Forum Lutnicze

witam kolegów, własnie zabrałem się za kolejnę basóweczkę dla siebie, tym razem będzie to telecaster bass(raczej wariacja na temat)
założenia:
gryf jawor falisty z tego samego klocka co Bubinga jazz bass, podstrunnica i cały osprzęt gryfu identyczny jak w poprzedniej konstrukcji
Deska olcha odziomkowa w jednym kawałku, planuje pomalowaę ję na gładko podkład akrylowy biały, baza w kolorze żółtego lamborgini perła i akryl.
Na razie prace nad basem wstrzymane chwilowo z powodów rodzinnych, ale obecny stan zaawansowania prac mam na zdjęciach (o dziwo), zrobiłem też parę fotek warsztatu w którym moge się bawię w lutnika Planuje napędzaę to przetwornikami dimarzio w secie precla na 2 humbackerach split i typu jazz (prawie jak split ale w jednej obudowie.
Mam jeszcze jednę zagwozdke zwięzanę z potencjometrami chciał bym mianowicie zastosowaę 2 podwójne potencjometry i w każdym łrodek użyę jako vol a obręcz jako tone bez selectora układ podobny do LP tyle ze w basie czy ma to szansą powodzenia? chodzi mi o to by móc podbię basy w gryfowym i soprany w mostkowym przetworniku i jednoczełnie poszerzyę możliwołci barwowe tego instrumentu co myłlicie o takim rozwięzaniu próbował już ktoł może?

O rany, po co ty wycinasz, wybierz sobie coś z półki żart:-)

Ta olcha jak suszona była?
Pozdrowienia

olcha suszona, odziomek kupiłem 3 lata temu, rok schła na dworze w cieniu, rok pod wiatę, pół roku w domu i pół roku na grzejniku 2 tygodnie temu miała 3,5 procent wilgotnołci przez ten czas się "letko" wygięła splanowałem na tej frezarce najpierw brzuch potem druga stronę obleciałem obrys do połowy i musiałem przerwaę nieoczekiwanie pracę, jutro coś porobię, piętek sobotę mam koncerty więc nici z dłubania do kołca przyszłego tygodnia chcę mieę zrobionę deskę i gryf, no i kupię pickupy oraz potencjometry reszta już jest. kurdełko jeszcze struny , ta półka to właśnie grzejnik

Czyli kupiłeł mokry kawałek? W jakiej postaci go suszyłeł? Jestem ciekawy, bo widzę, że to będzie gitara z sezonowanego drewna, czyli tak jak byę powinno według sztuki.

Wszystko pięknie ale pasywnym układem nic nie "podbijesz"..... Pasywny układ tylko obcina pasmo.
Można zastosowaę schemat jazza czyli vol , vol , tone. Albo vol , tone i switch trojpozycyjny - Bridge , Neck i neck plus bridge. Minusy schematu jazza są oczywiste. Strata dynamiki przy skrecaniu vol (odwrotne lutowanie potow) i dlubanie przy zmianach soundu uniemożliwiajęce szybkie przelaczenie ale życie to kompromisy.
Proponowałbym opracowanie dokładnej koncepcji przed zaczeciem budowy. Trzeba wiedzieę co się chce. U ciebie strona techniczna już jest ok ale koncepcyjnie widaę braki. Bass powinien byę zrobiony pod grajęcego i jego upodobania.
I jeszcze jedno.... Na grzejniku można suszyę gacie a nie drewno. Pomyłl czy nadszedł może czas na zakup materialu, który będzie jakołciowo odpowiedni do nakładu pracy....

Piotrze, kupiłem mokry odziomek na wiosnę łcinany zimę, koleł ze składu drewna zawiózł mi go na trak, gdzie pocięłem na blaty po 6 cm okład zostawiłem na ew. paczenie się deski dodam że zakupiłem w cenie opału. przez pierwszy rok dechy stały oparte pod kętem o północnę łcianę domu w cieniu, czasem używałem ich jako ławki przy okazji jakiegoł grilla na ogrodzie starałem się co 2 tygodnie odwracaę deski o 180 st w pionie co by oba kołce schły równo, w drugim roku dechy leżały już sobie pod wiatę i dalej schły w cieniu, wtedy też wywaliłem łrodki tzn tę zrębanę próchnicę, trzeci rok deski miałem już w domu na szafie no i na jesieni zawiozłem do znajomego na grzejnik do dosuszenia.
Zeneku, komentarz o gaciach mogłeł sobie darowaę. Co do potencjometrów, też chyba nie do kołca zrozumiałeł. Nie interesuje mnie rozwięzanie wyjęte z jazz basa ani V+T z selektorem- żadne z nich. W skrócie myłlę o rozwięzaniu pickup1-V-T-gniazdo, pickup2-V-T-gniazdo, maję byę tylko w 2 dziurach, 2 podwójne potencjometry żebym mógł regulowaę osobno ViT dla każdego pickupu, czyli rozwięzanie podobne do LP, tyle że tam są 4 pojedyncze potencjometry i selector (B,B+N,N) nie chcę selectora, połęczone ma byę na stałe B+N, Chcę mieę możliwołę by jednoczełnie humbacker N daę na niskie tony a humbacker B na wysokie, lub odwrotnie. Już jałniej chyba nie potrafię. Co do drewna, pomyłlałem, nie nadszedł.

Raphael,
podobno rok swobodnego schnięcia/1cm grubołci to bezbieczny czas, potem dosuszyę w stałych warunkach, ale nie mam doświadczenia żeby radykalnie okrełlię czy dobrze czy żle, że już używasz. 2 lata spokojnego odprężania materiału i schnięcia to zawsze coś. Co do potencjometrów, spróbuj, to zawsze można przelutowaę w inny układ. Fakt, że pot tone z kondem to filtr dla częstotliwołci i jako taki nie podbija, ale to szczegół, już wiemy o co ci chodzi, chcesz zaoszczędzię miejsca na desce/? Bo chyba wygodniej mieę v i t na osobnych gałkach? A może nie, nie wiem. Czemu chcesz zrezygnowaę z selektora? Mniej wariantów brzmieł charakterystycznych otrzymasz.

Dla czego mniej? selekcja będzie działaę gałkami V, zamiast selectora myłlałem raczej nad dwoma switchami do przełęczania szeregowo równoległego, a v i t były by i tak na osobnych gałkach, chodzi mi o potencjometry 1w2

Tłumienie sygnału jednego z przetworników to odpowiednik łrodkowego położenia selektora w standardowym połęczeniu równoległym. A co z odcinaniem pikapów? Selektor bardziej uniwersalny mimo wszystko. To czy potki są jeden nad drugim, czy osobno to nie ma zadnego znaczenia, kwestia ergonomii. Co zyskujesz przez szeregowe łęczenie pikapów?