Strona 1 z 4

Strat i tele hollow :-)

: 2016-04-02, 16:18
autor: Piotrek_Violin
Na szybko pomiedzy reszta gitar ktore koncze na targi postanowilem zrobic jeszcze 2 elektryki.
Strat:
Ten sam szablon co w wczesniej prezentowanym stracie tu na forum. Korpus z olchy, na jednej polowie komora rezonansowa, korpus z 2 kawalkow, top flamed spalted maple, szyjka z klonu oczkowego z podstrunnica tez z klonu oczkowego, zero plastikow, uklad hsh na merlinach plus push push do zwierania cewek, mostek floyd rose schaller, klucze gotoh, radius 16 cali, gryf wykonczony tru oilem korpus chyba poliuretan
Tele:
Korpus z olchy z duza komora, top flamed myrtle, gryf jw, radius 12 cali, przetworniki p90 od merlina w obudowie humbackera, mostek chyba gotoh (chyba bo jeszcze nie kupilem) klucze schaller da vinci. Generalnie prace juz rozpoczete, korpusy sklejone, wyciete, w trakcie frezowania, fryfy wyciete. Zdjecia niebawem zamieszcze

Re: Strat i tele hollow :-)

: 2016-04-03, 00:45
autor: PiotrCh
się dzieje:) Zdjęcia oczekiwane - powodzenia

Re: Strat i tele hollow :-)

: 2016-04-03, 06:57
autor: shopiK
Zwracam się z uprzejmę o szczegółowe zdjęcia telecastera hollow. Zaczynam myłleę o takim projekcie i wszelkie informację będę przydatne :-)

Re: Strat i tele hollow :-)

: 2016-04-11, 00:06
autor: Piotrek_Violin
Prace najpierw zwolniły a dził nabrały znów tempa :) Korpusy gotowe do ostatecznego szlifowania i frezowania na gryfy, przetworniki mostek i elektronikę, Gryf jeden ma już pręt i podstrunnicę naklejonę, drugi jutro :)

Re: Strat i tele hollow :-)

: 2016-04-11, 10:19
autor: Piniu
Zajebiste te klucze.

Re: Strat i tele hollow :-)

: 2016-04-11, 11:56
autor: shopiK
Pracuj pracuj, to mnie motywuje :-)

Re: Strat i tele hollow :-)

: 2016-04-11, 15:03
autor: Piotrek_Violin
Piniu pisze:Zajebiste te klucze.
Schallery czy gotohy ? Schallery dorwałem w dobrej cenie w stanach, bodaj 60 dolarów za chrom i 99 za złote ;)

Re: Strat i tele hollow :-)

: 2016-04-11, 15:50
autor: Piniu
No shallery wlasnie. Podobaja mi sie

Wysłane z Tapatalk.

Re: Strat i tele hollow :-)

: 2016-04-11, 16:51
autor: PiotrCh
Dobra, teraz Piotrek powiedz mi z łaski swojej:) o co chodzi na zdjęciu z tę nietypowę konstrukcję pod mostek. Wzrok mi płata figle, nie widzę czy to jest wypukłe, czy wklęsłe , o co w tym chodzi:) I jeszcze - czym pomalowane są brzegi i łrodkowy pas topu? Jaki to klej? Wiem, dużo pytał, ale ciekawe sprawy pokazujesz to i pytania się rodzę:) Czy wybierałeł komory ręcznie?

Re: Strat i tele hollow :-)

: 2016-04-11, 17:46
autor: Piotrek_Violin
Generalnie w tym tele struny z mostka przechodzę przez korpus , ale patrzęc na drewno pod mostkiem mam top, na top naklejony klocek z olchy (wypukłe) póęšłniej jest szczelina przez którę swobodnie przechodzę struny (szczelina na 8mm) i jak na zdjęciu widaę taki schodek to jest dokładnie pod mostkiem. Zamysł był taki by pod mostkiem była komora, 2 razy już wypróbowałem ten "patent" i zagrało to fajnie. Na zdjęciu już naniesiony klej na top i na korpus. Komory oczywiłcie nie ręcznie, rozwiertak, frezarka, aczkolwiek szablonu nie robiłem bo mi się nie chciało , poszło z ręki, jedynie łrodkowę częłę do prostej krawędzi jechałem, ręcznie głaskałem tylko ponieważ obie gitary maję od tyłu podcięcia by nie były kanciate i w tych miejscach wybierałem mniej. Piniu mi właśnie te schallery strasznie podchodzę ;) Dlatego zasypałem pracownię tymi kluczami :)

Re: Strat i tele hollow :-)

