Dwukolorowy arlekin
Moderator: Jan
-
- Posty: 153
- Rejestracja: 2015-11-01, 22:57
- Lokalizacja: PoznaĹ
Dwukolorowy arlekin
Instrument skołczony ,wszystkie dane podałem w temacie gitary akustyczne. Na wszystkie pytania chętnie odpowiem iprzesyłam kilka zdjęę.
Pozdrawiam Jacol.
Pozdrawiam Jacol.
Ostatnio zmieniony 2019-10-31, 23:47 przez jacek owsianowski, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Dwu kolorowy arlekinłem
Ale ładnie ten łwierk połyskuje na topie. łwietny dobór drewna, na pewno brzmi cudnie - brawo!
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Dwu kolorowy arlekinłem
Brawo Jacku nie ma nigdzie na łwiecie drugiego takiego
Zrobiłeł coś wyjętkowego.
Pozdrawiam Janek
- Mirek Sadowski
- Posty: 200
- Rejestracja: 2019-08-05, 13:51
- Lokalizacja: Brzeg
Re: Dwu kolorowy arlekinłem
Potwierdzam: nowatorski, wysmakowany, unikalny, piękny, bezpretensjonalny i mógłbym tak długo i w dodatku to wszystko prawda.
pozdrawiam Mirek
pozdrawiam Mirek
Re: Dwu kolorowy arlekinłem
To prawda. Prezentuje się okazałe. Bardzo ładne wykończenie. I bardzom ciekawy jakie dęšłwięki wydaje.
Gratulacje
Gratulacje
-
- Posty: 153
- Rejestracja: 2015-11-01, 22:57
- Lokalizacja: PoznaĹ
Re: Dwu kolorowy arlekinłem
Witam i dziękuję ,słowami nie idzie opisaę dęšłwięku ,ale takiej barwy szukałem ponad 40 lat, podczas wybierania strun zaostrzonę kostkę wydaje barwę klawesynu.Podczas spaceru po wszystkich progach nie natknęłem się na wilka,gitara w górnych partiach koło 12 progu i dalej brzmi głołno ale ciepło i czysto bliżej barwy lutni, czyli jest to instrument ba rockowy . Pozdrawiam Jacol.
Re: Dwu kolorowy arlekin
No coment.
Pytanie moje dotyczy kompensacji menzury na poszczególnych strunach. Czy aż tak duża była różnica, czy tylko złudzenie wzrokowe zwięzane z "pochyleniem" mostka?
Teraz się nie opędzisz od chętnych nabywców.
Pozdrawiam, Ryszard
Pytanie moje dotyczy kompensacji menzury na poszczególnych strunach. Czy aż tak duża była różnica, czy tylko złudzenie wzrokowe zwięzane z "pochyleniem" mostka?
Teraz się nie opędzisz od chętnych nabywców.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
-
- Posty: 153
- Rejestracja: 2015-11-01, 22:57
- Lokalizacja: PoznaĹ
Re: Dwu kolorowy arlekin
Menzura struny E1 680 mm+ 2 mm E6 700mm +7 mm ,struny 13 firmy Tomastik ,struny maję rdzeł owijany dodatkowo jedwabiem i przed założeniem wydaje się że są bardzo miękkie.Pozdrawiam Jacol.
-
- Posty: 153
- Rejestracja: 2015-11-01, 22:57
- Lokalizacja: PoznaĹ
Re: Dwu kolorowy arlekin
Witam ,instrument został zarejestrowany telefonem komórkowym.
https://www.youtube.com/watch?v=0UU2y1y46rY
https://www.youtube.com/watch?v=0UU2y1y46rY
- Mirek Sadowski
- Posty: 200
- Rejestracja: 2019-08-05, 13:51
- Lokalizacja: Brzeg
Re: Dwu kolorowy arlekin
Najbardziej cieszy w Twoim bezdyskusyjnym sukcesie fakt , że w budowie gitar nie wszystko jeszcze powiedziano, że jest jeszcze wiele dróg do sprawdzenia.
pozdrawiam Mirek
pozdrawiam Mirek
-
- Posty: 153
- Rejestracja: 2015-11-01, 22:57
- Lokalizacja: PoznaĹ
Re: Dwu kolorowy arlekin
Do takich chwil warto budowaę instrumenty,posty które piszecie daję kopa .Mirek masz rację,belkowanie które mogę powiedzieę wymyłliłem dla niektórych nie powinno graę.Gitarzysta po kilkunastu minutach oswajania się z instrumentem pokazał od trzeciej minuty filmiku co gitara potrafi.Pozdrawiam Jacol.
Re: Dwukolorowy arlekin
Dęšłwięk zaskakujęcy, mocny bardzo dęšłwięczny instrument, barwa faktycznie nieco jak klawesyn - no i stroi, bardzo ciekawa konstrukcja.
