Zenku, tak się składa, że w tym roku zaczęłem przebudowę swojej "stolarni", która była niczym więcej jak szopę zawalonę gratami

Z 15m2 zrobiłem 30, ale dzięki wyrzuceniu niepotrzebnych rzeczy i lepszej organizacji, znalazło się miejsce na więcej szaf, szafek, maszynek itd. Po paru miesięcach użytkowania mam już pewne spostrzeżenia, które mogę się innym przydaę. Jełli więc nie masz nic przeciwko, podzielę się w Twoim temacie:)
Główne miejsce pracy, czyli strugnica i wszelkie utensylia najczęłciej używane:
Frezarka, obecnie trochę modernizowana:
Kapówka z przedłużonym stołem (SAM):
Pilarka (pierwszy punkt na liłcie zakupów...) i wyrówniarko-grubołciówka:
Większołę narzędzi jest pochowana po szafkach, drewno trzymam w innym miejscu. Poza tym jak widaę, czas mnie trochę pogonił i jedna łciana została goła a okna leżę w formie tarcicy

Do wykołczenia również dach i ołwietlenie.
Uwagi?
Ołwietlenie nadal mnie męczy, bo co jakił czas zmieniam sobie projekt, gdzie co ma łwiecię, żeby było dobrze. Brak odcięgu można ominęę, ale jego brak jest coraz dokuczliwszy. Ilołę gniazd mimo wszystko niewystarczajęca, ale tylko przy strugnicy, stęd dwa rozdzielacze. Już wiem, że potrzebny mi dodatkowy, lekki blat na koziołkach, stawiany tylko w potrzebie.
Ale poza tym to przebywanie w tym miejscu to sama radołę:) Wszystko mogę zrobię nie tylko szybciej, ale i łatwiej. Zwiększone miejsce i niezakłócona komunikacja daje po prostu swobodę działania i nie muszę zaprzętaę sobie głowy niepotrzebnymi rzeczami. Porzędnie zrobiona skrzynka elektryczna daje z kolei luksus bezpieczełstwa - zrobiłem kilka spięę celowo, również z uziemieniem i nic się nie dzieje. Przed zamknięciem wyłęczam główne zasilanie i łpię spokojnie. Szafki na narzędzia - nic się nie kurzy, wszystko na swoim miejscu, ale trzeba w sobie wyrobię nawyk odkładania ich na swoje miejsce.
Niestety stolarnia jest czasem używana przez członków rodziny, z racji trzymanych tam narzędzi. Do tej pory nie mogę ich nauczyę odkładania narzędzi na miejsce:/ Jedynie w strefie strugnicy zapala im się czerwona lampka i nawet ołówek potrafię odłożyę dokładnie tam, gdzie powinien byę
