Forum Lutnicze

Znana organizacja CITIES (Convention on the Trade in Endangered Species) wprowadza restrykcje dotyczęce pozyskiwania kolejnychi materiałów - tu: 300 gatunków palisandru (Rosewood).

Podaje to The Guardian
https://www.theguardian.com/environment ... wood-trade

Rozmowa na ten temat jest tu
http://www.classicalguitardelcamp.com/v ... 1&t=107537

I bardzo dobrze. Budujęcy instrumenty aż tak na tym nie ucierpię, a chiłczyki może się opamiętaję.

Jako zasada jest to bardzo słuszne, aliłci diabeł siedzi w szczegółach. Obowięzujęce od pewnego czasu ograniczenia CITIES dotyczęce palisandru brazylijskiego znacznie utrudniły będęšłwręcz uniemożliwiły przesylanie a nawet przewożenie własnych, niekiedy kilkudziesięcioletnich gitar (mówie tylko o klasycznych) z USA za granicę, wymagane są specjalne dokumenty. Narzeka na problemy z tym zwięzane wielu naszych wirtualnych przyjaciół - gitarzystów z USA, opisywane jest to np. na forum prof. Delcampa.

W tekłcie z guradiana jest napisane, że "Rosewood is also used to make some musical instruments, such as guitars, but the new rules will not prevent musicians travelling with their instruments.". Więc raczej nie będzie problemu. Sędzę, że to będzie dla niektórych sprzedawców okazja do podniesienia ceny na palisander.. towar trudniej dostępny, wymagane dodatkowe dokumenty, itp, itd..

T.

Dokładnie tak, natomiast jest to informacja dosyę ogólna. Tak samo instrumenty/gitary wykonane z użyciem palisandru brazylijskiego w teorii mogę byę przewożone bez problemu (po spełnieniu wymogów natury formalnej czyli po pozyskaniu odpowiednich łwiadectw), w praktyce natomiast różnie to bywa sądzęc z wypowiedzi na jużĂ wspominanym forum Delcamp. Zobaczymy jak to będzie w przypadku palisandru indyjskiego, czy też gitary wykonane z użyciem tego drewna winny posiadaę odpowiednie łwiadectwa/certyfikaty legalnego pozyskania materiału dla ich zbudowania.

cięg dalszy

T.

sytuacja w Hiszpanii:
Spanish position on CITES
16/12/2016
http://www.granadaexpert.com/johnray/sp ... -on-cites/

Rzecz jest opublikowana czy raczej przywołana i rozpowszechniana na blogu znakomitego lutnika John'a Ray, który dawno temu zamieszkał w Hiszpanii, w Granadzie i stał się jednę z ważniejszych postaci współczesnej tzw. "szkoły lutniczej" z Granady. Bardzo warto, moim zdaniem, czytaę blog Johna, wiele tam o konstrukcjach, lutnikach, instrumentach dawnych i wspólczesnych.