Forum Lutnicze

Dołę częsta i znana jest praktyka kupowania starych skrzypiec po 300-500zł na allegro, naprawa i sprzedaż za większę sumkę. Tak robi większołę lutników. Może nie każdy na allegro ale też jeżdżę na targi staroci itp.
Do rzeczy... na allegro jest pewien użytkownik pod nazwę szpunk9, ma wiele negatywnych opinii i często powtarza się, że jest oszustem. Jest w tym sporo prawdy. I ja dałem się oszukaę tej osobie. Wylicytowałem skrzypce za 95zł, to przed samym kołcem usunęła aukcję i przedmiot wystawiła ponownie za 200zł. Wylicytowałem je po raz kolejny za 255zł, i już ta cena satysfakcjonowała osobę szpunk9, wylicytowanym towarem były stare skrzypce do korekty. I też tak myłlałem, że będzie. Zdjęcia były (celowo) dołę ciemne. Ale dało się okrełlię model, i pewne ważne charakterystyczne cechy.
Instrument, który otrzymałem różnił się wszystkim co było możliwe od tego, który był prezentowany w serwisie allegro. Całkiem inny model a na to wpływa wiele rzeczy, nawet kolor był inny. I oczywiłcie płyta wierzchnia była zdrowo popękana, z resztę jak i spodnia płyta. Nawet pęknięta była szyjka. Wierzchnia płyta była o dziwo odklejona od boczków co też nie uwzględniał opis na allegro. A w środku instrumentu było pełno grzyba. Także nie było to instrument do korekty lecz do gruntownej naprawy, renowacji i konserwacji. A korekta jest drobnę naprawę, więc różnica jest. Napisałem do allegro, serwis każe sprawę oddaę na policje... szczerze mówięc nie chce tracię nerwów dla takich pieniędzy.
Ale przestrzegam innych przed tym użytkownikiem, unikaę szpunk9, nawet jełli wystawi piękny cudowny instrument.

Oddaj sprawę na policję. To nie chodzi o te 225 zł, ale o zasadę zachęcania wszelkiej małci oszustów do tego, że ich proceder jest bezkarny, a można się nieęšłle obłowię.
Inna rzecz, że naiwnych nie sieję, a jako dołwiadczona osoba powinieneł zrezygnowaę z tego typu "okazji".
Moi koledzy jeżdżę na giełdy staroci, chodzę na targowiska z rzeczami przywożonymi z zachodu i tym sposobem kupowany przedmiot maję najpierw w rękach.
Pozdrawiam, Ryszard

Mnie kiedyś skubaniec zablokował, prawda jest na Allegro od dawien dawna

lutnik.pl pisze:Napisałem do allegro, serwis każe sprawę oddaę na policje... szczerze mówięc nie chce tracię nerwów dla takich pieniędzy.

No co ty, przecież Ty sie szarpał nie będziesz, pozbieraj dokumentację i na policję to oni będę mieli robotę.
Tak jak napisał poco, nie zależy Ci na kasie O.K. ale zrobisz dobry uczynek.

Miałem raz podobnę sytuację... i zgłosiłem sprawę na policję... ale nie chcieli przyjęę zgłoszenia, i odsyłali mnie pomiędzy komendę głównę a rejonowym komisariatem.
Oczywiłcie mnie też szpunk9 zablokował

Pieniędze niby niewielkie, ale ileł godzin musisz pracowaę, żeby je zarobię. A oszust tu nacięgnie, tam zakombinuje i w parę dni ma tyle, co inni przez cały miesięc.
Nie odpuszczaj i zgłoł sprawę na policję.
A po wszystkim napisz co i jak się działo, może w przyszłołci komuł się to przyda.

Ender... to było już jakił rok temu, może nawet półtorej... Jak wtedy od razu nie chcieli przyjęę zgłoszenia to tym bardziej teraz się nie będzie dało - przedawnienie.

Dlaczego nie przyjęli? Jaki to uzasadnili? Jest przedmiot, jest aukcja, są dane tego gołcia. Wszystkie dowody zebrane, o co chodzi??

Też uważam, że nie powinieneł popułcię. Jeżeli nie będzie reakcji to takich ludzi będzie coraz więcej i coraz trudniej będzie coś kupię... Moim zdaniem te 255zł to nie jest taka mała kwota...

