Witam
Czy ktoł z Szanownych Forumumowiczów posiada informacje lub link
do informacji na temat budowy tych gitar w kontekłcie ich ożebrowania .Chodzi mi zwłaszcza o modele 1916 i 1925 .Ostatnio słyszałem brzmienie Haustera 1916 w You Tube.Byłem pod wrażeniem.
Pomyłlałem,że może warto byłoby poeksperymetowaę w tym kierunku.
Gitary Hausera
Moderator: Jan
Re: Gitary Hausera
Oczywiłcie Hausera 1916 ,nie Haustera .Chwila nieuwagi.
Re: Gitary Hausera
Witam.
Oprócz ożebrowania istotnę rolę ma grubołę płyty - tam i tu.
Sam model układu belek to jedno - a profil płyty to co innego.
Pomijajęc kwestię wstępnego profilu belek - przed przyklejeniem.
Co zresztę jest bardzo istotne.
Tak że - pozostaję próby ( kosztowne i czasochłonne ).
Pozdrawiam.
Oprócz ożebrowania istotnę rolę ma grubołę płyty - tam i tu.
Sam model układu belek to jedno - a profil płyty to co innego.
Pomijajęc kwestię wstępnego profilu belek - przed przyklejeniem.
Co zresztę jest bardzo istotne.
Tak że - pozostaję próby ( kosztowne i czasochłonne ).
Pozdrawiam.
pamiÄ
taj o cyklinie !
Re: Gitary Hausera
Zgadzam się całkowicie z tymi uwagami.Co do wstępnego profilu belek domyłlam
się ,że chodzi o takie ich wyprofilowanie ,aby doszło do wstępnego naprężenia
płyt rezonansowych.To zagadnienie w sposób naukowy przedstawia nieżyjęcy już
Pan Prof.Bogdan Skalmierski w swojej księżce"Stan naprężeł płyt rezonansowych
a jakołę instrumentu,czyli tajemica budowy skrzypiec".Ostatnio pozycja
ta wpadła mi w ręce i przeczytałem ję z dużym zakciekawieniem.Co więcej wspomniany autor wskazuje na fakt,że zasada ta dotyczy wszystkich instrumentów strunowych włęcznie z fortepianem.Wydaje się,że może to w istotny sposób korespondowaę z Pałskimi uwagami na temat profilu bele,czyli
takiego ich uformowania,aby właśnie do stany naprężeł płyt doprowadzię.
W kołcu prezentowana w tym dziale "solera" gitary Palisandra jest tego
wymownym przykładem.Aby jeszcze bardziej namieszaę można do tego dodaę,czy
należy doprowadzaę do naprężęł wzdłużnych czy poprzecznych włókien płyt
a może jednych i drugich?Bardzo ciekawe zagadnienie teoretycznie.W praktyce
zał tylko rzeczywistge próby po złożeniu instrumentu mogę daę odpowiedż.
Tak czy inaczej;"trening czyni mistrza".Swoję drogę ciekawe czy następcy
Hausera I potrafiliby wykonaę podobnie brzmięce instrumenty dzisiaj.
POzdrawiam serdecznie.
się ,że chodzi o takie ich wyprofilowanie ,aby doszło do wstępnego naprężenia
płyt rezonansowych.To zagadnienie w sposób naukowy przedstawia nieżyjęcy już
Pan Prof.Bogdan Skalmierski w swojej księżce"Stan naprężeł płyt rezonansowych
a jakołę instrumentu,czyli tajemica budowy skrzypiec".Ostatnio pozycja
ta wpadła mi w ręce i przeczytałem ję z dużym zakciekawieniem.Co więcej wspomniany autor wskazuje na fakt,że zasada ta dotyczy wszystkich instrumentów strunowych włęcznie z fortepianem.Wydaje się,że może to w istotny sposób korespondowaę z Pałskimi uwagami na temat profilu bele,czyli
takiego ich uformowania,aby właśnie do stany naprężeł płyt doprowadzię.
