Bez obejrzenia na mygle/sztapli, to nikt Ci nie powie ile trzeba zapłacię.
Jak szerokołę tarcicy , jakie widoczne wady czy obrzynana, czy foszty, jaka metoda suszona, czy była sezonowana, itd. Za dużo możliwych pytał. Klasa 1. To pewnie bez wad!

i sprzedajęcy każdę dechę oceniał, bzdura
Tę wilgotnołę, to chyba wzięli sufit X podłoga. Kup, pożycz wilgotnołciomierz i sprawdęšłna miejscu.
Co do ceny
http://allegro.pl/tarcica-jesionowa-jes ... 57330.html http://allegro.pl/tarcica-jesionowa-52- ... 07256.html http://allegro.pl/tarcica-jesionowa-des ... 15611.html http://allegro.pl/tarcica-olchowa-olcha ... 32889.html http://allegro.pl/tarcica-olchowa-sucha ... 81131.html.
To co wypisuję handlarze, a to co jest to niebo i ziemia. Ja mam kolegę tartacznika, to widzę co jest, a on mnie nie oszukuje, bo nie ma w tym interesu.
Jak kupujesz tylko kawałki na instrument, to taka cena za m3 jest do przyjęcia, bo jedna deska to niewiele.
U nas nie ma rynku drewna na instrumenty, więc kupujesz coś. W krajach zachodnich są specjalizujęce się firmy i od nich nie kupisz chłamu, bo pójdę z torbami, a u nas są tylko ludzie, którzy kupili/zrobili trak i handluję drewnem oszukujęc marketingowo kupujęcego bezkarnie. Ale taki dziki kraj.
Pozdrawiam, Ryszard