Forum Lutnicze

Witam,
Mam taki problem, że przed politurowaniem chciałbym uwidocznię strukturę klonu falistego, jakiej bejcy użyę?
Na YT jest dużo filmików z użyciem TransTint
http://homesteadfinishingproducts.com/t ... quid-dyes/

Czy ma ktoł doświadczenia z jakimł produktem dostępnym u nas?
Próbowałem z czarnę bejcę wodnę i trochę kiepsko to wychodzi.

Pozdrawiam
Marek

Politura sama uwidoczni rysunek klonu, chyba, że chcesz mieę konkretny kolor, to wtedy bejcuj pod kolor.
Radził bym najpierw sprawdzię krycie, ilołę warstw bejcy na odpadzie z tego samego co gitara, ale o tym już pisaliłmy wielokrotnie na forum.
Pozdrawiam, Ryszard

Dzięki,
Wiem, że uwidoczni, ale chciałbym tę strukturę mieę jeszcze bardziej widocznę.
Chcę zrobię obudowę head'a wzmacniacza.
Oczywiłcie cały czas próbuję na testowych kawałkach drewna.
Politurowanie wychodzi fajnie.
Chciałbym uzyskaę efekt jak na tym filmie zanim zacznie kłałę kolor (niebieski)
https://www.youtube.com/watch?v=1DBKd2X7Dpw

Pozdrawiam
Marek

Wszędzie bejca spirytusowa.



Prawa strona to czarna bejca, zeszlifowana prawie do zera, na to kolor. łrodek - zeszlifowany kolor, na to ponownie ten sam kolor. Lewy - niebieski kolor zeszlifowany, na to turkus (czy jak go tam zwę).
Zastanawiałbym się czy użyę czarnego czy coś w rodzaju szarego.. czarny jednak mocno podkrełla falę. Albo porzędnie zeszlifowaę, aż niewiele go zostanie.

T.

mm2ca - zrobiłem próbę dzisiaj. Czarna bejca spirytusowa, szlif, na to pomarałczowa bejca spirytusowa.

http://i65.photobucket.com/albums/h237/ ... ac85d2.jpg

Bejca robiona z proszku - rozpuszczana w denaturacie (bezbarwnym).
"fabbrica italiana coloranti industriali" - dokładnie taka. Pamiętaj, że są też rozpuszczalne w wodzie (bardzo podobne opakowania).

T.

Dziękuje molu za eksperyment.
Bejce znam więc zaczynam próby

A ja chciałbym odłwieżyę wętek z powodu pytania. Molu, tę czarnę bejcę rozciełczałeł czy gotowę z butli naniosłeł? Ile był polecał zostawię dodatkowej grubołci na szlif tej czarnej bejcy? Pozdrawiam!

Bejca w proszku. Pierwej rozpułciłem w alkoholu. Ale nie pamiętam teraz czy zrobiłem koncentrat i go póęšłniej rozciełczałem czy od razu zrobiłem gotowy roztwór. Nie trzeba wiele szlifowaę. Bejce z alkoholem szybko odparowuję i nie wsiękaję za głęboko. To takie powierzchniowe szlifowanie, a nie zdzieranie milimetrów. Koniecznie zrób test.

T.

Rozumiem, ponoę też bejce acetonowe daję bardzo dobre efekty lecz te w proszku jednak moim zdaniem kolory maję najlepsze. Rozumiem, a jaki alkohol? Spirytus?

Bejca to pigment rozpuszczony w medium. Kolor zależy od jakołci pigmentu -czyli właśnie tego proszku, a nie od medium, w którym się go rozpuszcza, choę jakołę medium ma znaczenie.

Rozpuszczałem w bezbarwnym denaturacie. Nie ma co przesadzaę i kupowaę spirytusu. Spiryt zostaw na nalewkę . No chyba, że do politury już zakupiłeł.

T.

Aaaa, to w takim razie proszę wybaczyę. Wzorowałem się na proszku który posiadał mój mistrz od rzeęšłby, przed wojennę, bejce rustykalne praktycznie się z nię nie równały, odcienie o niebo lepsze Dobrze, to zrobię w denaturacie!

molu, Ty tak nie podpowiadaj bo chłopak weęšłmie i wypije;)

Z dyktę byłbym ostrożny - można różnie trafię.
Proponował bym rozpuszczalnik do szelaków np. - firmy Blik.
Można kupię a cena jest dobra.
pzd.