Forum Lutnicze

Koledzy moi drodzy czy ma ktoł domowy sposób na ostrzenie cykliny? Bez koniecznołci kupowania drogiego zestawu do tej czynnołci. Lubię pracowaę cyklinę ale szybko gubi ostrołę a odtworzenie ostrza skrawajęcego jest w moim przypadku upierdliwe. Używam pilnika o jednostronnym nacięciu do równania a potem grubego wkrętaka do obcięgania (tak to się nazywa?) krawędzi.

Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka

Przed zawalcowaniem krawędzi dobrze jest wyrównaę ję nie pilnikiem a osełkę diamentowę, krawędęšłmusi byę na prawdę równa i gładka. Musisz zrobię to tak, żeby były kęty proste, nie może byę zaokręglona przed zawalcowaniem bo nie będzie cięła. Osełka, imadło i twardy pręt - to jest domowy sposób.

Dzięki Piotr już wiem co robiłem nie tak

Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka

Ja wyrównuję cyklinę na pilniku gładziku (nr 3), zwany często jedwabnikiem dostępny z naszej rodzimej produkcji , z nacięciem krzyżowym, a ponieważ zawsze powierzchnia będzie "porysowana" wygładzam dodatkowo na papierze łciernym 600-800 kładęc go na gładkim podłożu. Acha. Ja te czynnołci wykonuję poruszajęc cyklinę, a nie materiałem łciernym.
Uwaga dla poczętkujęcych. Pilniki płaskie maję często technologicznie inaczej ukształtowane powierzchnie, czyli jednę płaskę, a drugę wypukłę!
Tak wyrównanę , gładkę powierzchnię dopiero zawalcowuję, a tym samym zawalcowane krawędzie tnęce wykazuję małe "postrzępienie".
Zresztę o ostrzeniu cykliny już wiele napisaliłmy na forum i można skorzystaę z tej informacji.
Do usuwania lakierów i innych pokryę ze starych mebli cyklinę nie zawalcowuję, a jedynie doprowadzam do kęta prostego. Jest mniej agresywna, co przy cienkich fornirach podlegajęcych dalszej obróbce ma znaczenie.
Zapytam, jakiej grubołci blachy stosujesz i do jakich czynnołci, bo to może pomóc kolegom w wyborze przy zakupie lub wykonaniu we własnym zakresie.
Pozdrawiam, Ryszard

Dzięki Ryszardzie za te informacje. Widaę mało skutecznie przekopałem forum co od cykil, posiadam zestaw zakupiony w sklepie dluta.pl z blachy 0,5 o ile pamiętam ale przypadkiem wyczarowałem sobie cykline z formatki nierdzewnej 0,7mm rozmiarów karty kredytowej. Jest sztywniejsza i wygodniej mi się nię operuje. Odnołnie wykonywanych prac to najczesciej wykonuje wygładzanie już pod olej a poza tym czasem wyrównuje niewielkie płaszczyzny typu fragment główki gryfu.

Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka

Ponieważ z reguły cyklinuję proste powierzchnie używam noży od wykładzin jako cykliny. Sprawdza się jak na razie. I nie ma martwienia się z ostrzeniem - bierze się nowy nóż

można też zostawic stare szyby i odcinaę po kawałku.

Widzę niezłe patenty macie Panowie ,)

Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka

Piniu pisze:Ponieważ z reguły cyklinuję proste powierzchnie używam noży od wykładzin jako cykliny. Sprawdza się jak na razie. I nie ma martwienia się z ostrzeniem - bierze się nowy nóż

Piniu, piszesz o takich normalnych ostrzach do noża takiego wysówanego?
http://www.solidne-narzedzia.pl/img/pro ... 4_0001.jpg

tomasszz-u. Lepszym materiałem jest brzeszczot piły płatnicy lub podobnej.
Zwróę jednak uwagę przy formatowaniu na układ "włókien" w blasze.To jest podobnie jak w drewnie i zawieraję w sobie informację o kierunku walcowania materiału.
Zwykle są po długołci, ale wycinaę piły mogli dowolnie. Z tego, co mi wiadomo, to zwykle szerokołę tałmy stalowej przed wykrawaniem jest wielokrotnołcię ich szerokołci.
Pozdrawiam, Ryszard

Fryta pisze:Piniu, piszesz o takich normalnych ostrzach do noża takiego wysówanego?
http://www.solidne-narzedzia.pl/img/pro ... 4_0001.jpg

Podejrzewam, ze chodzi raczej o takie ostrza:
http://www.stanleytools.com/en-us/produ ... es/11-700n

Tak przy okazji. Próbował ktoł kiedyś, czegoś takiego:
http://www.faithfulltools.com/p/FAIWSTC ... raper-50mm#_
Używałem tego do skrobania okien i muszę powiedzieę, ze do tego celu sprawdza się doskonale.

Co do tych ostrzy do nożyków, faktycznie, spełniaję swoje zadanie, ale tylko w przypadku prac delikatnych, naprawdę lekkiego cyklinowania - do zdzierania powłok ni trochę się nie nadaję. Oczywiłcie mam na myłli powłoki z prawdziwego zdarzenia, nie jakęł pojedynczę warstwę miernej jakołci lakieru.

I zwykłe nożyki i takie Stanleya co pokazał Victor. I tak jak napisał Piotr - do lżejszych prac. Grube powłoki trzeba już inaczej traktowaę

poco pisze:tomasszz-u. Lepszym materiałem jest brzeszczot piły płatnicy lub podobnej.
Zwróę jednak uwagę przy formatowaniu na układ "włókien" w blasze.To jest podobnie jak w drewnie i zawieraję w sobie informację o kierunku walcowania materiału.
Zwykle są po długołci, ale wycinaę piły mogli dowolnie. Z tego, co mi wiadomo, to zwykle szerokołę tałmy stalowej przed wykrawaniem jest wielokrotnołcię ich szerokołci.
Pozdrawiam, Ryszard

Cenna wskazówka, zwrócę na to uwagę

Natknęłem się dzisiaj na taki filmik na you tube: https://youtu.be/guRM-hqoiQY
Fajnie wyjałnione jak działa cyklina, jak naostrzyę i jak zrobię uchwyt.