Akces formalny

Tutaj czekamy na waszę inicjatywę...To co powinno byę a niema , to co jest a nie powinno byę etc.

Moderator: poco

popik10

Akces formalny

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Odkęd jestem tu na forum, bardzo leżę mi na sercu dwie rzeczy.
Jedna - że to forum głównie gitarowe.
Druga - że z lutnictwem niewiele ma wspólnego...

Jakoł by to trza nazwaę zgodnie z realiami bo forum lutnicze to nijak nie jest moim zdaniem.
Lutników tu jak Leksusów przed Tesco (obrazowo do czasów porównuję)
Ale są, reszta to banda zapalełców.
Urealnijmy tę nazwę, wiem to kwestia domeny, ale damy radę to zmienię i jakoł uregulowaę.
Taka moja inicjatywa oddolna, coby się nazwaę po ludzku.
Amatorszczyzna. Czasami lepsza, czasami gorsza. Ale się chce.
Propozycje na nazwę?
I czy idea słuszna?
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Akces formalny

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Piotrze - nie zmieniajmy.
To zaszczytna nazwa i czemu forum ma nie pretendowaę do takiej?
Weęšłmy za przykład uczelnie wyższę na poziomie wydziału: kilku profesorów (belwederski), sporo profesorów uczelnianych, adiunkci i masa asystentów oraz administracja. I tu niektórzy myłlę, że to koniec, a nie prawda. Do tego dochodzi cała rzesza studentów lepszych i gorszych i takich, co po semestrze zniknę. Ale to właśnie jest społecznołę akademicka. Co się dzieje jak spotkaję się sami profesorowie? A co się dzieje jak spotkaję się sami studenci? Musi byę cały profil - tak było od samego poczętku gdy powstawały akademie.

Ta analogia mi pasuje do forum lutniczego. Jest kilku lutników zawodowych, sporo łredniaków i cała rzesza ludzi, którzy chcę się rozwijaę. Uczniów trzeba traktowaę jak uczniów, żeby szli do przodu.

Często goszczę na forum ukuleleunderground oczywiłcie w dziale lutniczym - tam jest podobnie - ci najlepsi pięknie motywuję kaszaniarzy, rzadko pojawiaję się baty, częłciej zachęta i ocena adekwatna do poziomu.

"Lutnik" to cały przedział od ucznia do profesora.
Takie jest moje zdanie. To forum ładnie to pokazuje i widaę, że uczestników przybywa i chcę pokazywaę to co robię i dzielię się doświadczeniem. Sam osobiłcie tego dołwiadczam i dziękuję bardziej dołwiadczonym kolegom za rady (często w prywatnych korespondencjach).

Piotr - na prawdę nie jest ęšłle:)
a rozpisuję się dzisiaj - bo jest weekend i mnie choróbsko dorwało - co złego to nie ja (Piotrze):)
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: KrakĂłw

Re: Akces formalny

Nieprzeczytany post autor: molu »

Pisaę na forum może każdy kto ma coś do powiedzenia. Jak widaę najwięcej jest w temacie gitar.. bez tego forum znika. Co do nazwy... moim zdaniem zmiana niczemu nie służy.. zaproponujesz lutnikom, żeby skorzystali bo się akurat zwolniła nazwa? I co dalej? Powstanie forum "budowniczych instrumentów muzycznych, z wyłęczeniem lutników" :)?

T.
popik10

Re: Akces formalny

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Może i macie rację. Jednakowoż boli, że to nie szeroko pojęte spektrum lutnicze tu gołci. A jełli nie??
Czy jest podstawa do takiego właśnie nazywania forum??
Co z tego, że nazwiemy się górnolotnie jak robimy to co robimy, czyli głównie gitary i to elektryczne??
Odnoszę wrażenie, i to nie ja sam, że kto ciekawszy chwilę posiedzi i ucieka.
Oczywiłcie jest kilku zapalełców którzy cięgnę, ale ilu ciekawych odeszło.
Tak myłlę może warto było by się zmierzyę z tym czym jestełmy faktycznie i nazwaę po imieniu.
Takie dywagacje wieczorne.
Czekam na uwagi, a że demokrację mamy pewnie większołę wybierze :-)
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: KrakĂłw

Re: Akces formalny

Nieprzeczytany post autor: molu »

Takie dyskusje to stępanie po grzęskim gruncie. Jest jak jest i nic nie zapowiada zmiany w tematyce i przekroju uczestników. Albo się z tym godzimy albo walczymy. Ja wybieram to pierwsze. A nazwę można się zajęę jak przyjdę lutnicy i każę oddaę :). A do tego czasu będziemy sobie poprawiaę samopoczucie lutniczęc.


