Forum Lutnicze

Jakił czas temu robiłem remanent w swoich zasobach drewka i wpadły mi jakieł kawałki mahoniu w łapska. Zastanawiałem się co z tym zrobię i wpadłem na pomysł sprawdzenia się w zrobieniu gitary zupełnie nie z mojej bajki.
Wybór padł na gitarę w stylu LP i tu żeby było ciekawiej wymyłliłem sobie, że będzie to semi-hollow.
Wstępna specka drewka to
Korpus mahoł sapeli
Top czarna limba lub limba czarna (jak kto woli)
Gryf mahoł sapeli nakładka na główce Liba cz

osprzęt to
Most TOM + Strunocięg Gotoh
Klucze jeszcze w sklepie

Elektrownia 1 volum 1 tone przełęcznik 3 way
Ze względu na ułożenie otworów rezonansowych potki będę 2 a nie 4

Tu jeszcze mam dylemat nad wyborem humbakierów.
Jełli chodzi o granie szatana to wiedziałbym co wybraę, a tutaj nie bardzo wiem.
Wstępnie myłlałem o Burstbucker, może macie jakieł propozycje co fajnie się sprawdza w tego typu konstrukcjach.

Projekt ten jest jako drugi na stole. Priorytet to kopia znanej i lubianej marki Icem...an 7 w zwięzku z tym prace nad tym projektem mogę iłę tempem żółwim (zresztę jak wszystkie w moim wypadku)
Kilka fotek z prac.

Fajnie się zapowiada biorę popcorn i obserwuję

Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka

Bardzom ciekawy co z tego wyjdzie
LP z płaskim topem - to do mnie nie przemawia. Ja to bym frezował przestrzennie Ale kto bogatemu zabroni
Drewienko na top bardzo ładne. W sumie zrobienie takiej gitary da Ci dużo doświadczenia.
Skęd żeł Ty chłopie takę sosnę wyłuskał????

popik10 pisze:Bardzom ciekawy co z tego wyjdzie
LP z płaskim topem - to do mnie nie przemawia. Ja to bym frezował przestrzennie Ale kto bogatemu zabroni
Drewienko na top bardzo ładne. W sumie zrobienie takiej gitary da Ci dużo doświadczenia.
Skęd żeł Ty chłopie takę sosnę wyłuskał????

Sam jestem ciekaw co z tego wyjdzie. Przyznam się, że to dla mnie wyzwanie.
Niby zwykła gitara, ale pierwszy raz za coś takiego się zabieram.
Z topu jak wiesz nie ma co wybieraę bo ma 7mm grubołci. No i mam łwiadomołę w którym miejscu jestem w budowie gitar i to, że jeszcze nie czas na takie wyskoki w moim wykonaniu (może następna?)
Top gDzieł, kiedyś na ebay-u znalazłem w sumie były to niewielkie pieniędze.

Wczoraj niedziela czas sumy u mnie jednak to czas w pracowni. Wybrałem się z zamiarem popchania do przodu Ice 7 jednak tel od "przyjaciela" zahamował moje zapędy. Zmiana planów zamiast mostu Tom i gryfu pod skosem ma byę montowany Floyd Lo-pro Ibaneza. Heh zdężył w chwili ostatniej (miała byę cięta podstrunnica i gryf). Więc teraz czekam na częłci.
Więc pod "nóż" poszedł LP semi.

No to po koleji
Szablon na korpus I pod wiertarkę Po cirka 30 zdrowałkach Następnie zabawa z frezarkę. Mam na zbyciu worek trocin, ktoł chętny? Po zabiegu
Drewka na spodzie zostawiłem jakieł 4mm. Nie wiem czy to nie za mało. Eksperymentuję. Szablon topu i otwory rezonansowe Planowanie główki gryfu. Marzy mi się grubołciówka. Główka była doklejana wczełniej tutaj planowanie do grubołci gryfu. Podstrunica palisander Jakoł specjalnie nie przemawia do mnie kształt główki LP więc troszkę zmodyfikowałem wykończenie główki
Orginał i po lekkiej modyfikacji mam jeszcze zagwostkę czy tak czy na odwrót Efekt wczorajszych działał A... żeby nie było ze sie opie.......lam to jeszcze top sklejony

No jak to jest żółwie tempo to jakie jest u mnie???

Piniu pisze:No jak to jest żółwie tempo to jakie jest u mnie???

Tylko dlatego poszło do przodu ponieważ musiałem zastopowaę pace nad kopię, a w zasadzie gitarę icemanpodobnę ponieważ następiła zmiana koncepcji i czekam na nowy most, a nie chcę nic robię dopóki nie będę miał wszystkiego na stole.

Miałem przyjemnołę pograę na gitarze z czarnej limby. To była ta gitara właśnie (Arvenus Guitars):
http://www.guitar-sphere.com/wp-content ... /05/AG.jpg

drewno bardzo ładne, gitara miała bardzo ładny dęšłwięk i długi sustain. Wykołczona była olejem tungowym.

Zapowiada się porzędne wiosło. Szkoda tylko, że nie będzie to stratocaster bo wiadomo przecież, że najładniejsze i najlepiej brzmięce wiosło to strat właśnie:) Ale pomimo to obserwuję z zaciekawieniem:)

Bardzo ładnie zaprojektowane otwory rezonansowe - klasa.

Szkoda tylko, że nie będzie to stratocaster bo wiadomo przecież, że najładniejsze i najlepiej brzmięce wiosło to strat właśnie:)

Bluęšłni Kolega
ęšłĽe też Koledze język kołkiem nie stanęł.

No dobrze - strat i tele, ale strat ładniej:)

Wczoraj urodziło mi się kilka chwil wolnych to postanowiłem przejechaę się do pracowni.Planów co do dłubania w czymkolwiek nie miałem i tak siedzęc z nogami na stole palęc fajek patrzyłem na moje "dokonania". W oko wpad mi gryf i podstrunnica. Sloty już nacięte lecz brak pomysłów na markery. Jako, że gitara ta ma byę nowym doświadczeniem nie chciałem żeby to były gotowe zestawy markerów ze sklepu jakiegoł. Najprołciej byłoby zostawię czystę i tez ładnie by było.
Wymyłliłem sobie , że będę to jesionowe ringi fi 10 zew... i fi 6 wew....
Pomysł jest materiał jest to do Dzieła.

Pierwsze wiercenia Potem następne Odcinanie na tałmówce Gotowe Wypełnieni mahoł

Masz rację w 100%.
Wętpliwołci co do rozmiaru miałem od samego poczętku. Ringi będę do 12 progu dalej mahoniowe kropki.
Niestety mniejszych ringów technicznie nie przeskoczę.Nie mam takich sąkowników.
Zastanawiam się jeszcze czy nie lepszy efekt byłby z wypełnieniem ringów palisandrem? Dałoby to efekt samego ringu, a nie z czymł w środku. Wtedy za 12 progiem kropki jesionowe żeby za dużo gatunków drewna nie było. Rozważam jeszcze ringi z limby.

[/quote]
A to to już bez wętpliwołci na 100% będzie kicha.[/quote]

Nie wykluczam, że taki będzie efekt moich wypocin. Ograniczaję mnie jednak możliwołci techniczne wykonania mniejszych ringów. Chyba że usiadłbym i coś pokminił. Mogę również zakupię gotowy set markerów do LP i obejdzie się bez kichy, ale tego bym chciał uniknęę.
GDzieł widziałem taki set że do 12p.. coś tam było -potem kropki. Nie wyględało to aż tak bardzo badziewnie.