Forum Lutnicze

No to zaczynam nowe soprano ale tym razem przygotuję sobie materiał na dwie, żeby równolegle robię pewne czynnołci.

Tym razem spróbuję gryf z ovangkolu, boczki i plecy z zebrano, a płyta łwierk - jak ostatnio, bo sprawdził się brzmieniowo bardzo.
żebrowanie kasha, jakoł do mnie ta filozofia przemawia. Jest sporo dyskusji w necie nad tym czy to działa czy to tylko takie bajki, ale jełli to ma sens, a dla mnie ma, to spróbuję to opanowaę;)

Wykończenie jak ostatnio - lakier spirytusowy i na koniec politura w kilku warstwach. Nie będzie jednolitego koloru, planuję znów każdę warstwę w innej barwie i przecieraę.

Zobaczymy, ważne, żeby wbię tyczkę, co niniejszym czynie;)

No ładnie będe Ci kibicował .Ale też mam pytanie ,też mam w planie kolejne ukulelke tenorowe i przyszło mi do głowy zeby zrobię je całe łęcznie z dekę wierzchnię z ziricote ,co Ty o tym myłlisz Piotr ?
Pozdrawiam
wojtek

Wojtek, ziricote to chyba najładniejsze drewno jakie mogę (jak na raie) podziwiaę w internecie. Jest popularne w gitarach na wszystkie elementy poza topem (nie wiem jak z belkowaniem), ale ja bym spróbował i topu. Raz, że wizualnie cudo, a dwa, że wiadomo by było jak ono brzmi, top to duży procent ostatecznego dęšłwięku:)
Zaczynaj, daj ludziom pocieszyę oko tym egzotykiem:)

Nie będzie jednolitego koloru, planuję znów każdę warstwę w innej barwie i przecieraę.

A miało byę ładnie
Pozdrawiam

haha:)
będzie:)

GDzieł Ty grube zebrano dostał??
Nie masz kontaktu na wenge takie 5-6 mm??
Pozdrawiam

na allegro, w dziale korpusy i gryfy:) Zobacz, jest venge.

Za małe, to do innego celu.
Cholibka trzeba będzie kupię deskę
I samemu pocięę
Pozdrawiam

Dził zrobiłem dwa tygrysie skoki:) Pierwszy to przcięłem formatki na plecki, które będę oczywiłcie wypukłe, jak ostatnim razem. Drugi skok - przecięłem formatkę wzdłuż i mam materiał też na boczki. Trzeba je będzie oszlifowaę na szlifierce walcowej do równych dwóch mm grubołci. Jak formatki nie są idealnie wręcz równe co do grubołci, to pognę się - ale w "schody" i wóczas czeka dużo szlifowania. Konwencja jak ostatnio z szerokim klinem w środku co pozwala mi wykorzystaę materiał i podoba się (mi) wizualnie. Tym razem klin jasny z jaworu.

ładne możesz jako obrazek powiesię

Kolejny tygrysi skok - gryf.

Przygotowałem gryf pod dalsze obrabianie. Również tym razem zdecydowałem się nie sklejaę gryfu przy główce, a wycięę ję przez odcięcie klina i szyjka aż po czubek głowy jest lita. Kęt jest ciut mniejszy niż mógłby byę, ale ostatnim razem sprawdził się, struny dobrze leżę w siodełku, nie ma problemu.

Drewno to ovangkol.
Dokleiłem też blok stopy. Potrzebny będzie jeszcze jeden ok 10mm grubołci, ale ten dokleję dopiero przed wklejaniem boczków, żeby spasowaę wysokołę idealnie.

Jak widaę na załęczonych obrazkach - gryf jednak klejony będzie. Było kuku, jest nowa ładna główka gotowa do obfrezowania:) Zalety - doświadczenie w wymianie główki, lepszy (większy) kęt załamania, który wczełniej był ograniczony/podyktowany grubołcię posiadanej deski. Ważne, że do przodu.

Takie pytanie z innej beczki - gdzie zaopatrujesz się w drewienko? Zauważyłem, że masz różne fajne gatunki drewna (zebrano, ovangkol)

Tak, jełli chodzi o zebrano - człowiek z allegro, w dziale korpusy i gryfy sprzedaje materiały na podstrunnice (palisander, padouk, czerełnia amerykałska). Pisz do niego, ja kupuje małe formatki, ale ci trzeba dużych desek, może ma coś.

Ovangkol, bubingę, heban, padouk, klon - kupiłem w sklepie forumowym, który był, a już go nie ma (zenek i kombinat). Zdężyłem kupię zapas. Napisz do nich, pewnie maję jeszcze co nieco

Piotr jak tam Twoje ukulelki ,u mnie sie deki już kleję
Pozdrawiam