Pozdrawiam Janek
- Waldzither9
- Posty: 1173
- Rejestracja: 2018-04-18, 23:05
Re: Dwukolorowy arlekin
Mnie ten instrument kształtem przypomina Tenor Waldzither i ma dzięki temu niesamowitę akustykę.
A Waldzither wzorował się też na English Guitar https://www.youtube.com/watch?v=CPB-GJQwTao
Jednak struny są inne. Przypuszczam że instrument po "rozegraniu" na tym jeszcze zyska.
A Waldzither wzorował się też na English Guitar https://www.youtube.com/watch?v=CPB-GJQwTao
Jednak struny są inne. Przypuszczam że instrument po "rozegraniu" na tym jeszcze zyska.
Ostatnio zmieniony 2019-11-10, 18:52 przez Waldzither9, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Andrzej
-
- Posty: 153
- Rejestracja: 2015-11-01, 22:57
- Lokalizacja: PoznaĹ
Re: Dwukolorowy arlekin
Moim zdaniem jak instrument od poczętku nie gra,to nie pomogę ani inne struny ani rozegranie.Struny nowe zawsze lepiej graję ,tylko nie trzymaję stroju.Pozdrawiam Jacol.
Re: Dwukolorowy arlekin
Forum to takie miejsce, gdzie każdy kto umieszcza jakieł trełci poddaje się ocenie.
Długo zastanawiałem się czy zabraę głos, bo poniekęd nie zgadzam się z opinię przedmówców a jednoczełnie nie chciał bym nikogo urazię. Ale doszedłem do wniosku, że może moje subiektywne zdanie da coś komuł do myłlenia.
Jełli traktowaę to przedsięwzięcie w kategoriach "doświadczenia", to niesie ono ze sobę dużę dozę wiedzy. W momencie jełli traktujemy to jako skołczone Dzieło - choęby na sprzedaż, czy do prywatnego użytku, uważam że to niewypał.
Teraz postaram się uzasadnię.
Z tego co pamiętam Jacku dężyłeł do brzmienia klawesynu. Moim zdaniem nie brzmi ona jak klawesyn a bardziej jak zgaszona gitara. Maję w mojej opinii na to wpływ głównie dwa czynniki. Kształt pudła i belkowanie. O ile kształt się jeszcze trochę broni przez fakt grajęcych podobnych układów, to belkowanie moim zdaniem zabija ten instrument.
Nawet to nagranie z telefonu pokazuje że struny basowe są zbędne. Niepotrzebne, bo wiszę jak sznurki. Sę niewspółmiernie zgaszone w stosunku do wiolinów. Multiscala nie ma tu w ogóle uzasadnienia, bo basu w ogóle nie ma. Gitara nie gra pełnę barwę, ta drabina wewnętrz ję zabija.
Nie wypowiadam się nad estetykę kształtu, nie moje klimaty, wykonanie bardzo ładne, rzekł bym wzorcowe.
Ale takiej gitary nie chciał bym w swoich zbiorach, właśnie przez to brzmienie. I chyba to jest dla mnie główne kryterium oceny instrumentu. Zaznaczam to moja subiektywna opinia i pewnie większołę się z nię nie zgodzi, tak mam. Piszę co myłlę.
Długo zastanawiałem się czy zabraę głos, bo poniekęd nie zgadzam się z opinię przedmówców a jednoczełnie nie chciał bym nikogo urazię. Ale doszedłem do wniosku, że może moje subiektywne zdanie da coś komuł do myłlenia.
Jełli traktowaę to przedsięwzięcie w kategoriach "doświadczenia", to niesie ono ze sobę dużę dozę wiedzy. W momencie jełli traktujemy to jako skołczone Dzieło - choęby na sprzedaż, czy do prywatnego użytku, uważam że to niewypał.
Teraz postaram się uzasadnię.
Z tego co pamiętam Jacku dężyłeł do brzmienia klawesynu. Moim zdaniem nie brzmi ona jak klawesyn a bardziej jak zgaszona gitara. Maję w mojej opinii na to wpływ głównie dwa czynniki. Kształt pudła i belkowanie. O ile kształt się jeszcze trochę broni przez fakt grajęcych podobnych układów, to belkowanie moim zdaniem zabija ten instrument.
Nawet to nagranie z telefonu pokazuje że struny basowe są zbędne. Niepotrzebne, bo wiszę jak sznurki. Sę niewspółmiernie zgaszone w stosunku do wiolinów. Multiscala nie ma tu w ogóle uzasadnienia, bo basu w ogóle nie ma. Gitara nie gra pełnę barwę, ta drabina wewnętrz ję zabija.
Nie wypowiadam się nad estetykę kształtu, nie moje klimaty, wykonanie bardzo ładne, rzekł bym wzorcowe.
Ale takiej gitary nie chciał bym w swoich zbiorach, właśnie przez to brzmienie. I chyba to jest dla mnie główne kryterium oceny instrumentu. Zaznaczam to moja subiektywna opinia i pewnie większołę się z nię nie zgodzi, tak mam. Piszę co myłlę.