Troszkę humorystyczne, choę wiem że jednak ktoł połwięcił na to cudo sporo swojego życia...
Z drugiej strony ten kto to sprzedaje za 200 jest pazerny jak kulawy tygrys...
Ostrzegam że jak coś się raz zobaczy to odzobaczyę się już nie da!
https://www.olx.pl/oferta/sprzedam-star ... qhR0x.html
Jełli nie w tym dziale to sam jułź nie wiem...
Moderator: Jan
Jełli nie w tym dziale to sam już nie wiem...
Hebluj! Hebluj! DziadziuĹ przyjdzie to poprawi siekierkÄ!
Re: Jełli nie w tym dziale to sam już nie wiem...
Twórczołę ludowa.
Ciekawe też jakie to ma rozmiary, bo niekiedy bardzo prymitywne skrzypki o zmiejszonych rozmiarach wykonywano po prostu jako zabawkę dla dzieci.
Przykład:
http://ludowe.instrumenty.edu.pl/pl/ins ... ument/4598
A tak szerzej:
Wydaje mi się że lutnictwo instrumentów smyczkowych w Europie funkcjonowało niejako w dwu nurtach, twórczołę pałska-dworska i twórczołę ludowa, równolegle.
W wielu krajach Europy twórczołę ludowa z czasem się "wydelikaciła" i nurty te zbiegły się do jednego, tj skrzypiec wzoru kremołskiego.
Wyrównanie w górę.
Zdaje się że łladem takiego rozdziału jest w niektórych językach podwójne nazewnictwo instrumentu, np. w angielskim mówi się zarówno "violin" jak i "fiddle", które to instrumenty współczełnie są tym samym, ale kiedyś oznaczały dwie różne klasy instrumentów.
"Violin" to skrzypce kremołskie, "fiddle" to skrzypki ludowe.
W Polsce zał nigdy nie doszło do "zbiegnięcia" się tych nurtów lutnictwa smyczkowego, nurty te pozostały rozdzielone aż do IIgiej Wojny łwiatowej, po której Polskę zalała fala skrzypiec hm... powojennych trofiejnych, tj używanych a pochodzęcych z manufaktur niemieckich i czeskich, jakołciowo dobrych (cenowo tanich...) zamykajęc rozdział lutniczej twórczołci ludowej.
Z wyjętkiem wyjętków, chciałoby się napisaę, i to jest taki wyjętek, opóżniony o pół stulecia.
W kołcu jednak muzyka skrzypcowa od paruset lat należy do podstawowych elementów w polskiej muzyce ludowej, czytaj - wiejskiej chłopskiej - i w praktyce zawsze były to TAKIE skrzypce a nie kremołszczaki.
Przyjęło się że ze "skrzypek" (fiddles) tego rodzaju dził w Polsce doceniane są jedynie góralskie "złóbcoki", nigdy zał ich nizinne odpowiedniki.
http://ludowe.instrumenty.edu.pl/pl/ins ... ument/4682
Ukłony
Ciekawe też jakie to ma rozmiary, bo niekiedy bardzo prymitywne skrzypki o zmiejszonych rozmiarach wykonywano po prostu jako zabawkę dla dzieci.
Przykład:
http://ludowe.instrumenty.edu.pl/pl/ins ... ument/4598
A tak szerzej:
Wydaje mi się że lutnictwo instrumentów smyczkowych w Europie funkcjonowało niejako w dwu nurtach, twórczołę pałska-dworska i twórczołę ludowa, równolegle.
W wielu krajach Europy twórczołę ludowa z czasem się "wydelikaciła" i nurty te zbiegły się do jednego, tj skrzypiec wzoru kremołskiego.
Wyrównanie w górę.
Zdaje się że łladem takiego rozdziału jest w niektórych językach podwójne nazewnictwo instrumentu, np. w angielskim mówi się zarówno "violin" jak i "fiddle", które to instrumenty współczełnie są tym samym, ale kiedyś oznaczały dwie różne klasy instrumentów.
"Violin" to skrzypce kremołskie, "fiddle" to skrzypki ludowe.
W Polsce zał nigdy nie doszło do "zbiegnięcia" się tych nurtów lutnictwa smyczkowego, nurty te pozostały rozdzielone aż do IIgiej Wojny łwiatowej, po której Polskę zalała fala skrzypiec hm... powojennych trofiejnych, tj używanych a pochodzęcych z manufaktur niemieckich i czeskich, jakołciowo dobrych (cenowo tanich...) zamykajęc rozdział lutniczej twórczołci ludowej.
Z wyjętkiem wyjętków, chciałoby się napisaę, i to jest taki wyjętek, opóżniony o pół stulecia.
W kołcu jednak muzyka skrzypcowa od paruset lat należy do podstawowych elementów w polskiej muzyce ludowej, czytaj - wiejskiej chłopskiej - i w praktyce zawsze były to TAKIE skrzypce a nie kremołszczaki.
Przyjęło się że ze "skrzypek" (fiddles) tego rodzaju dził w Polsce doceniane są jedynie góralskie "złóbcoki", nigdy zał ich nizinne odpowiedniki.
http://ludowe.instrumenty.edu.pl/pl/ins ... ument/4682
Ukłony
Ostatnio zmieniony 2018-05-22, 02:31 przez michqq, łącznie zmieniany 1 raz.
Skrzypce â?? przyrzÄd do Ĺaskotania wnÄ
trza ucha za pomocÄ tarcia koĹskiego ogona o wnÄ
trznoĹci barana.
Re: Jełli nie w tym dziale to sam już nie wiem...
Skrzypce ludowe (fiddle) są zresztę częłcię folkloru wielu krajów Europy, np Irlandia, Szkocja, od południa - Bałkany...
Irlandzki ekwiwalent naszych złóbcoków i mazanek:

Jak widaę smyczek już jest dołę póęšłny - ma normalnę główkę, ma chyba żabkę na płozie, a więc co najmniej koniec XVII wieku, ale nie jest to żabka współczesna ani pręt nie jest "ładnie" wyprofilowany - więc przed rewolucyjnymi zmianami z XIX wieku które wprowadził Francois Tourte.

Irlandzki ekwiwalent naszych złóbcoków i mazanek:

Jak widaę smyczek już jest dołę póęšłny - ma normalnę główkę, ma chyba żabkę na płozie, a więc co najmniej koniec XVII wieku, ale nie jest to żabka współczesna ani pręt nie jest "ładnie" wyprofilowany - więc przed rewolucyjnymi zmianami z XIX wieku które wprowadził Francois Tourte.

Skrzypce â?? przyrzÄd do Ĺaskotania wnÄ
trza ucha za pomocÄ tarcia koĹskiego ogona o wnÄ
trznoĹci barana.