Forum Lutnicze

To i troszkę więcej na stronie http://jessereno.com/blog/category/projects/



Tutaj customowy pudel ZZ-Top


Na koniec projekt który mnie urzekł swoim zdewastowaniem

Widzieliłcie co dla Pata Metheny'ego zaprojektowała słynna kanadyjskę lutniczka Linda Manzer?
The Pikasso 1


http://www.manzer.com/guitars/
http://hpc.isti.cnr.it/~diego/mitcag/guitars.html

Odłwieże... a raczej odkurzę temat...

Interesuje mnie co myłlicie o tej Pikasso Guitar? Z jednej strony rzeczywiłcie ciekawa konstrukcja..a z drugiej chyba trochę przekombinowane to cudo. Chaos wizualny się wkrada. Jak sądzicie?

To gitara ...a aczej instrument na której gra Pat Metheny..... zbudowana przez Lindę Manzer


Tu masz linka.

http://www.youtube.com/watch?v=Wp1wHZfZz9s

Wcale mi się to nie podoba. Kupa strun bo których koleł sobie brzdęka, przy czym gra tylko na basowych. Dla mnie nic specjalnego. Pomijam fakt,że każdy kawałek brzmi tak samo bo przecież koleł tylko basami cos gra a reszte cięgle jakoł tam szarpie, bo przecież nie przestraja wszystkich strun co utwór. Ja jestem na nie.

Andy McKee - Gates to Numeria natomiast ten twardy skurczybyk na swojej gitaroharfie gra łwietnie i wie co robi.

Tak, ja wiem, że Metheny, ale chodziło mi głównie o Waszę ocenę estetycznę

Dla mnie, to takie "łosz end goł" lutnicze, czyli centrum obróbki dęšłwięku szarpanego . Fakt, że wykonane super, ale tylko jako jednostkowe, dedykowane ustrojstwo dla nielicznych wybranych. ęšłĽeby dęšłwięk z tego był jakił powalajęcy, to nie powiem - taka ni gitara ni harfa, czy powinno tyle kosztowaę - dyskusyjne pod każdym względem. Ciekawostka konstrukcyjna, w poszukiwaniu nowych rozwięzał instrumentu akustycznego i taka powinna/powinien pozostaę.
Wolę jednak dęšłwięk tradycyjnej gitary.
Pozdrawiam, Ryszard

Trafiłem na stronę ludzi, którzy zajmuję się rzeęšłbieniem gitar.
http://www.gitaryrzezbione.pl/instrumenty.html
Niezły hardkor czasem wychodzi.

No cóż.... klimat może nie mój kompletnie. Nie mniej jednak trzeba przyznaę , że design i wykonanie jest naprawdę na poziomie. Oczywiłcie piszę tu o wkładzie pracy włożonym przez jak dla mnie bardzo zdolnego człowieka czyli Roberta ,, Górala " ęšłĽurakowskiego. Widaę, że człowiek ma zmysł, wyczucie i głowę do tego. W takiej pracy dołę łatwo przekroczyę bardzo cienkę granicę kiczu... ale tu... sama rzeęšłba na takim poziomie , że w zasadzie tylko podziwiaę.

Gratulacje dla Roberta.

Jak dla mnie to ta granica została przekroczona, ale cóż.......... ja stary jestem.
To i własne zdanie mieę mi wolno .
Zupełnie to na mnie wrażenia nie robi.
Pozdrawiam

No granica bardzo cienka i dla każdego przechodzi w innym punkcie. Trzeba jednak oddaę, że warsztat robi wrażenie.
Ale i on jest zastanawiajęcy. Pierwsza gitara - dziwne, nierówne, żeby nie powiedzieę niedokładne linie, nagle kołczęce się kętem prostym, bo dalej idzie inny wzór. A dalej piękna snycerka, wymuskana, wycyzelowana... Jakał dziwna niekonsekwencja.

Dodam tylko, że mam skojarzenia z kołcielnymi ławami.
Pozdrawiam

To chyba miało byę jakieł rococo .... a wyszedł z tego jakił Ludwik kilkunasty

Dla takich kozaków niuanse w gitarach maję ogromne znaczenie i oni często sami uzdatniaję swoje wiosła. Dla kogoł kto jest dumny, że od ęwierę wieku słucha discopolo - wystarczy to, aby gitara się łwieciła:)

Mnie natomiast zainspirowała taka gitarka:
https://www.youtube.com/watch?v=QwYUbUl37xc

Nylonowo i jazzowo:)

Pomału mi się wizja w głowie kroi;)