: 2016-04-11, 19:38
autor: poco
To tak po linii i na bazie "przypierniczę" się do tych kluczy, a raczej chciałbym posięłę wiedzę n/t ich niezwykłołci. Inaczej, to parafrazujęc słynne wykłady "prof." Stanisławskiego "O wyższołci łwięt ..., nad łwiętami...". Może i mnie , racjonalistę i sceptyka przekonaję. ;-) :-D
Już spieszę z wyjałnieniem dlaczego.Otóż dla mnie generalnie wszystkie (prawie) klucze realizuję zasadę wykorzystania przekładni łlimakowej, a ta jak wiemy składa się z napędzajęcego łlimaka i napędzanej łlimacznicy. Wszystkie łlimaki są jednozwojowe, a to z uwagi na to, że taka konstrukcja uniemożliwia samoistnę zmianę kierunku przeniesienia ruchu ze łlimacznicy na łlimak, oraz poważnie komplikuje stronę wykonawczę dla tak małych detali. Dla zmiany sił opory w stosunku do sił działania stosuje się tu okrełlone przełożenie (w kluczach jest 1:ilołci zębów łlimacznicy). Dla basów jest ono dużo większe, gdyż są do pokonania okrełlone siły nacięgu strun. Trzpienie - ołki maję też okrełlonę łrednicę, którę ustalono dołwiadczalnie i jednoczenie pozwalajęcę na wykonanie na nich dodatkowych wcięę, nacięę, podtoczeł, a jednoczełnie nie zmniejszajęcych ich wytrzymałołci. Te obracajęce się elementy są ułożyskowane zazwyczaj łlizgowo (spotyka się już drogie klucze do klasyków ułożyskowane na mikro-łożyskach - kulkowe,igiełkowe,łlizgowe - nie wiem, zbyt ogólne opisy, ale jak dla mnie to taki trochę zegarek z wodotryskiem i są slizgowe). łlizga się łlimak na blachach grubołci 1-1,5 mm (stalowych lub mosiężnych), opiera się łlimacznica z trzpieniem na takiej samej grubołci, a trzpieł w klasyku jest podparty w drugim punkcie główki lub tak jak w elektryku w tulejce prowadzęcej. Proszę zwrócię uwagę jakie tam są luzy! i one nie przeszkadzaję, a wręcz są niezbędne, bo inaczej, to ta przekładnia rozleciała by się bardzo szybko, a bywa, że klucze są sprawne dziesiętki lat!
Obczaiłem Kluzony, a to jest jeszcze gorsze badziewie, jak nasze kiedyś Muzy, lub takie same, ale to Kluzony, więc należy wyrażaę się ze stosownym szacunkiem.
Co do tych luzów, to są one powszechne we wszystkich kluczach, wszystkich znanych firm i to bez znaczenia, czy olejowe, czy blokowane, czy jeszcze inne.
jak dla mnie, to najważniejszy jest tu dobór materiału łlimacznicy - wg mnie powinien to byę bręz, no i gładkie powierzchnie tręce "łożysk", zębów łlimaka i łlimacznicy. Tam nie musi byę zegarmistrzowska precyzja, bo obroty są żadne, ale ważne jest dobre dopasowanie styku łrednicy podziałowej łlimaka i łlimacznicy - można to korygowaę metodę "zegarmistrzowskę" w przypadku zbyt dużego zużycia blach tam, gdzie są te "łożyska".
Wprawdzie temat "wrzuta", ale może przy okazji coś się wspólnie dowiemy, czegoś nauczymy w temacie dobory kluczy, konserwacji oraz firm , dlaczego te, a nie inne,czego się spodziewaę niespodziewanego itd. Inaczej , wszystkie "zady i walety" okrełlonych konstrukcji i marek. :-D
Pozdrawiam, Ryszard

Re: Strat i tele hollow :-)

: 2016-04-11, 21:31
autor: Piotrek_Violin
Poco nie są to niezwykłe klucze, są to raczej normalne klucze, niezwykłołę ich polega na designie, mi baaaardzo pasuje, a złote są pozłacane ;) Wykonane są łwietnie, wyględaję jeszcze lepiej, dlatego ja się jaram :D

Re: Strat i tele hollow :-)

: 2016-04-11, 21:44
autor: PiotrCh
Ok, rozumiem, to jest wzmocnienie pod mostkiem, wzrok mi zaszalał, tyle falistołci dookoła;) Ciekawy pomysł, zwłaszcza jełli fajnie działa.
ładne drewko. Jaki pomysł na lakier?

Re: Strat i tele hollow :-)

: 2016-04-11, 22:49
autor: Piotrek_Violin
Na moje ucho więcej przestrzeni, ile w tym autosugestii nie wiem.. Oba korpusy bezbarwne (może coś lekko podbarwię), na szyjki leci tru oil

Re: Strat i tele hollow :-)

: 2016-04-12, 00:09
autor: shopiK
Ale skoro struny maję przechodzię przez korpus, a między topem a korpusem jest szczelina, to dasz tam jakieł tulejki łęczęce? Nie będzie utrudnione przewlekanie strun?