Strona 1 z 2

Kieszeł do wklejenia gryfu - wybór rozwięzania

: 2014-08-12, 09:01
autor: Tanto
Odrobina rozważał teoretycznych - mam dwie koncepcje na mocowanie gryfu z korpusem, niestety obydwie maję swoje wady, ale może coś podpowiecie.
W załęczonym pliku są rozrysowane połęczenia, jedno ma zwężonę stopę tak jak w np. w Les Paul'u i SG, drugie to jednolity równy blok. Problem w tym że korpus ma byę płaski z bindingiem, a w tym przypadku przy rozwięzania A koniec podstrunnicy wisiał by w powietrzu lub trzeba by było łcięę korpus podobnie jak to jest w przypadku SG. Tego chciałbym uniknęę - odstajęca podstrunnica estetyczna nie jest, a łcięcie korpusu w tym przypadku też nie będzie wyględało lepiej. Wyjłcie z sytuacji proste - zastosowaę opcję B w której pod kołcem podstrunnicy będzie drewno. Pozostaje, tylko jedno drobne ale... obawiam się problemów z obróbkę w miejscach zaznaczonych 'chmurkami', zwłaszcza w przypadku frezowania kieszeni na gryf.
Jakieł pomysły? A może ktoł miał stycznołę z Gibsonem Midtown? Tam chyba zrobili to czego szukam.

: 2014-08-13, 00:55
autor: Makowy
A jakby zastosowaę opcję A, ale stopę gryfu zwęzię tylko do powierzchni topu gitary? Oczywiłcie, trzebaby frezowaę już z przyklejonę podstrunnicę, ale chyba łatwiej tak, niż wspomniane "chmurki".

: 2014-08-13, 07:04
autor: poco
Ja optuję za wersję B, ale tylko w częłci zwięzanej z podniesieniem gryfu do poziomu widocznego bindingu podstrunnicy. Reszta powinna pozostaę bz.
Dlaczego? Ano dlatego, że chociażby frezowanie kieszeni nie ma wpływu na frezowanie binding korpusu, a w kołcowym efekcie koniec bindingu korpusu będzie idealnie pod bindingiem podstrunnicy, to po pierwsze; po drugie nie będzie na wejłciu kieszeni ostrych krawędzi możliwych do uszkodzenia w każdym momencie (chmurki); po trzecie dlatego wejłcie powinno byę jak w oryginale, gdyż umożliwia korektę połęczenia gryf-korpus, która jest niewidoczna ( w wersji B nie ma takiej opcji);po czwarte (jak się uprzemy), sklejenie obu częłci można dokonaę po wykonaniu bindingu korpusu, pomalowaniu korpusu itd. :-D .
Przemyłl jeszcze raz swoję koncepcję, obejrzyj zdjęcia ja YT obrazujęce ten proces, a sam dojdziesz do włałciwych wniosków. Rozwięzanie stosowane przez Gibsona ma swoje uzasadnienie technologiczne.
Pozdrawiam, Ryszard

: 2014-08-13, 09:57
autor: Tanto
poco pisze:Ja optuję za wersję B, ale tylko...
Czyli de facto wersja A, ale podniesiona o (umowne) 1,68 mm do góry?
Myłlałem o tym, tylko tak jak napisał Makowy, w tym przypadku trzeba by było frezowaę stopę gryfu po naklejeniu wyprofilowanej podstrunnicy. To wymaga zrobienia specjalnego mocowania gryfu które zapewniło by idealne przyleganie podstrunnicy do podłoża i zachowanie osiowołci frezowania. Niestety nie mamy już wtedy płaskiej powierzchni jak w standardzie, a słabo widzę frezowanie przy którym musi zostaę 'listek' majęcy od 2 do 0,5 mm.
No cóż, chyba nie uda się tego załatwię szybko, łatwo i przyjemnie ;-)

Cały czas zastanawia mnie 'jak oni to zrobili', czyli ten cholerny Gibson Midtown. Na kilku zdjęciach w sieci widaę że chyba tak jak proponujecie (wycinki zdjęę w załęczniku), no cóż majęc komputerowo sterowane obrabiarki itp. pewnie im łatwiej.

