Na forum często podajemy "recepty" na narzędzia, ale ile z nich zostało zrealizowanych, to trudno powiedzieę.
To, że nie ma rynku producentów, to wynik braku rynku użytkowników, a kiedy rozmawiam z potencjalnym narzędziowcem, to najczęłciej stawianym argumentem, a raczej barierę jest ilołę szt., bo cena jest pochodnę.
Drugę sprawę jest to, że oni nic nie kumaję ze specyfiki tej branży

. Zatem rozmowy są często żenujęce do bólu. Trzecie, to na Dzieł dzisiejszy nie ma rzemiełlników, a są "fachofcy", których wiedza podstawowa przeraża, a nawet gdyby szukali fachowców majęc pieniędze, to ich nie znajdę. Nie ma ich!
Dężenie do szybkiego i łatwego zysku z prowadzonej działalnołci, przepisy "ułatwiajęce" funkcjonowanie na rynku, zabiło rzemiosło.
Czwarte, to zalew rynku tanimi wyrobami słabej jakołci ze wschodu i relatywnie wysokie ceny dobrych, co w przypadku użytkowników amatorów jest istotne, gdyż zawodowiec kupi drogie, bo są tałsze

.
Pięte, to brak nauczycieli i miejsc, gdzie wiedzę można zdobywaę.
Obecnie posiłkowaę się można tym, co zajdziemy na YT, ale to jak lizanie przez szybę, ale jest! i tylko potrzeba przewodnika, który przeprowadzi przez ten labirynt tematów. Nie ma!
Między innymi to legło u podstaw powstania naszego forum i chociaż nie ma tu zbyt wielu udzielajęcych się lutników, to myłlę, że w dużej mierze spełniamy swoja rolę pozytywnie. O tym łwiadczyę może i to, że tyle lat funkcjonujemy, że nie ma tu kłótni, że stanowimy punkt odniesienia w zakresie prezentowanym dla innych forów tematycznie zwięzanych z nami, że odwiedza nas spora liczba gołci, że odpowiadamy i podpowiadamy rzeczowo i pomagamy rozwięzywaę problemy, że mogę prezentowaę swoje wysiłki pasjonaci, że chociażby chęę udziału zadeklarował ktoł taki jak Ty. To są te bonusy, jakie nam są tutaj bardzo potrzebne.
Gdyby jeszcze tylko znalazły się na rynku polskojęzyczne pozycje z literatury lutniczej, jakie są dostępne na tzw. zachodzie, to już by było lepiej.
Dołóżmy do tego powoli acz systematycznie zwiększajęcy się rynek rodzimych dostawców drewna na instrumenty, to widaę kaganek na kołcu tunelu.
Nie jest ęšłle, ale będzie lepiej. Ja jestem tego pewny.
Pozdrawiam, Ryszard