Strona 1 z 1

Wysokołę progów, wysokołę siodełka

: 2015-07-27, 17:57
autor: Aaron Rose
Witam. Czy jest jakał preferowana wysokołę progów do basu. Mam (pozostałołę po starym projekcie) progi których nie użyłem i się zastanawiam czy takie progi są odpowiednie do basu.
http://guitarproject.pl/p/397/3674/prog ... ictwo.html

Z tego co widzę to najniższe progi z tej serii. Lutnik nie wmontował mi ich do poprzedniej bo były właśnie niskie i nie można by ich było dużo piłowaę (krótszy czas ekploatacji). Czy to jedyny powód przeciw ?

Drugie pytanie, żeby nie zakładaę nowego tematu dodam też tutaj. Jaka jest minimalna wysokołę siodełka nad podstrunnicę w basie? Czytałem, że jest to taka wysokołę, że jak przyciłniemy na 3 progu to wysokołę nad 1 progiem powinna byę "minimalna". Póęšłniej mogę sobie to wyregulowaę w ten sposób, ale na poczętku coś muszę przecież przyjęę. Wydaje mi sie że tak jakbym teraz wkleił to będę miał za nisko. Zatem co podłożyę pod siodełko. Musi to byę coś twardego. Papier odpada.. kawałek blaszki ? :-?

Re: Wysokołę progów, wysokołę siodełka

: 2015-07-27, 18:44
autor: poco
Progi, progi, progi. Wymieniajęc je powinieneł staraę się zachowaę taki rozmiar, jaki był wczełniej. Jeżeli jednak masz okrełlone preferencje, to takie zamontuj.
Dla basu polecał bym jednak progi w rozmiarze Jumbo i to NS18%.
Pełna ofertę, łęcznie z nierdzewnymi masz dla Sintoms tutaj http://sintoms.com/FretsProduction.htm. Tam tez możesz doczytaę pewne informacje istotne dla montażu, nacięę itd. Resztę znajdziesz na forum lib w necie.
Co do piłowania progów, to szok! Jakie piłowanie!? prawidłowo przeszlifowana podstrunnica i wciłnięte progi wymagaję tylko korekty, a nie PIłOWANIA!
Poczytaj na forum w tym temacie oraz w tematyce akcji strun.
Pozdrawiam, Ryszard

Re: Wysokołę progów, wysokołę siodełka

: 2015-07-27, 20:07
autor: Aaron Rose
Dzięki za radę. Tak też myłlałem że do basu to raczej większe progi powinny byę..

A jak progi się zetrę (a takie rzeczy się dzieję), to usługa przywrócenia ich łwietnołci nie nazywa się piłowaniem (szlifowaniem) progów ?

Re: Wysokołę progów, wysokołę siodełka

: 2015-07-27, 23:48
autor: poco
No OK , co do piłowania, ale mnie to słowo kojarzy się z usuwaniem poważnej ilołci materiału,(oczami wyobraęšłni widzę takiego łlusarza z pilnikiem zdzierakiem walczęcego ze stalowym elementem) a w przypadku progów gitary , to ledwie przecierka. Dlatego najczęłciej używane słowo, to szlifowanie progów.
Etymologicznie, to są dwa różne słowa, chociaż oba dotyczę operacji usuwania nadmiaru materiału i stęd moje "oburzenie". :-D
Lutnik może nie chciał się bawię z Twoim gryfem i to z różnych przyczyn, a pretekst mógł znaleźć właśnie taki.
Co do podkładania czegokolwiek tak pod mostek, jak i siodełko, to żaden szanujęcy się serwisant gitar tego nie zrobi z własnej woli. Oba te elementy muszę byę jako jedna całołę i dlatego powinny byę wymienione, gdy wykazuję łlady zużycia lub poważnego uszkodzenia, a czasami przy zmianie grubołci strun. Każdy dodatkowy element pomiędzy korpusem gitary, a strunami będzie miał tendencje tłumienia dęšłwięku lub innych nieprzewidzianych zachował. Dlatego też nie należy podkładaę czegokolwiek pod te elementy.
Nie jest to oczywiłcie dogmat,ale takich "cepeliowskich" działał się nie poleca.
Bywa, że klienci się obruszaję i mówię o nacięganiu ich na koszty, kiedy proponuje im się wymianę. Ja słucham tych zarzutów i informuję tylko, że nie biorę na siebie odpowiedzialnołci gwarancyjnej w przypadku wadliwego wybrzmiewania instrumentu. I to nie ważne, czy z tego powodu, czy innego, bo nie będę bawił się w szukanie ewentualnych innych powodów, jeżeli występi zjawisko niekorzystne. Oczywiłcie klient powinien to słyszeę przed i po, bo inaczej stajemy się niewiarygodni.
Ale to takie dywagacje na marginesie tematu.
Pozdrawiam, Ryszard

Re: Wysokołę progów, wysokołę siodełka

: 2015-07-28, 09:31
autor: Aaron Rose
Kurcze, robiłem kiedyś gitarę, ale nie dałem rady z podstrunnicę, trzeba było zrywaę, zawiozłem do lutnika (nie będę mówił którego, bo ktoł widziałem o nim wspominał na forum), a on wymienił mi podstrunnicę na hebanowę, gryf nie był pod kętem więc "wkopał" mi trochę mostek i .... podkleił siodełko bo było za niskie :/ całołę kosztowała mnie 700 więc pewnie dałem się trochę nacięgnęę -_- jakby tego było mało to inny lutnik powiedział że podstrunnicę robił mi jakił stolarz bo jeden z progów był nabity krzywo.
Teraz będzie satysfakcja jak mi się uda samemu podstrunnicę zrobię, że lepiej niż lutnik :D

Dzięki za odpowiedęšłRyszard. W takim razie najpewniej czeka mnie szlifowanie podstrunnicy aby była niższa..

Re: Wysokołę progów, wysokołę siodełka

: 2015-07-29, 07:59
autor: Piniu
Wysokołę progów, siodełka itp zależy od preferencji basisty. Ostatnio często wpadaję do mnie basówki na setup-y i co gracz to inaczej :) Jeden lubi wysokie progi, bo swapuje, drugi chwali sobie niskie, trzeci chce akcję 1.75 a czwarty woli 3.25 także sam widzisz - nie ma reguły. Siodełko - jego wysokołę oraz wysokołę strun nad pierwszym progiem ustalam sam bioręc pod uwagę grubołę strun oraz docelowy strój.