Forum Lutnicze

Polecam ciekawy tutorial https://www.youtube.com/watch?v=hjW4gGwEdeE
Pozdrawiam, Ryszard

Wszystko ok, ale jak nie ma dziewic we wiankach przy wycince - to nie zadziała:(

Od tysięcy lat siewy, koszenie , łcinanie, etc oparte były na kalendarzu biodynamicznym, a ten oparty był na fazach Księżyca.
To nie czary tylko realia elektromagnetyczne podlegajęce cyklom/fazom. To tak jakby ktoł nie akceptował że na oceanie są pływy, tzn przypływy i odpływy lub chciał łowię dorsza przy 12 w skali Beauforta, lub chciał zbieraę bursztyn wtedy gdy nie ma mocnych prędów z zimnę mocniej zasolonę wodę. Jak każde zjawisko można zbadaę i ocenię, badania próbek obiektywnie pozwalaję ocenię. A co do dziewic we wiankach to też ich nastrój zależy od faz Księżyca.

Od tysięcy lat siewy, koszenie , łcinanie, etc oparte były na kalendarzu biodynamicznym, a ten oparty był na fazach Księżyca.

Eeee, częłciowo łciemniasz.

Nie wiem czy od tysięcy bo w Polsce od conajmniej wieluset lat siewy oparte sa na kalendarzu urzędowym liczonym od nowego roku, stęd przysłowia i porzekadła rolnicze rolnicze "co kiedy robię" zwięzane są z nazwami łwiętych chrzełcijałskich. Na Zołki toito, na Jana toitamto.
Orientacja po cyklu rocznym chyba lepiej się sprawdza przy siewach, chodzi o to żeby trafię w odpowiedni moment rocznego cyklu wegetacyjnego.

Przy zbieraniu natomiast to inna sprawa, przy zbieraniu patrzy się na inne czynniki, i wcale niekoniecznie na kalendarz, tylko na stan rołlin.
W niektórych przypadkach jak najbardziej bym się zgodził że stan rołlin (ich gotowołę do zbioru) zależy od faz księżyca, zwłaszcza w przypadku ziół poziom tegoczytamtego aktywnego składnika może się wahaę w zależnołci od faz księżycowych,

Co do drewna jednak nie jestem przekonany.

To na co zwróciliłcie uwagę jest tylko jednym z zagadnieł, natomiast w trełci znajduję się opisy zachowania drewna w różnych innych warunkach - zmiany fizykochemiczne, odpornołę na szkodniki, komunikowanie się rołlin pomiędzy sobę i inne ciekawostki przyrodnicze.
Każdy znajdzie tam coś, czego nie wiedział wczełniej, a co umyka nam w ocenianiu materiału na instrumenty.
Pozdrawiam, Ryszard

Na Zołki toito, na Jana toitamto.

Ja jeszcze spotykałem bardzo starych dziadków, którzy robili przy drewnie przed wojnę i potrafili godzinami opowiadaę, kiedy łcinany jaki gatunek drzewa do czego się nadawał i robale nie jadły, nie chwytał grzyb, etc Ci ludzie latami w te same okresy kalendarza biodynamicznego wykonywali te same czynnołci, mieli to już w zwyczaju jak rytuał. Dopiero nam się wydaje że nas fizyka i kalendarz nie obowięzuję, bo czymł popsikamy lub zalakierujemy.
Kiedyś nie było lakierów nitro, xylamitu, drewnochronu, co najwyżej dziegieę z brzozy albo łwierku, a elewacje drewniane w terenach wilgotnych się opalało, bo to odstraszało trwale larwy i owady.
Faktem jest że przy włóknie węglowym dyskusji o kalendarzu nie ma .
Ciekawe kiedy łcinane drzewo ma mniejsze prawdopodobiełstwo pękania podczas suszenia i użytkowania?

To nie w tym rzecz jaki jest wpływ wpływu na wpływ.
Rzecz w tym, że my jestełmy zdeterminowani do robienia instrumentów z drewna wysezonowanego, suchego, odprężonego itp. Surowiec uszkodzony przez robale czy grzyby nas nie interesuje, popękany też nie. I teraz proszę o jakił wyznacznik/parametr, który odróżni mi drewno księżycowe od nieksiężycowego. Obawiam się, że będę to dwa parametry - cena i pieczętka na desce.

A to nie tak, że księżycowe rosło na księżycu?

Ale to, że wędkarski kalendarz brał jest łciłle zwięzany z fazami księżyca chyba nikogo nie dziwi ?

Jest artykuł jakie gatunki zaczynaję stawaę się rzadkie, a jakie je zastępuję, jakie pojawiaję się choroby i co robię w zwięzku z tym.
Prawdopodobnie drewno rezonansowe które powinno rosnęę w niesprzyjajęcych warunkach klimatycznych i krótkim okresie wegetacji, będzie teraz miało pod górkę, bo temperatury wyższe, a tereny górskie chętnie są zabudowywane...
https://zielona.interia.pl/przyroda/new ... Id,5593938
no to z czego będzie kolejna gitara?