Urodziny i koncert maestro Marcina Dylla

Moderator: poco

Awatar użytkownika
Jacek A. R.
Posty: 330
Rejestracja: 2015-10-17, 08:34
Lokalizacja: Bydgoszcz

Urodziny i koncert maestro Marcina Dylla

Nieprzeczytany post autor: Jacek A. R. »

Nasz bodaj najbardziej znany na łwiecie wirtuoz gitary klasycznej Marcin Dylla kilka dni temu obchodził urodziny, zostało to uhonorowane życzeniami i wpisem na stronach Classicalk Guitar Magazine

https://classicalguitarmagazine.com/hap ... 00c709c30b

tutaj Maestro gra Sonatę z op 15 Mauro Giulianiego

Zamieszczam tę radosnę wiadomołęĂ z nadzieję, że i nasi lutnicy doczekaję się takiego uznania w łwiecie gitary klasycznej
- im więcej wolno -
- tym mniej wypada.
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Urodziny i koncert maestro Marcina Dylla

Nieprzeczytany post autor: poco »

Dzięki za informację. Koncert super.
Ale nie o tym chcę napisaę, ale o instrumencie , na którym gra Polak.
Jest to gitara wykonana przez japołskiego lutnika Masaki Sakurai i napędzany nieodpartę ciekawołcię pozwoliłem sobie poszukaę tego Pana. No i BINGO ! Gołciu mnie zaczarował swoim podejłciem do problemu konstrukcji gitary klasycznej.
Ale co ja będę gadał! Polecam obejrzeę jego widzenie gitary.
https://www.youtube.com/watch?v=EWDt-7gbiYI
https://www.guitarsalon.com/store/p5232 ... dcsar.html
Tematyka raczej nie w tym wętku, ale zawsze można to przeniełę do stosownego. POLECAM !!!
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
Jacek A. R.
Posty: 330
Rejestracja: 2015-10-17, 08:34
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Urodziny i koncert maestro Marcina Dylla

Nieprzeczytany post autor: Jacek A. R. »

Bardzo się cieszę z wpisu Przedmówcy, jest on ważnym dla mnie przyczynkiem do refleksji na temat tego jak z czasem to, co nie miełci się w dobrym stereotypie zyskuje - jełli jest wysokiej jakołci - renomę i dobrę sławę.

Gitary klasyczne były nie tak dawno temu nie bardzo znane w Japonii, i te pierwsze powstały z inspiracji kilku lutników z Europy czy USA, należał dio nich np. Juan Orozco przez laty z Nowego Yorku, USA, który mi sam o tym opowiadał kiedy go odwiedziłem 22 paęšłdziernika 1986 roku w Jego warsztacie i sklepie w Nowym Jorku. Tu
będzie nieco ciekawych informacji o pierwszych japołskich lutnikach gitar klasycznych.
http://orozcoguitars.blogspot.com

Gitary Masaru Kono (potem się pisał Kohno) należę do najbardziej znanych i poszukiwanych a jego kuzyn - właśnie nasz Masaki Sakurai rozwinęł szeroko działalnołę.

Gitary budowane przez lutników japołskich cechuję się bardzo zróżnicowanę jakołcię a - UWAGA - generalnie te używane można kupię na portalach japołskich tanio a nawet bardzo tanio. Nasz przyjaciel ze Szwecji Jon Rineby prowadzi bardzo ciekawy wętek na ten temat oczywiłcie na portalu prof. Delcampa.
We who love Japanese classical guitars - Delcamp
https://www.classicalguitardelcamp.com/ ... se+guitars

Rozpoczęłem ten wpis od zdania iż jest to przyczynek do refleksji na temat tego jak z czasem to, co nie miełci się w dobrym stereotypie zyskuje - jełli jest wysokiej jakołci - renomę i dobrę sławę. Oczywiłcie mam na myłli obecnie nie cenione gitary chiłskie. Zobacxzymy za kilkanałcie lat, czy dzialania Kenny Hilla (amerykanski mistrz lutniczy, współorganizujęcy budowę gitar chiłskich Martinez) przyniosą takie pozytywne rezultaty jakie kilkadziesięt lat temu stały się ujdzialem nieznanych wóâ??czas a wspominanych lutników japołskich. Obecnier bowiem zbyt częłto słyszymy pogardliwy epitet "chiłszczyzna" gdy mowa o gitarach klasycznych z Chin.