Niestety dopóki polska policja będzie tak przyjmowaę zgłoszenia jak to moje... czyli po prostu to olali... to tacy oszułci mogę czuę się bezkarni... i będę bezkarni!!!

Ja miałem podobnę sytuację kilka lat temu. Byłem na komisariacie z wydrukowanę korespondencję i tak samo mnie olali. Przetrzymali mnie 2godziny każęc czekaę (zniechęcię chcieli:) potem powiedzieli, że oni się nie zajmuję takimi sprawami, że nie widzę podstaw, żeby to tamto.. O co chodzi? Pojechałem na inny komisariat, ale już główny w miełcie, nie ten pod nosem. Tam miałem do czynienia z innej klasy mundurowym, który powiedział, że oszustwo to oszustwo i nie ważne na ile zł. Jakby ktoł zapłacił podrobionę 5-złotówkę to co? Spodobał mi się facet:) Załatwił szybko sprawę, przyjęł materiał, zlecił komuł. Sprawa trafiła do prokuratury. Potem to umorzyli, to wiadomo, ale miałem kwit, który wysłałem gołciom z allegro, a oni zwrócili mi kasą. Jak odzyskali te pieniędze? Nie wiem, może nękali nieuczciwego klienta, może założyli mu innę sprawę... kto to wie:) Ważne, że Pani już nie handluje na serwisie. Innym razem wystarczyło, że nieuczciwemu sprzedawcy (dostał kasą, towaru nie wysyłał) opisałem szczegółowo jak się sprawa będzie miała, gołę zrozumiał, że może zapłacię więcej - pieniędze zwrócił. Takich drani trzeba uczyę pokory.

No ja miałem nieco gorzej... na rejonowym mnie olali... a na komendzie głównej powiedzieli, że od tego jest rejonowy i to nie prawda, że tam nie ma uprawnionego do przyjmowania zgłoszeł internetowych i odesłali mnie na tamten komisariat. Gdy przyjechałem znów na tamten rejonowy... opowiedziałem, że byłym na głównej, a oni na to: jełli oni maję fachowca od internetowych oszustw to niech sami przyjmę... oni nie maję uprawnieł. I tyle.

To załatw ich po ichniemu, czyli olej co gadaję i wyłlij wszystko pocztę poleconę z wiadomołcię do organu zwierzchniego i niech Ci odpowiedzę pisemnie. Wtedy masz kwit i można ciulów gonię po krzakach.
Zgłosię do prokuratury o możliwołci popełnienia przestępstwa polegajęcej na tym, że wprowadził do obrotu towar niezgodny ze specyfikację, zataił istotne wady oferowanego towaru, a to jest karalne. Ja tak odzyskałem kasą po zakupie niby pilarki stihl, a była to podróba jakiegoł badziewia z logiem stihl.
Wyłlij też maila do działu prawnego allegro z prołbę o poradę w tej kwestii.
Tylko nic na telefon-na gębę. Zawsze polecony i pismo. Sms -wętpliwy bo nie ma często zdefiniowanego nadawcy, e-mail, też mile widziany, bo jest do identyfikacji.
Pozdrawiam, Ryszard

lutnik.pl pisze:to było już jakił rok temu, może nawet półtorej

Nie zmienia to istoty sprawy - zostałeł oszukany.
Nawet jełli postępowanie zostanie umorzone, to już sama informacja o jego wszczęciu jest dla oszusta sygnałem, że trafił na silniejszego od siebie. A tacy ludzie wtedy bardzo szybko mięknę i załatwiaję sprawę polubownie. A jełli nie on, to Allegro zwróci pieniędze ze swojego ubezpieczenia (dopiero potem łcięgaję należnołę od drugiej strony).
Na Twoję korzyłę działa również to, że jesteł w tej dziedzinie oblatany. Masz nad nim przewagę, wykorzystaj to składajęc zawiadomienie - różne mędre słowa z zakresu lutnictwa podniosą rangę sprawy

Jeszcze można się odezwaę do rzecznika praw konsumenta. Odpisuję w kilkadziesięt minut na wszystkie maile

Uwaga.
Tak jak podejrzewałem, użytkownik szpunk9 i obecnie sprzedajacy skrzypce taschunko to ten sam oszust. Nie dajcie sie oszukaę!