Remont. Skrzypce Stradivarius Czechoslovakia.
: 2020-06-11, 20:53
Jak w temacie, remont trupa. Czeska manufaktura z olx za 300zł z przywiezieniem pod drzwi. Fajnie bo akurat mam skręcone kolano.
Chciałem przetestowaę lakierowanie na staro. Szkoda do testowania nowych skrzypiec, tej całej pracy. Dlatego ten remont będzie wyględał tak jak nie powinien, czyli przyjdzie nowy lakier. Nie zobaczycie jak dobrze wychodzi renowacja oryginalnego lakieru. Skrzypce to nie stare krzesło żeby co 60 lat zdzieraę lakier. Dlatego zawsze odradzam zmywanie lakieru.
coś więcej o tym trupie. Kupiłem go w ciemno bo miały fale na jaworze i podstrunnica na zdjęciach wyględała na hebanowa, ale nie była. Mino to jak już je nawet mi przywieęšłli to wzięłem. Skrzypce maję brzydkie pękniecie na środku łwierku. Po otwarciu okazało sie że łwierk jest tylko wystrugany dłutem i ma samorodek. Samorodek to jakby belka ale nie przyklejona tylko wyrzeęšłbiona w materiale płyty. To nie mogło dobrze brzmieę. Dopiero ja po tych kilkudziesięciu latach mogę to zmienię. Skoro belka i grubołci są ociosane to jest dużo materiału na zrobienie odpowiednich grubołci i oczywiłcie nowa belka z jakiegoł fajnego rezonansu. Trup tak ociosany musiał byę mocno katowany by grał głołno. Możliwe ze materia jest rozegrany ale skrzypce nie brzmiały przez nadmiar materiału. Zmiana grubołci na odpowiednie 3,3mm na środku odpręży płytę i nowa belka może sprawi że zabrzmię jakoł.
Chciałem przetestowaę lakierowanie na staro. Szkoda do testowania nowych skrzypiec, tej całej pracy. Dlatego ten remont będzie wyględał tak jak nie powinien, czyli przyjdzie nowy lakier. Nie zobaczycie jak dobrze wychodzi renowacja oryginalnego lakieru. Skrzypce to nie stare krzesło żeby co 60 lat zdzieraę lakier. Dlatego zawsze odradzam zmywanie lakieru.
coś więcej o tym trupie. Kupiłem go w ciemno bo miały fale na jaworze i podstrunnica na zdjęciach wyględała na hebanowa, ale nie była. Mino to jak już je nawet mi przywieęšłli to wzięłem. Skrzypce maję brzydkie pękniecie na środku łwierku. Po otwarciu okazało sie że łwierk jest tylko wystrugany dłutem i ma samorodek. Samorodek to jakby belka ale nie przyklejona tylko wyrzeęšłbiona w materiale płyty. To nie mogło dobrze brzmieę. Dopiero ja po tych kilkudziesięciu latach mogę to zmienię. Skoro belka i grubołci są ociosane to jest dużo materiału na zrobienie odpowiednich grubołci i oczywiłcie nowa belka z jakiegoł fajnego rezonansu. Trup tak ociosany musiał byę mocno katowany by grał głołno. Możliwe ze materia jest rozegrany ale skrzypce nie brzmiały przez nadmiar materiału. Zmiana grubołci na odpowiednie 3,3mm na środku odpręży płytę i nowa belka może sprawi że zabrzmię jakoł.