T.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Akces formalny

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Na zachodzie nikt się nie szczypie - lutnik to lutnik i ten smyczkowy wcale nie jest przez wielkie L. Gitara elektryczna to dalej gitara. Mam szacunek do lutników smyczkowych, do tych co robię instrumenty barokowe czy renesansowe, do lutników od gitar klasycznych - i od elektrycznych też, przecież w tej dziedzinie powstaję piękne instrumenty. Nazwa moim zdaniem na całym łwiecie funkcjonuje. Profil uczestników jest bardzo dobry - prawidłowy. A jak ktoł się nie zgadza z krzywę Gaussa - to można się odwołaę - tylko do kogo? ;)

Jest jeszcze jeden aspekt, o którym nie wolno zapominaę. łwiat się zmienił i internet jest bardzo ważnym łrodowiskiem. Szanse na funkcjonowanie maję te grupy, które się konsoliduję i wspieraję. Ci co się szczypię nic nie ugraję. Jak lutnictwo chce przetrwaę i wygraę w konkurencji z przemysłem zautomatyzowanym to powinno się szanowne grono wspieraę, popieraę, przekazywaę wiedzę, dbaę o rozwój, pomagaę itp itd - w przeciwnym razie - klops. Może to brzmi jak zachęta do poklepywania się po plecach - ale to czysty pragmatyzm, ja to po prostu widzę i już:)

Przykładem dla mnie jest forum ukleleunderground. Lutniczy kęcik to tylko jeden z wieeelu działów tego forum, ale bardzo aktywny. Jest zakorzeniony w forum swojego łrodowiska czyli muzyków i pasjonatów ukulele. Nie funkcjonuję w próżni. Jednoczełnie potrafię dbaę o to łrodowisko (lutnicy ukulelowi) pokazujęc im takie instrumenty, których nie ma w sklepach:)

Profil uczestników odpowiada naturalnemu rozkładowi normalnemu i jestem przekonany, że nikt nie chciałby dołwiadczyę uczestnictwa w forum, gdzie pojawiaję się jedynie mistrzowie łwiata. To nienaturalne i nic dobrego z tego nie płynie. U nas są adepci, ludzie robięcy pierwsze gitary i to są najważniejsi uczestnicy, o takich trzeba walczyę, żeby przychodzili i działali. Czy uczelnie walczę o studentów czy o emerytowanych profesorów? Warto się zastanowię. Z dużego grona uczniów wyłonię się ci co dalej będę wózek cięgnęę, ale nie może byę klimatu w stylu "czy biję tu M..."

To tak w kwestii Polaków rozmów nocnych;)
pozdrowienia
Piotr
popik10

Re: Akces formalny

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Taaaa. Chcecie i w macie :-)
Pogadalem se i tyle mojego.
zakrzyczelili mnie cholibka :-)
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: KrakĂłw

Re: Akces formalny

Nieprzeczytany post autor: molu »

ęšłĽe niby trzech dyskutantów Cię zakrzyczało? Toż to kropla zaledwie wobec 1362 zarejestrowanych osób. Poza tym, krzyczenie w necie, to pisanie z dużymi literami... widzisz takowe? :)

T.
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2959
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Akces formalny

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

Temat walkowany nie raz - bez rezultatu. Nie raz tez pisalismy,ze forum lutniczego takiego jakbys chcial nie zrobisz, bo nikt nie przyjdzie i nie bedzie omawial jak poprawnie stworzyc belkowanie do lutni rzymskiej (żart oczywiscie) bo nawet jak wie to pojdzie to prywatnymi kanalami (tak zreszta jak jest teraz) Podpisuję sie obiema rękami pod postami Piotrusia Ch , a zmiana nazwy nic nie da.
Wiecej da uwazam dbanie o porzadek i wywalanie kogo trzeba i co trzeba oraz przenoszenie co trzeba gdzie trzeba. Poza tym trzeba cos wymyslec na tych co przychodza sie przywitac i napisac jednego posta z durnym pytaniem.

