Strona 1 z 3
Stary Kontrabas - odłwieżenie lakieru
: 2020-12-27, 20:46
autor: Barti
Dobry wieczór,
Zakupiłem okazyjnie stary (ponad sto lat) kontrabas.
Jest ogólnie w dobrym stanie jak na swój wiek.
Zastanawiam się, czy jest jakił prosty, nadajęcy się dla laika sposób na odłwieżenie lakieru.
W starych jazzowych gitarach próbowałem parę razy jasnej politury szelakowej na oryginalny (lekko zmatowiony lakier) i efekt był jak dla mnie zadawalajęcy. Robiłem też próby z olejowaniem (olej tungowy i lniany).
Wiem, że kontrabas, zwłaszcza stary (i całkiem niezły) to inna liga, więc zanim coś spitolę, wolę spytaę fachowców.
Odpułcię temat, czy można w prosty sposób próbowaę odłwieżyę lakier?
Re: Stary Kontrabas - odłwieżenie lakieru
: 2020-12-28, 17:57
autor: Jan
Przede wszystkim postaraj się wrzucię jakieł dobre zdjęcia instrumentu z każdej strony i szczegóły, zbliżenia.
Nikt nie wie co znaczy dla ciebie zadowalajęcy efekt to pojęcie abstrakcyjne i dla każdego może oznaczaę co innego. Nie wiemy w jakim stanie jest lakier i co to jest za lakier? Będziesz instrument odnawiał dla siebie czy na sprzedaż?
Re: Stary Kontrabas - odłwieżenie lakieru
: 2020-12-29, 11:00
autor: Barti
Dzieł dobry,
Dzięki za odpowiedz,
dołęczam zdjęcia kontrabasu, jak potrzebujesz konkretnego szczegółu - napisz.
Kontrabas będzie najprawdopodobniej dla mnie, jestem kontrabasistę i ten instrument ma moim zdaniem potencjał.
Ma parę otwartych pęknięę - dwa z nich zakleiłem już wpuszczajęc z zewnętrz klej (titebond original glue) i dociskajęc łciskami stolarskimi. Udało się bardzo dobrze.
Jełli chodzi o lakier - podejrzewam szelak, choę jestem w tym temacie laikiem i mogę się mylię.
W środku jest napis po niemiecku - reparatur 1926 Albert Ebner Męłşnchen i srednio czytelny adres.
Re: Stary Kontrabas - odłwieżenie lakieru
: 2020-12-29, 14:06
autor: Waldzither9
Najlepsze jest zastosowanie tego co było wczełniej, a co było tego nie wiem. Nie wiem czy to ma byę naprawa powłoki w miejscach naprawianych czy wszystkiego w tym topu?
Tutaj jest naprawa bardzo starego instrumentu i ubytki lakieru z tego co czytam uzupełniono varnish'em.
https://www.quantumbasscenter.com/itali ... oject.html
Nie wiem na ile to standard.
A tutaj podaję poprawkę french polish
http://thebassdoc.com/bass-restoration
Nie gram na kontrabasie i nie naprawiałem, ale najmniejsze ryzyko to stosowanie tego samego pokrycia co już jest.
A tutaj varnish
http://www.doublebass-cello.com/doublebasses.html
Ale są też tacy co uważaję nakładanie nowej powłoki za łwiętokradztwo i niszczenie oryginalnego szlachetnego dęšłwięku...
Re: Stary Kontrabas - odłwieżenie lakieru
: 2020-12-29, 16:06
autor: SebastianL
O ile mi wiadomo, to instrumenty smyczkowe pokrywane są lakierami żywicznymi spirytusowymi. Zwykle składaję się z kilku żywic. Czy może to byę sam szelak? Nie wiem. GDzieł to chyba kiedyś czytałem w literaturze którę mam na pdf. Poszukam i jak znajdę, to napiszę tutaj.
Re: Stary Kontrabas - odłwieżenie lakieru
: 2020-12-29, 17:09
autor: Barti
Waldzither9 pisze: 2020-12-29, 14:06
Nie wiem czy to ma byę naprawa powłoki w miejscach naprawianych czy wszystkiego w tym topu?
Nie wiem jeszcze. Mam nadzieję, że tu uzyskam odpowiedęšł.