W kołcu prezentowana w tym dziale "solera" gitary Palisandra jest tego
wymownym przykładem.Aby jeszcze bardziej namieszaę można do tego dodaę,czy
należy doprowadzaę do naprężęł wzdłużnych czy poprzecznych włókien płyt
a może jednych i drugich?Bardzo ciekawe zagadnienie teoretycznie.W praktyce
zał tylko rzeczywistge próby po złożeniu instrumentu mogę daę odpowiedż.
Tak czy inaczej;"trening czyni mistrza".Swoję drogę ciekawe czy następcy
Hausera I potrafiliby wykonaę podobnie brzmięce instrumenty dzisiaj.
POzdrawiam serdecznie.
Re: Gitary Hausera
Co do belek, ich kształtu, miejsca na płycie, kierunku naprężeł płyty, itp rozważał, to co twórca, to będzie miał swoje zdanie w tej materii. Generalnie w belkowaniu chodzi o kierunkowe usztywnienie/naprężenie płyty, ale tak, aby masa elementów podporowych była najmniejsza, przy najwyższej wytrzymałołci. Stęd m.in. takie "wyszczuplajęce" kształty widoczne na zdjęciach gotowych wyrobów-płyt.
Te wcięcia i wycięcia w belkowaniach też nie mogę byę wykonane w miejscu podnoszęcym jedynie estetykę konstrukcji, ale tam, gdzie to można zrobię bez utraty włałciwej funkcji onego.
Jeżeli chce się samemu wymyłlaę proch, to tutaj potrzebna jest znajomołę mechaniki, wytrzymałołci materiałów, materiałoznawstwa itp.,która nie była/ nie jest konieczna przy kopiowaniu rozwięzał powstałych droga empirycznę przez wiele lat.
Reasumujęc płyta i belkowanie stanowię całołę nierozerwalnie od siebie uzależnionę i aby nie spieprzyę ,należy trzymaę się tego, co już wymyłlono.
Dotyczy to zmiennych grubołci płyty w różnych jej rejonach, stosowania wstępnych naprężeł - solera, itd.
Nielicznych bowiem staę na eksperymentowanie-vide Smallman, a my raczej powinniłmy ograniczyę się do powielania sprawdzonych wzorów, zwłaszcza, że wykształconych lutników gitarowych ci u nas nie za wiele (może się tylko nie ujawniaję siedzęc w okopach na z góry upatrzonej pozycji)
.Co nie oznacza, że nie powinniłmy prowadzię rozważał na tematy z tym zwięzane.
ęšłĽycie uczy, że wiele doskonałych pomysłów pochodzi właśnie z przypadkowych działał laików lub przy okazji, niechcęco.
Pozdrawiam, Ryszard
Te wcięcia i wycięcia w belkowaniach też nie mogę byę wykonane w miejscu podnoszęcym jedynie estetykę konstrukcji, ale tam, gdzie to można zrobię bez utraty włałciwej funkcji onego.
Jeżeli chce się samemu wymyłlaę proch, to tutaj potrzebna jest znajomołę mechaniki, wytrzymałołci materiałów, materiałoznawstwa itp.,która nie była/ nie jest konieczna przy kopiowaniu rozwięzał powstałych droga empirycznę przez wiele lat.
Reasumujęc płyta i belkowanie stanowię całołę nierozerwalnie od siebie uzależnionę i aby nie spieprzyę ,należy trzymaę się tego, co już wymyłlono.
Dotyczy to zmiennych grubołci płyty w różnych jej rejonach, stosowania wstępnych naprężeł - solera, itd.
Nielicznych bowiem staę na eksperymentowanie-vide Smallman, a my raczej powinniłmy ograniczyę się do powielania sprawdzonych wzorów, zwłaszcza, że wykształconych lutników gitarowych ci u nas nie za wiele (może się tylko nie ujawniaję siedzęc w okopach na z góry upatrzonej pozycji)


ęšłĽycie uczy, że wiele doskonałych pomysłów pochodzi właśnie z przypadkowych działał laików lub przy okazji, niechcęco.

Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Gitary Hausera
Jak to mawiała moja koleżanka - "Chwila nieuwagi i znowu sukces..."poco pisze:ęšłĽycie uczy, że wiele doskonałych pomysłów pochodzi właśnie z przypadkowych działał laików lub przy okazji, niechcęco.
