Strona 1 z 1

Witam lutnicze grono

: 2018-04-09, 12:39
autor: dgladys
Witam wszystkich,
nazywam się Damian, jestem z Krakowa i to, co robię na co Dzieł zawodowo dalece odbiega od tematyki lutnictwa, można powiedzieę, że też rzeęšłbię, ale nie w drewnie, tylko w kodzie. :)
Bycie programistę to jednak nie wszystko i hobbystycznie rozwijam swoje muzyczne hobby zwięzane z grę na gitarze i docelowo także produkcję muzycznę, oraz hobbystycznym wytwarzaniem
instrumentów i efektów gitarowych (w formie analogowej jako kostki i cyfrowej jako wtyczki do DAWów).

Jednym z aspektów, które mnie interesuję, to ręcznie wytwarzanie instrumentów.
Zarejestrowałem się na tym forum, by zdobyę trochę wiedzy od osób, które już się tym interesuję i zajmuję, hobbystycznie lub zawodowo.
Chciałbym stworzyę kiedyś jakił swój instrument, to o czym myłlę to własnoręcznie zrobiona gitara akustyczna, elektryczna lub lutnia długoszyjkowa.
Na ten moment planuję zyskaę trochę wiedzy teoretycznej na temat produkcji instrumentów i zaczęę od czegoś prostego, co jest realne
do zrealizowania przez osobę całkowicie zielonę w temacie, też bez wielkich oczekiwał co do ostatecznej jakołci wykonanego instrumentu,
gdyż wypływanie od razu na głębokę wodę w moim wypadku ęšłle się sprawdza.

Czemu mnie to zainteresowało?
Od dziecka miałem pewne nieukierunkowane ambicje stolarskie, próbuję zrozumieę dogłębnie istotę dęšłwięku w kontekłcie muzycznym,
w tym także tego, jaki wpływ na niego maję materiały i sposób, w jaki wykonane jest urzędzenie. Zagłębienie się w temat umożliwi
mi także lepsze poznanie instrumentów, z których na coDzieł korzystam. Najbardziej fascynujęca wydaje mi się perspektywa, iż można
samemu stworzyę instrument, który ma unikalnę barwę, zachowanie i oddaje esencję doświadczenia i kreatywnołci rzemiełlnika,
który go utworzył, coś co odróżnia instrument od tych produkowanych masowo.
Lutnictwo wydaje się byę też niszowę gałęzię rzemiosła, a jednoczełnie nadal niezwykle aktualnę, z mojej perspektywy
też sztukę trudnę, wymagajęcę dużej cierpliwołci i precyzji.

Moje plany względem lutnictwa są długofalowe, chcę zaczęę od czegoś prostego, by sprawdzię, jak się czuję w tym,
czy się nie zniechęcę. Mimo, że od wielu lat czuję duży pocięg do tej gałęzi rzemiosła, to zawsze wskazany
jest pewien zdrowy sceptycyzm do własnych ambicji.

Jeżeli ktoł byłby chętny udzielię wskazówek, jakie warto sobie postawię pierwsze proste cele na lutnicznej łcieżce, byłbym wdzięczny.

Re: Witam lutnicze grono

: 2018-04-09, 12:56
autor: molu
Witam po sąsiedzku :)

T.

Re: Witam lutnicze grono

: 2018-04-09, 13:49
autor: PiotrCh
dgladys pisze:Witam wszystkich,
....
Jeżeli ktoł byłby chętny udzielię wskazówek, jakie warto sobie postawię pierwsze proste cele na lutnicznej łcieżce, byłbym wdzięczny.
Witaj!

Wybierz instrument, który chciałbył wykonaę i przestudiuj internet - co mówi na jego temat. ęšłĽeby nie było za szeroko to wybierz model, którego kopię był wykonał. Nie martw się, kopia nie musi byę od razu jota w jotę, zawsze jest pole na własnę inwencję. Wiadomo, że aby wykonaę precyzyjnie replikę instrumentu - dobrze mieę na stole oryginał:) Jak już będziesz umiał o danym (swoim wybranym) instrumencie powiedzieę dużo albo bardzo dużo to wykonaj projekt i zaplanuj technologię (proces) wykonania - w tym dobór materiału. Zaplanuj co po kolei wykonasz. Tu pomogę filmy czy fotorelacje. Wówczas dowiesz się jakich narzędzi potrzebujesz i gdzie są Twoje braki odnołnie operowania danym narzędziem. Projekt możesz realizowaę długofalowo, nie ma to znaczenia, ważne, żeby podejłcie było metodyczne, żeby nie poprzestawiaę faz (np. projektowej i wykonawczej) - ale informatykowi chyba to nie grozi :)

Re: Witam lutnicze grono

: 2018-04-09, 21:34
autor: Jerzy S
Czełę :)

Re: Witam lutnicze grono

: 2018-04-10, 01:26
autor: poco
Witam nowego kolegę.
Jełli zagłębisz się w lekturę forum, to sądzę, że znajdziesz wszystko, czego Ci będzie potrzeba do realizacji swoich zamierzeł.
Powodzenia i sukcesów.
Pozdrawiam, Ryszard

Re: Witam lutnicze grono

: 2018-05-10, 12:58
autor: dgladys
Usiadłem do tematu od strony teoretycznej i zaczęłem kompletowaę (elektro)narzędzia, mam też deskę jesionu na korpus superstrata.

