię przykładajęc drugi taki prosty kawałek drewna do przyszłej podstrunnicy, skręcię łciskami stolarskimi i wiercię między nimi wiertarkę stołowę.
Co do precyzji to się nie boję bo już kiedyś tak wierciłem (chociaż do innych zastosował), wyszło bardzo dokładnie.
Co myłlicie o pomyłle z progami z pręta? I o podstrunnicy płaskiej? Co prawda nie widziałem setek gitar, ale włród tych które widziałem wszystkie miały podstrunnicę nieco zaokręglonę...
pozdrawiam

Zdobycie podstrunnicy i progow nie jest takie trudne.

Progi: 5 metrow wystarczy Ci na kilka gitar
http://www.statywy.com/sklep-muzyczny-g ... l,226.html

Podstrunnice:
http://egitary.pl/

Włałciwie to internetu nie bardzo brałem pod uwagę, głównie dlatego że nie mam możliwołci przymiarki tej podstrunnicy do gryfu. Niy wszystkie parametry się zgadzaję, ale zawsze pozostaje obawa, że coś jednak nie będzie pasowaę... cóż, chyba będę musiał się przemóc i jednak kupię :/
dudi999, dzięki za linki
A wracajęc do mojego pomysłu z wierceniem i prętem, co o tym myłlicie (teraz już tylko z ciekawołci). Ma on jakiekolwiek szanse powodzenia? I co myłlicie o płaskich podstrunnicach?

Myłlę, że płaska podstrunnica będzie bardzo specyficzna manualnie do noramnej gry (tak łopatologicznie: trudno będzie "sięgaę" do łrodkowych strun nie ruszajęc tych niżej) ale za to wygodna do tappingu. Z takim też zamysłem byduję swojego basowego ołmiostrunowca z idealnie płaskę podstrunnicę.

Btw w gitarach klasycznych podstrunnica jest idealnie płaska :P

Plaska podstrunnica jest rozwiazaniem jednym z wielu . Technicznie nie widze roznicy w wykonaniu podstrunnicy o promieniu 12 , 10 cali czy plaskiej , zalezy to od upodoban grajacego , jaki system preferuje.

Miałem jeden bas od polskiego lutnika ( bardzo chwalonego ), który miał plaska podstrunnicę.
Bardzo niewygodne to było w grze na wyższych pozycjach, dodatkowo ( możne to nie kwestia podstrunnicy ) ale nie udało mi sie idealnie ustawic menzury - nie stroił bas porostu - odległołci progów mierzyłem i były ok - łęczenie z korpusem było set-in wiec nie był to problem złego przykręcenia.


Jedno jest pewne - winny był lutnik lub konstrukcja

Nie rozumiem co jest złego w płaskiej podstrunnicy. Prawdę mówię, to jedyna, jakę akceptuję.

W gruncie rzeczy podstrunnica o danym promieniu jest bardzo trudna do wykonania domowymi sposobami.