Wysłane z Tapatalk
Witheltz
Posty: 153
Rejestracja: 2012-02-01, 14:57
Lokalizacja: Olsztynek

Re: Akces formalny

Nieprzeczytany post autor: Witheltz »

Witam. Podejrzewam że nic nie poradzimy na formułę forum. W kołcu gitarę elektrycznę solid body jest w zasadzie zbudowaę najłatwiej, chociaż i tu nie trudno o błędy. Moim zdaniem zawodowi lutnicy nie za bardzo chcę się dołęczaę nie z powodu poziomu forum lecz z powodu niechęci dzielenia się swoję wiedzę. Po prostu lubię nobilitowaę swoje zajęcie, tworzyę zamknięte grupy i otaczaę to aurę magi. Taki nasz polski charakter. Nie wiem czy nie warto stworzyę działu 'jednego pytania' gdzie bez wymogu rejestracji można zadawaę pytania typu co to za instrument lub ile jest warty a posty były by usuwane po jakimł okrełlonym czasie, oraz korzystanie z kosza gdzie powinny byę przenoszone tematy które zostały rozpoczęte a nie zakołczone i nie wnoszę nic merytorycznego dla zawartołci forum.
Pozdrawiam Paweł B.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Akces formalny

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Bardzo fajny pomysł z działem "jedno pytanie do..." :) To może zadziałaę.

Co do niechęci dzielenia się - ja mam inne doświadczenia - lutnicy to tak samo fajni i otwarci ludzie jak hydraulicy, hydrotechnicy czy filozofowie:) A że w każdej grupie jest element to inna sprawa:) Forum to platforma głównie dla uczniów - zawodowcy żeby się na forum udzielaę muszę czuę chęę do kształcenia i nie ma to zwięzku z zawodem tylko z wewnętrznę potrzebę:) Na forum są zawodowcy - zachęcam do kontaktu z nimi:)
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: KrakĂłw

Re: Akces formalny

Nieprzeczytany post autor: molu »

Ja uważam, że wiedzę się może i podzielę, ale niekoniecznie publicznie. Idęšłna rozmowę, zagadaj w cztery oczy.. owszem. Ale też nie wszyscy. Skrajny przypadek - spotkałem się z podejłciem (w rozmowie) - chcesz wiedzieę, zapłaę. Albo daj, ja zrobię, ale nie pokażę.
Ile razy spotkaliłcie się z komentarzem - aaa.. na forum. tam to różne dziwne rzeczy piszę. nie udzielam się. i póęšłniej komentuję różne wpisy i się łmieję...

T.
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Akces formalny

Nieprzeczytany post autor: poco »

Już podobne rozważania były snute w czasach, kiedy Zenek Spawacz przekazywał forum nowej administracji i nic się od tamtego czasu nie zmieniło w podejłciu do tematu. Przynajmniej u mnie.
Podzielam zdanie tych, którzy pozostaję wierni pierwowzorowi.
Argumentowanie za lub przeciw nic nie da, a nawet może spowodowaę powstanie sytuacji sugerujęcej schyłek funkcjonowania forum i coś w rodzaju konwulsji przedłmiertnych.
Tu nie mamy do czynienia z takim problemem i aby u czytajęcych forum nie powodowaę złych skojarzeł proponuję usunięcie tego całego tematu.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
popik10

Re: Akces formalny

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

No właśnie...
To po trosze nie zgadza się z moim ogladem problemu.
Nie żartuję tutaj ale poważnie PiotrCh na moderatora..
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Akces formalny

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Tak tak - temat jest dobry na Polaków rozmowy póęšłnym wieczorem:)
Nie brnijmy w to dłużej - popieram Ryszarda:) Wszędzie tam, gdzie w grę wchodzi ambicja - ludzie podkopuję pod sobę dołki - jełli koledzy maję takie doświadczenia w łrodowisku lutniczym - to tylko potwierdza się reguła. Ale co nas to obchodzi? Na forum są zawodowi lutnicy, którzy maję inne podejłcie, chętnie podpowiadaję, pomagaję - przeważnie w prywatnych korespondencjach - ale to nadal jest w obrębie tej platformy. Pomoc musi mieę ręce i nogi. Czy każdy jest w stanie przyjęę wiedzę profesjonalisty? Nie sądzę. Do wszystkiego trzeba dojłę, a stosowna pomoc w stosownym momencie zawsze się znajdzie - takie są moje doświadczenia na tym forum:)
pozdrowienia
Piotr
ODPOWIEDZ