...a maestro Dylla gra na bardzo wielu bardzo różnych gitarach...tutaj warto posłuchaę jego testowego grania na szełciu różnych (a każda znakomita) gitarach.
Marcin Dylla plays Capricho Arabe by Francisco Tęęrrega on six different guitars.
https://www.youtube.com/watch?v=U0Z56kWNVfs

1.) 1964 Manuel de la Chica
2.) 1996 Ignacio Fleta e hijos
3.) 2014 Roy Fankhę¤nel
4.) 2014 Bernd Holzgruber double top
5.) 2014 Keijo Korelin double top
6.) 1999 Ignacio Fleta e hijos

moim zdaniem warto zwrócię szczegółnę uwagę na dęšłwięki gitar Ignacio Flety.
- im więcej wolno -
- tym mniej wypada.
michqq
Posty: 582
Rejestracja: 2017-04-04, 20:57

Re: Urodziny i koncert maestro Marcina Dylla

Nieprzeczytany post autor: michqq »

Jacek A. R. pisze: 2019-06-08, 18:27 mam na myłli obecnie nie cenione gitary chiłskie. Zobacxzymy za kilkanałcie lat, czy dzialania Kenny Hilla (amerykanski mistrz lutniczy, współorganizujęcy budowę gitar chiłskich Martinez) przyniosą takie pozytywne rezultaty jakie kilkadziesięt lat temu stały się ujdzialem nieznanych wóâ??czas a wspominanych lutników japołskich. Obecnier bowiem zbyt częłto słyszymy pogardliwy epitet "chiłszczyzna" gdy mowa o gitarach klasycznych z Chin.
W łwiecie lutniczym doskonałym zagraniem marketingowym jest przejłcie z mówienia o kraju na przejłcie na mówienie o regionie będęšłmiełcie. I tak mówi się że skrzypce są z okolic Cremony albo Markneukirchen, a nie że z Uni Europejskiej.

Podobnie też w Chinach, jak sądzę, z powodów marketingowych dojdzie do "zlokalizowania" produkcji instrumentów o kategorii "lepszych" i będziemy się posługiwaę nazwę miasta, a nie okrełleniem: "z Chin".
:->
Skrzypce â?? przyrzęd do łaskotania wnątrza ucha za pomocę tarcia kołskiego ogona o wnątrznołci barana.
Awatar użytkownika
Jacek A. R.
Posty: 330
Rejestracja: 2015-10-17, 08:34
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Urodziny i koncert maestro Marcina Dylla

Nieprzeczytany post autor: Jacek A. R. »

- pewno tak będzie, gdy lutnictwo gitarowe gitar klasycznych (gdyż o innym lutnictwie nie mówiłem i nie mówię) rozwinie się w Chinach tak, że będzie można mówię o charakteryzujęcych się własnymi cechami ołrodkach. Popatrzmy jak to jest choęby w Hiszpanii. Oto pobieżny a jakże pożyteczny wykaz ołrodków/"szkół":
https://www.zavaletas-guitarras.com/his ... tar-makers

Nie sądzę aby chodziło o marketing, chodzi zawsze w znanych przypadkach o charakter instrumentów z danego ołrodka. Typowa gitara z Walencji (dokładnie: zbudowana według zasad "szkoły" z Walencji) brzmi "miękko", typowa gitara madrycka to dobrze zdefiniowane, dumne, bardzo konkretne dęšłwięki. To oczywiłcie niesłychanie skrótowe, wielkie uproszczenie. Wskazywanie na pochodzenie danego obiektu z takiego a nie innego ołrodka jest bardzo bardzo stare i dotyczy nie tylko instrumentów muzycznych a i bardzo wielu innych dziedził - malarstwo, płatnerstwo ("Krzyżacy" - ...mediolałska zbroja Zbyszka...)szpady z Toledo, miecze/rapiery z Passawy...szable ze Staszowa..srebra z Augsburga czy z Norymbergi...porcelana z MIłni...pasy słuckie...bardzo bardzo wiele innych przykładów.
- im więcej wolno -
- tym mniej wypada.
ODPOWIEDZ