Strona 1 z 2

Klawesyn

: 2016-01-22, 13:34
autor: PrzemK
Witajcie po dłuższej przerwie :)
Przez ostatnie 3 lata budowałem kolejny instrument, tym razem mały klawesyn.
Krótka fotorelacja z budowy oraz pierwsze brzmienia:
https://www.youtube.com/watch?v=q3NK8mNNDOc

Instrument wymaga jeszcze czasu na regulację i dostrojenie ale już daje się na nim pograę.
Z czasem może uda mi się nagraę kilka filmików z grę na żywo.
Pozdrawiam!

Re: Klawesyn

: 2016-01-22, 13:37
autor: Piotrek_Violin
Wow ! Zatkało mnie !

Re: Klawesyn

: 2016-01-22, 14:30
autor: molu
Dajesz czadu. napisz coś więcej.. jakie materiały, problemy, koszt.

T.

Re: Klawesyn

: 2016-01-22, 15:47
autor: Jerzy S
Mnie też zatkało! Instrument ma jak zauważyłem dwa głosy? Struny klawesynowe czy jakił substytut? Napisz coś więcej :-)

Wszystko mogę w Tym, Który mnie umacnia :-)

Re: Klawesyn

: 2016-01-22, 17:00
autor: PiotrCh
Szacunek :)

Re: Klawesyn

: 2016-01-22, 17:59
autor: PrzemK
Dzięki za miłe słowa :)
Tak, instrument ma dwa rodzaje brzmienia. Pedał podnosi listwę tłumięcę
struny dzięki czemu można bez odrywania ręk od klawiatury
zmieniaę brzmienie na takie przytłumione. Ze względu na koszty
wykorzystałem struny od gitary akustycznej 011,012,014,015,022,025,
030,035,040,045 - zakup szpulek drutu różnej grubołci wyszedłby
kilka razy drożej.

Do budowy wykorzystałem pozostałe mi po budowie harf i koto deski
mahoniowe, płytę rezonansowę zrobiłem ze sosny, przydało się też
kilka listew bukowych. Poza tym drut i gładkie pręty nierdzewne,
tworzywo, fornir i dwa porzędne kętowniki stalowe na wzmocnienie
strojnicy - 53 struny to nie żarty, cięgnę swoje, całe pudło obudowy
wykonałem solidnie je wzmacniajęc co widaę na zdjęciach.
Z innych potrzebnych rzeczy - od groma filcu 4mm, klej, nierdzewne
łruby.

Największym problemem przy budowie jest brak miejsca i narzędzi
które by ułatwiły prace. Do takich rzeczy najlepiej mieę małę
stolarnię ;) No ale jak się nie ma to trzeba chociaż warsztatu
w garażu i kilku niezbędnych narzędzi. O ile same deski można
przecięgnęę na grubołciówce u stolarza to potem trzeba jednak
mieę pod rękę stołowę piłę tarczowę, pilarkę, szlifierkę tałmowę
i absolutnie niezbędnę wiertarkę stołowę plus podstawowe narzędzia
ręczne.

Przy samej budowie najwięcej czasu zabrała klawiatura,
jej wykonanie, osadzenie i wytłumienie oraz wykonanie 53 skoczków.
Trzeba do tego mieę cierpliwołę...
Sporym wyzwaniem jest też precyzyjne docięcie otworów prowadnicy
dla skoczków a potem już po nacięgnięciu strun odpowiednie docięcie
piórek szarpięcych struny i filców tłumięcych. To iłcie modelarska
robota, piórka muszę byę bardzo precyzyjnie docięte i dopasowane.

Teraz akurat jestem na etapie takiej regulacji oraz strojenia,
konstrukcja już się docięga do swoich włałciwych oporów i z dnia
na Dzieł coraz mniejsze korekty trzeba robię. Podobnie było
z harfami, po jakimł czasie ładnie już trzymały :)

Re: Klawesyn

: 2016-01-22, 18:19
autor: Jerzy S
łwietna robota!
Jakę siłę nacięgu maja struny?
Wiem, że klawesyn jako taki ma nacięg dużo słabszy niż fortepian, (fortepian nawet do 25 ton nacięgu). Nigdy się nie interesowałem klawesynem więc jestem ciekaw takich detali..
Budowałeł go na podstawie jakiegoł konkretnego planu czy metoda prób i błędów (znaczy się Twój projekt)?
Mam jeszcze pytanie o harfę.. napisz coś na jej temat - może byę w osobnym temacie :)

Re: Klawesyn

: 2016-01-22, 19:36
autor: PrzemK
To własny projekt, tak jak harfy czyli jak to fajnie ujęłeł metoda
prób i błędów ;)
Każda zrobiona rzecz, zbudowany instrument - to kolejne doświadczenie :)

Wyliczajęc łredni nacięg strun wg danych na opakowaniach strun
( podana jest siła nacięgu każdej struny w kg ) wychodzi ok. 470 kg.

Większołę normalnych klawesynów ma dwa rzędy strun na każdy klawisz,
niektóre maję dwa manuały więc tych strun maję jeszcze więcej także
w takich ogólny nacięg strun jest sporo większy.
Pianina i fortepiany to inna bajka, tam jest ponad 200 strun,
inne są grubołci, dużo większa siła nacięgu
i dlatego maję żeliwne ramy żeby wytrzymywały taki nacięg.

Co do harf to póęšłniej wrzucę je w osobny temat.

Re: Klawesyn

: 2016-01-22, 19:50
autor: poco
Cy Cie chopie pogło, cy cół :shock: :-D !!! Az zem se siod na życi.
No question,no coment.
Pozdrawiam, Ryszard

Re: Klawesyn

: 2016-01-22, 21:27
autor: shopiK
Brak słów. Powinien dostaę bana, bo poziom zawyża... :-)

Re: Klawesyn

: 2016-01-22, 22:05
autor: jacek owsianowski
Brzmienie klawesynu to moja obsesja którego mi tutaj zabrakło,ale wiadomo ze z takiej długołci i grubołci strun więcej się nie wycięgnie.Gratulacje za super robotę ,napisz jaka ma długołę i grubołę ostatnia struna.Pozdrawiam Jacol.

Re: Klawesyn

: 2016-01-22, 22:17
autor: poco
Shopik. Ty to konia poił? ;-) :-D Jakie zawyża? :shock: Tu był, jest i będzie zawsze wysoki poziom. A co, może się nie zgadzasz? :mrgreen:
Prezentowanie swoich Dzieł - instrumentów muzycznych wykonanych własnoręcznie na naszym forum , ja odbieram jako to, że nasze, skromne Forum lutnicze propaguje dobrę robotę,rzetelnę wiedzę, rzeczowę dyskusję i atmosferę sprzyjajęcę takim realizacjom.
I oby tak dalej.
Pozdrawiam, Ryszard

Re: Klawesyn

: 2016-01-22, 23:07
autor: TeEn
Winszuję, kupa dobrej roboty. Nie znam sie na tym zupełnie, ale podjęcie wyzwania ... no szacun, jestem pod wrażeniem.
T.

Re: Klawesyn

: 2016-01-23, 00:30
autor: Piniu
Zaraz coś napiszę, tylko moję koparę pozbieram bo opadła na podłogę i gDzieł poleciała....
Wielki szacunek i podziw!

Re: Klawesyn

: 2016-01-23, 00:35
autor: szlifek
Witam.
Cóż można napisaę ? - nic .
Tylko - na kolana i czapkę do ziemi.
Serce rołnie jak okazuje się że komuł coś się chce zrobię - i co najważniejsze robi to.
Gratuluje.
Pozdrawiam.