Nie bede sie uzewnetrznial. To beda moje pierwsze prace stolarskie ogolnie wiec nawet nie planuje marnowac drewna lutniczego

Czy kupowac szuszona tarcice z olszyny/jesionu, czy "swieze drewno" tez na poczatek wystarczy? Domyslam sie, ze wszelkiego typu olejowanie, wycinanie, frezowanie itd. bedzie sie roznilo od drewna suszonego czy w koncu sezonowanego dlatego prosze o opinie na ten temat
