Strona 1 z 7
Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę
: 2020-06-27, 19:58
autor: jakze
Witam. Będę tu opisywał moje perypetie z przeróbkę Defil Jazz na gitarę typu fretless na której się da graę (na defilu jazz fabrycznym się nie da

- może komuł się to przyda jak będzie robił swojego Defila. To mój pierwszy projekt lutniczy więc traktuję to dołę lekko, jako doświadczenie, eksperyment, zabawę. Nie mam konkretnego planu prac, decyzje co dalej będę podejmował w zależnołci od moich wrażeł po wykonaniu jakiejł istotnej czynnołci. Zapraszam do komentowania i krytycznych uwag.
1.Etap pierwszy przeróbki
1. wyrwanie progów, odklejenie podstrunnicy, przeczyszczenie gryfu - gryf i podstrunnica po przeczyszczeniu na moje oko wyględaję dołę ładnie, zastanawiam się czy nie użyę tej starej podstrunnicy odwracajęc ję i robięc markery progów.
2. body jeszcze nie udało się przeczyłcię, bo chcę usunęę lakier i to co pod nim do czystej płyty, a papier papier 150 założony na szlifierkę wibracyjnę nie chce tego wzięę - w poniedziałek kupię grubszy choę nie wiem jaki najlepszy do tego będzie?
2.jpg
1.jpg
Pozdrawiam
Przy okazji renowacji defila przeczyłciłem też stół ogrodowy

Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę
: 2020-06-27, 20:11
autor: PiotrCh
Z tym szlifowaniem pudła to uważaj. To jest sklejka, jak porobisz rys to potem chcęc wyprowadzię przeszlifujesz i będzie brzydko. Możę lepiej chemicznie spróbuj to rozpułcię? Albo opalarka, ale bardzo ostrożnie? Może koledzy coś podpowiedzę, jedno jest pewne, często ludzie, chcęc zmienię lakier na sklejkowych instrumentach - kaleczę je.
Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę
: 2020-06-27, 20:23
autor: Waldzither9
Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę
: 2020-06-27, 20:40
autor: PiotrCh
I miej cały czas na uwadze, że to sklejka, fornir bardzo łatwo przetrzeę. Ja bym osobiłcie ze szlifierkę do niej się nie zbliżał na krok

Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę
: 2020-06-27, 20:51
autor: Jan
Ani opalarka ani szlifowanie papierem 150. Mazidło do usuwania powłok lakierniczych i cyklina a póęšłniej papier 320 i 400
Prawidłowo to tylko cyklina i papier 320 wzwyż ale preparaty do usuwania powłok z drewna są ok.
Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę
: 2020-06-27, 20:53
autor: PiotrCh
Popieram Janka i bardzo ostrożnie ze szlifowaniem. Najczęłciej fornir przecierany jest przy krawędzi

:D
Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę
: 2020-06-27, 23:14
autor: popik10
Ja robiłem opalarkę. Bezproblemowo tylko to nitro strasznie łmierdzi.
Papier łcierny to zło.
Unikaj go, użyj cykliny jak radzę Koledzy.
Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę
: 2020-06-28, 10:18
autor: jakze
Dobrze, że napisałem o tym czyszczeniu korpusu szlifierkę, bo pewnie bym coś uszkodził. Zasugerowałem się w tym pomyłle filmikiem z DEFIL Repairman [youtube]
https://youtu.be/AqsAZdwWfVI[/youtube]
Ps. Piszęc cyklina macie na myłli takie narzędzia? W ogóle nie wiedziałem o istnieniu takich przyrzędów
Zestaw-cyklin-NAREX-Premium.jpg
Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę
: 2020-06-28, 10:29
autor: PiotrCh
Polecam cykliny francuskie

Ten moment, w którym był się ucieszył, że szlifierka pokonała lakier byłby dokładnie momentem popsucia topu gitary. Nie bazuj na filmach YT (nie tylko) bo wpuszczę Cię w takie maliny, że się zniechęcisz zanim dobrze wystartujesz.
Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę
: 2020-06-28, 10:32
autor: popik10
Konrad szalał ze szlifierka ale z tego co pamiętam coś tam przeszlifował. Chyba przy efach.
Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę
: 2020-06-29, 08:03
autor: Jan
Konrad zrobił w życiu bardzo dużę ilołę Defili i ma sporę wiedzę na ten temat. Pooględaj jego filmiki na necie a sporo ich jest. Pokazuj zdjęcia z postępu prac łatwiej wtedy będzie wychwycię ewentualne błędy.
Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę
: 2020-06-29, 14:38
autor: popik10
Leży u mnie pudło do takiego jazza. Chyba nawet częłciowo oskrobane. Ktoł się kiedyś nad nim pastwił.
Ja chyba nigdy go nie zrobię bo wolę zrobię gitarę od podstaw. Zatem oddam w dobre ręce. Kto pierwszy ten lepszy. Nie piszemy na priv ani nie dzwonimy.
Tu proszę się deklarowaę.
Mam nadzieję jakze nie będzie miał nic przeciwko.
Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę
: 2020-06-29, 21:55
autor: jakze
4.jpg
3.jpg
Witam. Lakier z korpusu udało się zmyę łrodkiem do usuwania farb, poszło całkiem sprawnie. Cykliny w żadnym sklepie nie było (nawet nie słyszeli o czymł takim

) więc kupiłem za 15zł zestaw "szpachelek japołskich" (blaszka i osłonka na dłoł). Teraz trzeba przemyę jakimł rozpuszczalnikiem, ktoł doradzał aceton. Podczas czyszczenia wyszło, że na boczku był odprysk lakieru zamalowany przez poprzedniego właściciela jakęł bejcę której remover nie chce zmyę. Jest jakił paten na usunięcie tego? Pozdrawiam
Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę
: 2020-06-30, 03:10
autor: poco
Cyklina, zwana też gładzicę, to narzędzie zapomniane, a używane w czasach, gdzie stolarstwo było rzemiosłem, w którym lite drewno i fornir stanowiły o wyględzie mebla/wyrobu. W trełciach forum jest napisane sporo na jej temat, ale przypomnę, że możesz zrobię sobie takie cykliny z brzeszczotu ręcznych pił typu płatnica, grzbietnica, a nawet z tarczy piły tarczowej. Te japołskie szpachelki nie są za dobre, ponieważ są bardzo cienkie, a to utrudnia uzyskanie kształtu krawędzi tnęcej.
Pozdrawiam, Ryszard
Re: Transformacja Defil Jazz na Defil Jazz fretless na którym się da graę
: 2020-06-30, 04:05
autor: popik10