2 skrzypce

[wojtek]

Witam .Przyjechały do mnie dzisiaj takie skrzypki.Jedyne co o nich wiem to że przyjechały do kraju przed pierwszę wojnę z Francji ( podobno już jako stare ) .Nie ma na nich żadnych podpisów ani wklejek z autorem .Prołba może ktoł coś będzie wiedział i może coś dopowiedzieę odnołnie autora i ewentualnie daty ich powstania .
W całych skrzypcach podstrunnica na raczej pewno nie jest oryginalna ,poza tym ktoł ję sobie skrócił Jedne i drugie są malowane w politurze ( sprawdzałem ) .ęšłĽyłki są wklejane .Boki płyt zaokręglone .Na teraz jedne i drugie ważę poniżej 350 gramów .W stanie są takim jak widaę ,zrobię dodatkowe zdięcia jak będzie trzeba .W tych rozebranych jest kilka dziur po robaku ,ale poza tym i pęknięciami jest w przyzwoitym stanie .
pozdrawiam
ww

[michqq]

Czy szyjka jest "normalnie" wpuszczona w klocek górny, czy też, jak się wydaje, jest to monolit?

Klocek górny jako integralna częłę szyjki to żadkie (dla nas) rozwięzanie które anglosasi nazywaję "spanish neck".



https://www.fiddlehangout.com/archive/38637

https://maestronet.com/forum/index.php? ... eck-block/

[wojtek]

Czy szyjka jest "normalnie" wpuszczona w klocek górny, czy też, jak się wydaje, jest to monolit?

Klocek górny jako integralna częłę szyjki to żadkie (dla nas) rozwięzanie które anglosasi nazywaję "spanish neck".



https://www.fiddlehangout.com/archive/38637

https://maestronet.com/forum/index.php? ... eck-block/

Jest tak samo jak na Twoim zdjęciu gryf z blokiem jako jedno ,jest jeszcze jedna rzecz wzmocnienia do klejenia boczków są tylko w talii z tyłu ani przodu płyty ich nie ma ( jest tylko klejone na dotyk )

[michqq]

jest jeszcze jedna rzecz wzmocnienia do klejenia boczków są tylko w talii z tyłu ani przodu płyty ich nie ma ( jest tylko klejone na dotyk )

A.
W takim razie przypuszczam że i klocków narożnikowych nie ma.

Wszystko razem do kupy wzięwszy, wyględałoby mi na to że masz skrzypce z uproszczeniami konstrukcyjnymi innymi słowy, to co dził nazwanoby "chiłczykiem" albo "masówkę".
Tyle że stare.

[wojtek]

jest jeszcze jedna rzecz wzmocnienia do klejenia boczków są tylko w talii z tyłu ani przodu płyty ich nie ma ( jest tylko klejone na dotyk )

A.
W takim razie przypuszczam że i klocków narożnikowych nie ma.

Wszystko razem do kupy wzięwszy, wyględałoby mi na to że masz skrzypce z uproszczeniami konstrukcyjnymi innymi słowy, to co dził nazwanoby "chiłczykiem" albo "masówkę".
Tyle że stare.

Bardzo możliwe że tak jest jak piszesz ,dzięki wielkie .Poczekam jeszcze może ktoł coś jeszcze podpowie .
pozdrawiam
ww

[wojtek]

Co masz zamiar z tę dziwnę konstrukcyjnie rozpadówkę zrobię?

Ponaprawiaę je trzeba ,stan do powaznego remontu lubię takie roboty

[michqq]

(..)

[wojtek]

(..)

?

[michqq]

Zmienione zdanie.
Miałem napisaę o takiej miniaturowej belce basowej, że w skrzypcach barokowych belki basowe były znacznie mniejsze, więc skoro są dwa "archaiczne" elementy konstrukcyjne w tych skrzypcach, to jest: szyjka bez klocja górnego oraz mała belka basowa; to może poprzymierzaj jaki wychodziłby w twojej "rozpadówce" kęt szyjki. Bo jak wychodzi "płałciej" niz w normalnych skrzypcach to znaczy że one są tentego, faktycznie stare.

Albo że ktos je robił pod barokowe.

Ale poszukawszy o belkach basowych doszukałem się że one nie były własciwie krótsze ale też delikatniejsze, więc...

Więc juz nie wiem poprostu czy to ma sens com miał napisaę.

Jak tu jestem bardziej kibicem niz "członkiem rzeczywistym", więc moje wymędrzenia czasem wychodzę na wygłupienia.

[Paramonov]

Czełę ja bym powiedział ze tam nie ma belki tylko samorodek. Czyli że ta belka została wyrzeęšłbiona z płyty żeby nie trzeba było wklejaę belki. Tanie rozwięzanie. Dla pewnołci sprawdęšłczy słoje tej belki zgadzaję sie z płytę. Jełli tak to ten sam materiał. Wklejenie teraz nowej belki będzie trudne i chyba nie opłacalne w tym instrumencie. Można zaczęę przyklejaę boczki do płyty jaworowej, kostnym klejem.

[wojtek]

Dobra juto sprawdzę kęt gryfu bo te drugie są w całołci one są podobno z tego samego ęšłródła .Beleczka była wklejana bo już spoina była słaba i musiałem odkleię ,ale jak sobie pooględałem to układ słoi jest taki sam jak na płycie .Skleiłem płytę jaworowę i łwierkowę ale jeszcze kilka drobnych rzeczy trzeba naprawię w płycie łwierkowej .Dzisiaj rozmawiałem z właścicielem powiedział że przed kołcem 1800 roku we Francji i Niemczech żydowscy lutnicy robili je i podobno jakieł prawo zakazywało im je podpisywaę ( ile w tym prawdy to pojęcia nie mam ) Kopytko musżę zrobię bo boczki się troche odkształciły a teraz po łladach kleju z płyt można łatwo odrysowaę dokładny kształt .Tak tak Paramonov to inny klej nie wchodzi w grę .

[wojtek]

Sklejasz padlinę jak leci czy czyłcisz wszystko do żywego i malujesz od nowa?

Nie no po kolei .Mycie klejenie ,malowanie itp

[wojtek]

trochę już połatane

[PiotrCh]

Przez moment nawet nie wętpiłem, że będzie jak należy. Kurde Wojtek - weęšłwięcej będęšłna forum i pokazuj jak się robi instrumenty tak jak trzeba.

[wojtek]

Dzięki panowie za wiarę we mnie Powiem wam że w tych skrzypcach jest coś fajnego choę nie wiem jeszcze co .Było troche roboty mycie wodne i spierytusowe ,potem dorabianie fragmentów żyłek ,belkę musiałem odkleię żeby na nowo przykleię bo słabo się trzymała ,gryf był prostowany ,płyty sklejane i łatane ale do górnej miałem łcinki z dobrej lutniowej tak że mogłem nawet i szerokołę słojów podobieraę .Boczki niestety są nowe bo kornik zjadł łciankę i nawet nie było mowy o dogięciu .Cieszy mnie w tej robótce że kolor został ,będe chciał odłwieżyę go ale w takiej samej technice ,jedynie co się zastanawiam nad lakierem jakoł mi olejowy pasuje ,ale podpowiedzcie co myłlicie
pozdrawiam
ww