Forum Lutnicze

Nasza ęšłĽono Drwala
1.4.c
https://www.forumlutnicze.pl/viewtopic.php?f=2&t=1

ęšłĽono Drwala - pytasz o gatunki drewna w skrzypcach?
Jełli tak, to może byę bardzo różnie - przykładowo tak: łwierk, jawor, heban, topola. Więc przynajmniej cztery drzewa muszę byę łcięte na jedne skrzypce. Oczywiłcie z tych 4 można zrobię sporo egzemplarzy

Temat odblokowany? A ęšłĽona_Drwala się przywitała?
Co do pytania, to nikt nie odpowiedział poprawnie. No, PiotrowiCh, można zaliczyę.
Z drzewa nie robi się nic (można zrywaę owoce itp).Drzewo, to żywa rołlina, a materiał na instrument, to DREWNO!
Wystarczyła wizyta jedny freli i chopy pogupły.
Pozdrawiam, Ryszard

PiotrCh pisze:ęšłĽono Drwala - pytasz o gatunki drewna w skrzypcach?
Jełli tak, to może byę bardzo różnie - przykładowo tak: łwierk, jawor, heban, topola. Więc przynajmniej cztery drzewa muszę byę łcięte na jedne skrzypce. Oczywiłcie z tych 4 można zrobię sporo egzemplarzy

Plus smyczek, z piętego (tabebuja, fernambuk)

Jeszcze kołki; heban był już wymieniony pozostał palisander i bukszpan
pozdrawiam,
Arek

PiotrCh pisze:ęšłĽono Drwala - pytasz o gatunki drewna w skrzypcach?
Jełli tak, to może byę bardzo różnie - przykładowo tak: łwierk, jawor, heban, topola. Więc przynajmniej cztery drzewa muszę byę łcięte na jedne skrzypce. Oczywiłcie z tych 4 można zrobię sporo egzemplarzy

Wprawdzie żona drwala już nie pisze i zapewne nie czyta, ale uzupełnijmy, może komuł się przyda.
Sporo egzemplarzy skrzypiec, prawda, ale mniej niż się niektórym laikom wydaje, ponieważ pieł drzewa (no dobrze: "kłoda drewna") do celów lutniczych trzeba cięę nie stycznie tylko w kliny promieniowo (dla laika: tak jak się kroi pizzę albo tort) i tylko z takiego klina potem rzeęšłbi się płytę wierzchnię lub spodnię skrzypec, a nie ze "zwykłych" stycznie ciętych desek.
Wybraę z nich trzeba niestety kliniki bez wad, a wady to pęknięcia, sąki, przebarwienia, zgnilizny itd.
W rezultacie z wielu drzew wybiera się najlepsze, a potem z kliników drewna pochodzęcych z tego wyselekcjowanego drzewa jeszcze wybiera się najlepsze kawałki.



(Wywody te nie dotyczę fabryk skrzypiec)

Tak więc wcale nie tak strasznie dużo płyt skrzypcowych wychodzi z jednego drzewa.

nono, był kiedyś kawał o tym co to znaczy łrednio;) Ale to nie na forum.

A ja pieł ma ze sto metrów to wyjdzie całkiem sporo

I jeszcze jak skrzypce będę przykładowo 1/32 - to już można rzec - w bród

Slusznie!

Nie będziemy się gimnastykowaę, to Ty zaspokoiłeł oczekiwania żony drwala.

I to jakbytopowiedzieę, zaspokoiłeł ję czysto słownie, a więc... ustnie...

Eeee, co ja głupi wymyłlam, przepraszam za głupie dowcipy, oczywiłcie że zaspokoiłeł ję piszęc na klawiaturze.

A więc... palcamy...

Ech, przepraszam, co też mi się staremu plecie...


Głodnemu chleb na myłli

My kind of woman:)

Nie wiem, jak darek to zrobił, ale muszę wierzyę koleżance, że zaspokoił ję w pierwszej kolejnołci. On to już potrafi!
Ale on tak już ma, że zaspakaja również nas w drugiej kolejnołci. Taki spryciuch jest.
Pozdrawiam ęšłĽonę Drwala i darka.
Pozdrawiam, Ryszard