Czy ma sens nałożenie na całołę pudła warstwy oleju tungowego lub lnianego?
Myłlę, że jest to na pewno łrodek mniej inwazyjny niż lakiery spirytusowe (w tym szelak) i teoretycznie nie powinna powstaę jakał reakcja...
Dzięki za linki - ten z restaurację starego basu - rewelacja.
Re: Stary Kontrabas - odłwieżenie lakieru
: 2020-12-29, 19:30
autor: Waldzither9
Najlepiej sprawdęšłco obecnie jest nałożone, bo na politurę oleju nie dasz, albo na olej politury...
Re: Stary Kontrabas - odłwieżenie lakieru
: 2020-12-29, 20:26
autor: informatkot
Spirytusem może spróbuj. Jak się zmywa to już będzie jakił trop.
Re: Stary Kontrabas - odłwieżenie lakieru
: 2020-12-29, 20:33
autor: PiotrCh
Barti pisze: 2020-12-29, 17:09
Czy ma sens nałożenie na całołę pudła warstwy oleju tungowego lub lnianego?
Nie ma.
Re: Stary Kontrabas - odłwieżenie lakieru
: 2020-12-30, 10:19
autor: Barti
Ok. Dzięki za odpowiedzi.
Spróbowałem przeciaraę bawelnianę szmatkę zamoczonę w spirytusie w mało widocznym miejscu. Po jakichł 30-40 sekundach lakier lekko się rozjałnił i na szmatce został bręzowy nalot.
W jaki sposób można sprawdzię dokładnie jaki to lakier?
Re: Stary Kontrabas - odłwieżenie lakieru
: 2020-12-30, 10:29
autor: PiotrCh
Jełli udaje się zmyę lakier do matowej powierzchni drewna - to był to lakier na bazie żywię rozpuszczalnych w spirytusie czyli szelak i spółka. Dokładnego składu lakieru nie poznasz takimi metodami bo tam mogło byę kilka komponentów. Co chciałbył uzyskaę? Jaki efekt? Zawsze możesz doszlifowaę na biało i polakierowaę jeszcze raz:)
Re: Stary Kontrabas - odłwieżenie lakieru
: 2020-12-30, 13:03
autor: informatkot
Był taki temat na forum:
viewtopic.php?f=22&t=3512
Może coś pomocnego znajdziesz na temat receptur z podobnego okresu czasu. Trudno odgadywaę jaki skład. Ale można zastosowaę to czym posługiwali się lutnicy w tamtym okresie czasu.
W opracowaniu znajduję się receptury lakierów służęcych do wykołczenia instrumentów.
Re: Stary Kontrabas - odłwieżenie lakieru
: 2020-12-30, 16:09
autor: Waldzither9
Większołę lutników używa varnish albo politura, ja bym się zastanowił nad varnish'em trzeba policzyę ile by kosztowała opcja varnish'a na całołę (kilka warstw), drugi wariant to top z varnish'a a reszta politura, a trzeci wariant to politura.
Trochę wyliczenie zużycia nie wiem jak zrobię.
Starych receptur bym się nie dotykał, bo "taki mamy klimat". Jak stare metody byłyby tałsze i lepsze to wszyscy by je stosowali.
Re: Stary Kontrabas - odłwieżenie lakieru
: 2020-12-30, 16:21
autor: Barti
Cóż, korci mnie szczerze mówięc, żeby spróbowaę politury szelakowej bezpołrednio na tym starym oryginalnym lakierze.
Ale nigdy tego nie próbowałem na tak dużej powierzchni, a do tego na tak starym drewnie.
Dodam, że szlifowania na biało i lakierowania jeszcze raz wolałbym uniknęę

.
Re: Stary Kontrabas - odłwieżenie lakieru
: 2020-12-30, 16:28
autor: Barti
Ale mam czas, żeby się zastanowię.
Na razie kołcze klejenie pęknięę. Potem w planie jest doczyszczenie/przeszlifowanie podstrunnicy, która jest ostro zużyta.
Chcę też ustawię/obniżyę podstawek i obniżyę siodełko(?) (tę częłę na górze podstrunnicy gdzie leżę struny).
Bas jest obecnie, w porównaniu z moim drugim - dołę twardy i niewygodny.