odbarwienie dechy - zalanie czy naturalne?
: 2014-09-09, 11:42
Dawno temu zakupiłem sobie sporę deskę sapeli, pocięłem na mniejsze kawałki, odłożyłem. Kilka dni temu postanowiłem, że czas zajęę się obróbkę tak, by były gotowe deski na korpusy. Zestrugałem sobie jednę deskę, patrzę, a ona dwukolorowa... ale żeby tylko po powierzchni.. patrzęc od czoła jest coś jak na poniższym obrazku
.
Przed struganiem było to niewidoczne.. ale za to była jakał plama wzdłuż krawędzi, wyględała na zalanie wodę albo coś w tym stylu. Deska była pokryta takim drobnym pyłem, a ta plama po prostu wyględała jak zamoczony i wyschnięty kurz.
Teraz się zastanawiam - czy to odbarwienie powstało przez długotrwały kontakt z wodę (lub innę cieczę) czy jest to jakił naturalny "defekt" deski.
Na zdjęciu wyględa to tak

Szkoda.. teraz deski nie nadaję się na transparentne wykończenie.
ęšłĽeby było mało, po zestruganiu w jednej desce wylazła szczelina na środku...

Czasem lepiej zapłacię więcej za drewno, które jest sprawdzone, gotowe, przestrugane.. przynajmniej widaę co się kupuje.
T.

Przed struganiem było to niewidoczne.. ale za to była jakał plama wzdłuż krawędzi, wyględała na zalanie wodę albo coś w tym stylu. Deska była pokryta takim drobnym pyłem, a ta plama po prostu wyględała jak zamoczony i wyschnięty kurz.
Teraz się zastanawiam - czy to odbarwienie powstało przez długotrwały kontakt z wodę (lub innę cieczę) czy jest to jakił naturalny "defekt" deski.
Na zdjęciu wyględa to tak

Szkoda.. teraz deski nie nadaję się na transparentne wykończenie.
ęšłĽeby było mało, po zestruganiu w jednej desce wylazła szczelina na środku...

Czasem lepiej zapłacię więcej za drewno, które jest sprawdzone, gotowe, przestrugane.. przynajmniej widaę co się kupuje.
T.