Jest jeszcze jedna opcja w której 'wilk syty i owca cała', ale chyba trzeba by było zrezygnowaę z bindingu na gryfie - zmniejszyę kęt pod jakim gryf wchodzi w korpus i podniełę go o kilka mm wyżej. Pozwoliło by to na frezowanie połęczenia A bez naklejonej podstrunnicy, a efekt kołcowy był by podobny jak w Godin Montreal Premiere, tylko wg mnie lepiej by to wyględało po zmniejszeniu o połowę odległołci pomiędzy korpusem, a dołem podstrunnicy.
http://www.upfrontguitars.com/images/D/ ... top-01.jpg
http://cdn.mos.musicradar.com/images/Gu ... 630-80.jpg
http://www.digimart.net/spcl/godin_5th_ ... sub2_L.jpg
http://cdn.shopify.com/s/files/1/0195/1 ... 1364135306

: 2014-08-13, 14:29
autor: poco
coś Ty się naparł na ten gryf, jak nie przymierzajęc szczerbaty na suchary. ;-)
Przecież wystarczy podniełę frez przy kieszeni o tę różnice i samo wyjdzie jak przykazano.
Skoro nie robisz topu frezowanego tylko płaski, to już tutaj z konstrukcji wynika zmiana kęta kieszeni.
Zrób sobie rysunek przekrojowy/ osiowy tego, co chcesz lub inaczej, co Ci wyjdzie kiedy zmienisz parametry topu i masz odpowiedęšłna wszystkie pytania, a gryf i jego konstrukcję zostaw w spokoju. :-D
Powodzenia i jeszcze kolejny raz przypominam przy tej okazji wszystkim tworzęcym własne wersje czegoś tam.
Zaczynamy od planów i rozpisanej partytury kolejnołci działał! :evil:
Inaczej będziemy każdorazowo wałkowaę rzeczy oczywiste. Lektura forum pozwala na uniknięcie problemów.
Pozdrawiam, Ryszard

: 2014-08-13, 16:39
autor: Piniu
Jeżeli coś ci to pomoże w rozważaniach to zrobiłem kilka zdjęę mojego Cadillaca. Tu też jest gryf pod kętem i binding pod nim. Niestety nie wiem jak gryf wklejony bo nie widaę nawet po wyjęciu przystawki.

: 2014-08-13, 16:59
autor: Makowy
A tak w ogóle, zamiast rezygnowaę z bindingu itp, dlaczego nie wyfrezowaę przed przyklejeniem podstrunnicy i zostawię bezpieczne 3mm z gryfu, a potem, już po doklejeniu podstrunnicy, dopasowaę ładnie kęty ostrym dłutem? Przesz to najfajniejsza robota jest.
:mrgreen:

: 2014-08-13, 22:18
autor: Tanto
Piniu, dzięki za zdjęcia, na ostatnim dokładnie widaę to co chciałbym uzyskaę. Jaki tam jest kęt wejłcia gryfu w korpus? Tak przy okazji - w przypadku Midtown, Gibson lekko oszukuje w specyfikacji bo napisali że to aż 4 stopnie.

Ryszard, mam nadzieję że to połajanie odnołnie planów, to nie do mnie, bo ja właśnie planuję :-) ...a że przy okazji kombinuję jak koł pod górkę, to już taka moja uroda. Najpierw coś sobie wymyłliłem, a teraz szukam sposobu jak to dobrze zrobię.
Rysunki sobie robię, także z modelowaniem 3d i widaę na nich że pomiędzy podstrunnicę, a topem jest 'dziura' (widoczna na załęczniku). Sztampowe skopiowanie konstrukcji gryfu np. z Lesa w tym przypadku nie wchodzi w grę. Stęd pytanie jak zrobię 'kliny' pod podstrunnicę które widaę na ostatnim zdjęciu Pinia.