Muszę zorganizowaę sobie odpowiednie warunki do pracy, w swoim gabinecie jestem w stanie wykonywaę częłę prac, ale już lakierowanie nie za bardzo - a ta częłę wydaje się byę najbardziej złożona w kontekłcie warunków, jakie bym musiał zapewnię gitarze.

Próbuję wynajęę w Krakowie na spółkę z tatę jakił garaż pod warsztat, może się uda.

Już wiem, że całołę procesu do ukołczenia pierwszej gitary zajmie mi trochę czasu, w który będzie też wliczaę się nauczenie sprawnej obróbki drewna. Byę może trochę poprototypuję na drewnie znalezionym na nietypówkach przy osiedlowych łmietnikach lub tanich deskach z castoramy. Głównie pod kętem tych trudniejszych elementów.

No i lakierowanie podobnie, szczerze mówięc wolałbym w tej chwili nie stosowaę żadnej kilkunastuwarstwowej metody malowania. Ale w tej kwestii jeszcze zbieram informacje i nie mam jeszcze bladego pojęcia, co ostatecznie postanowię.

Re: Witam lutnicze grono

: 2018-05-10, 16:45
autor: poco
tak na marginesie. Jeżeli chcesz "prototypowaę", to rób to na materiale zbliżonym do tego, jaki chcesz użyę.
Sosna, płyta wiórowa, mdf, to nie to samo, co jesion, jawor, czy inne podobne. To dwa różne łwiaty.
Pozdrawiam, Ryszard

Re: Witam lutnicze grono

: 2018-05-11, 13:58
autor: dgladys
Taki mam zamiar, sosna jest zwykle o połowę miększa od takiego jesionu.
Na płytach nie zamierzam, bo to zupełnie inna obróbka - raczej zwykłe drewno ze starych mebli.

Parę wętpliwołci mam od strony sprzętu: czy wystarczy kupię wyrzynarkę włosowę do drewna o mocy ok. 250-300W, żeby móc także używaę jej do wycinania korpusu lub gryfu także na twardym drewnie, czy potrzebna jest do tego piła tałmowa?

Widziałem, że zdania na forum są podzielone w kwestii wyrzynarka włosowa vs piła tałmowa.

Widziałem coś takiego choęby w kwestii pilarek tałmowych:
http://allegro.pl/pila-pilarka-tasmowa- ... 76746.html
http://allegro.pl/pila-tasmowa-wyrzynar ... 22945.html

W kwestii wyżynarek choęby to:
http://allegro.pl/scheppach-wyrzynarka- ... 79187.html

Obecnie mam w domu zwykłę ręcznę wyrzynarkę elektrycznę z szerokimi brzeszczotami oraz piłę włosowę mechanicznę z cieniutkim brzeszczotem.

Nie widziałem, by ktoł wycinał korpus wyżynarkę włosowę - rozumiem, że się nie nada do większych prac, bardziej jak już do wykałczania i wycinania np. mostka drewnianego di gitary akustycznej?

Wczoraj włosowej używałem właśnie, by wycięę mostek pod zakupiony okazyjnie saz i tu na pewno było spoko, choę trzeba się było namachaę.

Edit:
Fajny pomysł tutaj ktoł miał co do użycia zwykłej wyżynarki do zrobienia stołu. Z frezarkę i całę resztę da się podobnie, nie wiem, czy nie przetestuję tego rozwięzania pod kętem wyżynarki właśnie
https://www.youtube.com/watch?v=RVDjY53-cVE

Re: Witam lutnicze grono

: 2018-05-11, 14:54
autor: poco
Podepnij się pod temat w stosownym dziale, jeżeli chcesz otrzymaę odpowiedęšłsatysfakcjonujęcę.
Tutaj się li tylko witamy, chociaż czasami dręży się jakił problem.
Tak w skrócie, to jeżeli masz wyobraęšłnię, to zestaw sobie problem cięcia posuwisto-zwrotnego o małym skoku włosowej,odprowadzenia wióra, wielkołci zębów z tałmówki i włosowej, a sam sobie odpowiesz na pytanie.
Włosowa przydaje się do wycinania złożonych kształtów w cienkim materiale, małych posuwach (rozety ornamentowe, kształty wewnętrz , bo można brzeszczot włożyę do łrodka detalu)'
Tałmówka może cięę zewnętrzne kształty, ale. Decydujęcym parametrem jest odległołę piły od konstrukcji, czyli przełwit poziomy, oraz moc ,co przekłada się na posuw. O innych parametrach nie wspomnę.
Dobrze jest mieę jednę i drugę, ale do włosowej musisz kupię stosowne brzeszczoty, a jest ich (typów) sporo.
Pozdrawiam, Ryszard

Re: Witam lutnicze grono

: 2018-05-13, 21:58
autor: piotrkol7
Co do wyrzynarki, już miałem komentowaę negatywnie, ale zobaczyłem drugę częłę filmiku - https://www.youtube.com/watch?v=7qMyO3WRRUk
Koniecznie trzeba zadbaę o kwestię bicia ostrza, tutaj to ciekawie rozwięzano. Wiadomo, da się wyprowadzię równe krawędzi i przy bijęcym brzeszczocie, ale sądzę, że dużo łatwiej będzie, gdy wyrzynarka będzie cięę pod równym, prostym kętem ;)