Strona 1 z 1

wentylatory przy lakierowaniu

: 2014-09-22, 16:12
autor: molu
Jakoł nie mogę znaleźć nic na forum w temacie odcięgu oparów w lakierniach... ciekaw jestem czy / lub czego używacie. Bo jak się zagłębiam w temat, to wszędzie tylko o wentylatorach przeciwwybuchowych - z napędem bezpołrednim albo pasowym. Cena niestety dla amatora zaporowa. Jak rozwięzujecie to u siebie?


T.

Re: wentylatory przy lakierowaniu

: 2014-10-07, 06:54
autor: Piniu
U kuzyna stolarza widzialem taki duzy odciag jak w wielkich kuchniach. Lakeruje pod tym wiec mu ladnie wciaga reszte.

Re: wentylatory przy lakierowaniu

: 2014-10-07, 08:52
autor: poco
Zasada w kabinach lakierniczych jest taka, żeby panowało w nich nadciłnienie - brak podnoszenia pyłu, a opary i luęšłne częstki opadaję i są wysysane dołem.
Przy łcianie lakierniczej, nawet tej małej też powinno się wydzielię przestrzeł wolnę od luęšłnych częstek i dodatkowo zmoczyę otoczenie wodę tak, aby nie podniósł się kurz itp. Papier filtracyjny można kupię bez problemu.
Możesz użyę wentylatora o dowolnej konstrukcji, gdyż nie będzie tam wybuchowego stężenia oparów, a dodatkowo jak umiełcisz silnik na zewnętrz, to bezproblemowo.
Silniki komutatorowe (iskrzenie na szczotkach) też można użyę ale najlepiej kiedy zmontujesz go j.w. i osłonisz komutator.
Dobrym rozwięzaniem jest użycie wentylatorów samochodowych z układu chłodzenia. Używane masz na szrotach od pyty i to za psie pieniędze. Trafo do prostownika najlepiej przewinęę z takiego od bezpieczełstwa 24V na 2x12, bo większy pręd będzie i wycięg będęšłnadmuch przez filtry, jak sto dzikich. Poza tym masz regulację wydajnołci (obrotów) zwykłym potencjometrem poprzez prosty układ elektroniczny lub opornicę z samochodu, tę od wentylatora ogrzewania.
Jak mieszkałem w bloku, to zrobiłem sobie w mieszkaniu składanę kabinę typu parawan (wylot w oknie balkonowym), z tkaniny, bo z folii przyczepione, suche częsteczki lakieru maja tendencję do odrywania się w sposób niekontrolowany i padaję na lakierowane częłci.( jaki dym był z moję małżonkę!) Dodatkowo elektrostatycznie też dzieję się cuda. Stęd m.in. w użyciu w lakierniach samochodowych papier, a nie folia
do oklejania.
Pozdrawiam, Ryszard