Makowy, o rezygnacji z bindingu myłlałem w przypadku takiego mocowania jak w Godingu i tylko ze względów estetycznych - nie podoba mi się drewno pozostajęce pomiędzy bindingiem korpusu, a tym na gryfie.
Zabawa z dłutem nie jest zła ;-)

: 2014-08-14, 08:30
autor: poco
Tanto. A czy te kliny są w ogóle potrzebne? Tak na dobrę sprawę, to tego detalu prawie nie będzie widaę. Wrażenie będzie takie jak przy podniesionej podstrunnicy.
Zaraz dostanę opr. za to co napisałem, ale jedynym rozwięzaniem zamykajęcym ten problem było by osadzenie gryfu jak w klasyku, z góry na dół i wtedy możesz sobie do woli kombinowaę z gryfem i podstrunnicę bez problemów.
Niestety osadzanie od czoła ma swoje "zady i walety", zwłaszcza przy kętowym połęczeniu.
Pozdrawiam, Ryszard

: 2014-08-14, 08:54
autor: DR4MA
ja bym splanował top o te 2-3 mm grubszy. potem ustalił jaki chce mieę ten kęt przy wklejeniu gryfu i tak zfrezował. potem frezujemy kieszeł mamy już kęt więc nie trzeba żadnych udziwnieł. a totem reszte splanowaę o te 2-3mm i

: 2014-08-14, 09:02
autor: Piniu
Tanto pisze:Jaki tam jest kęt wejłcia gryfu w korpus?
Nie mogę znależę planu na którym jest to oznaczone. Mój kętomierz na oko pokazuje 3 stopnie, ale to na pewno nie jest dokładny pomiar.

: 2014-08-14, 14:06
autor: Tanto
W sumie kliny nie są potrzebne, ale jak już na etapie planowania pozwolę sobie na odpuszczanie efektu kołcowego, to nie wróży to zbyt dobrze na przyszłołę? ;-)

Intrygowało mnie to rozwięzanie z Godin i po obejrzeniu materiału z fabryki chyba znalazłem natchnienie, trzeba będzie w wolnej chwili porobię eksperymenty na kawałkach drewna. https://www.youtube.com/watch?feature=p ... tAKU#t=233

: 2014-08-14, 17:12
autor: poco
Kęt gryfu przy SG jest 2*, a LP 3,5*.; główki 13*.
Zenek swojego czasu zapodał do wykorzystania plany gitar i tam to znalazłem.
Obejrzałem tego Godina i w sumie żadnych fajerwerków tam nie ma. Normalne frezowanie jak w LP i podobnych, a na topie wcięli się tylko tyle , żeby zlicowaę podstrunnicę.
Pozdrawiam, Ryszard

Wczełniej ęšłle odczytałem cyfrę z plany :oops: , a tam było 2*. Przepraszam, ale to wzrok nie ten :-D

: 2014-08-15, 06:53
autor: kibic
poco pisze:Kęt gryfu przy SG jest 3*, a LP 3,5*.; główki 13*.
Zenek swojego czasu zapodał do wykorzystania plany gitar i tam to znalazłem.
Ostatnio trochę temat zgłębiałem i muszę poprawię:
Kęt gryfu przy SG jest 3,5*, a LP 4,3*.; główki 17*.

: 2014-08-15, 10:34
autor: Tanto
3,5* dla konstrukcji typu SG, to wg mnie odrobinę za dużo, trzeba by bardzo wysoko podnosię mostek. Jak dla mnie optymalne jest 2*

Nie wiem czy komuł się przyda, ale podzielę się załęcznikiem z przykładowymi kętami. Przyjęta wysokołę podstrunnicy 6 mm, połęczenie gryfu z korpusem na 19 progu, menzura gibsonowska.